Piątek, 23 maja 202523/05/2025
690 680 960
690 680 960

Bus uderzył w drzewo, trzy osoby w tym dziecko nie żyją. Obywatel Ukrainy z zarzutem sprowadzenia katastrofy

Do 8 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy busa, który uderzył w drzewo. W wypadku życie straciły trzy osoby, a cztery zostały ranne. Obywatel Ukrainy wciąż przebywa w szpitalu.

Trwa prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Hrubieszowie śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, jaki miał miejsce w niedzielę w miejscowości Wereszyn w gminie Mircze. Jak już informowaliśmy, nad ranem na drodze wojewódzkiej nr 844 bus pasażerski wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowali obywatele Ukrainy. Trzy osoby zginęły na miejscu a siedem osób trafiło do szpitali.

Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy ruchu drogowego wynika, iż kierujący volkswagenem 31-latek poruszał się w kierunku przejścia granicznego w Dołhobyczowie. Na mokrej po opadach deszczu nawierzchni i w gęstej mgle stracił panowanie nad pojazdem. Następnie bus zjechał z jezdni na pobocze, po czym z impetem uderzył w przydrożne drzewo.

Wśród ofiar są dwie kobiety w wieku 20 i 60 lat oraz 6-letnie dziecko. Jeżeli zaś chodzi o osoby, które trafiły do szpitala, po badaniach okazało się, że cztery z nich doznały obrażeń ciała. U pozostałych zakończyło się na niegroźnych potłuczeniach i urazach.

Śledczy podjęli decyzję o przedstawieniu kierowcy zarzutu nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób. Obywatel Ukrainy jest jedną z czterech osób rannych i wciąż przebywa w szpitalu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

9 komentarzy

  1. 90 to bandersyn nie jechał

    • To do ustalenia.
      Ja im życzę żeby wszyscy wrócili do siebie.
      Niestety tranzyt przez nasz kraj zostaje co bezpieczne nie jest.

  2. Nie dobra o tym pisać ze to menczyzna z uklaina 🙁

  3. Ocena: 0

    Szkoda ludzi

  4. 3 osoby zginęły, 7 w szpitalu a ten pojazd wygląda na busa 9 osobowego.

    • Ano właśnie, chyba za dużo osób. Pytanie się nasówa, czy fotele były fabryczne, czy z homologacją, czy to jakaś „samoróbka? Ciekawe też, kto z poszkodowanych jechał w pasach, a kto bez pasów?

  5. Ten kierujący chyba zdalnie pracował.

  6. Wiemy jak będzie
    Ocena: 0

    Nie tylko, ze NIC mu nie zrobią, to jeszcze polski podatnik poniesie wszelkie koszta.

  7. nasi szoferzy jeździli identycznie po europie w latach dziewięćdziesiątych , aby szybciej , po szesnaście godzin aby wepchać w busa jak najwięcej, pasażerowie siedzieli na torbach, po dwadzieścia osób , oni teraz przeżywają to samo , szkoda ludzi , a młody niech siedzi

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia