Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Bus uderzył w drzewo, trzy osoby w tym dziecko nie żyją. Obywatel Ukrainy z zarzutem sprowadzenia katastrofy

Do 8 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy busa, który uderzył w drzewo. W wypadku życie straciły trzy osoby, a cztery zostały ranne. Obywatel Ukrainy wciąż przebywa w szpitalu.

Trwa prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Hrubieszowie śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, jaki miał miejsce w niedzielę w miejscowości Wereszyn w gminie Mircze. Jak już informowaliśmy, nad ranem na drodze wojewódzkiej nr 844 bus pasażerski wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowali obywatele Ukrainy. Trzy osoby zginęły na miejscu a siedem osób trafiło do szpitali.

Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy ruchu drogowego wynika, iż kierujący volkswagenem 31-latek poruszał się w kierunku przejścia granicznego w Dołhobyczowie. Na mokrej po opadach deszczu nawierzchni i w gęstej mgle stracił panowanie nad pojazdem. Następnie bus zjechał z jezdni na pobocze, po czym z impetem uderzył w przydrożne drzewo.

Wśród ofiar są dwie kobiety w wieku 20 i 60 lat oraz 6-letnie dziecko. Jeżeli zaś chodzi o osoby, które trafiły do szpitala, po badaniach okazało się, że cztery z nich doznały obrażeń ciała. U pozostałych zakończyło się na niegroźnych potłuczeniach i urazach.

Śledczy podjęli decyzję o przedstawieniu kierowcy zarzutu nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób. Obywatel Ukrainy jest jedną z czterech osób rannych i wciąż przebywa w szpitalu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

9 komentarzy

  1. 90 to bandersyn nie jechał

    • To do ustalenia.
      Ja im życzę żeby wszyscy wrócili do siebie.
      Niestety tranzyt przez nasz kraj zostaje co bezpieczne nie jest.

  2. Nie dobra o tym pisać ze to menczyzna z uklaina 🙁

  3. Szkoda ludzi

  4. 3 osoby zginęły, 7 w szpitalu a ten pojazd wygląda na busa 9 osobowego.

    • Ano właśnie, chyba za dużo osób. Pytanie się nasówa, czy fotele były fabryczne, czy z homologacją, czy to jakaś „samoróbka? Ciekawe też, kto z poszkodowanych jechał w pasach, a kto bez pasów?

  5. Ten kierujący chyba zdalnie pracował.

  6. Wiemy jak będzie

    Nie tylko, ze NIC mu nie zrobią, to jeszcze polski podatnik poniesie wszelkie koszta.

  7. nasi szoferzy jeździli identycznie po europie w latach dziewięćdziesiątych , aby szybciej , po szesnaście godzin aby wepchać w busa jak najwięcej, pasażerowie siedzieli na torbach, po dwadzieścia osób , oni teraz przeżywają to samo , szkoda ludzi , a młody niech siedzi

Dodaj komentarz

Z kraju