Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Części zestrzelonego przez Niemców rosyjskiego samolotu szturmowego IŁ-2 znaleziono w trakcie budowy drogi ekspresowej pomiędzy Suwałkami a Budziskiem. To co udało się uratować, trafiło do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.

Do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie trafiły części radzieckiego samolotu z II wojny światowej, które zostały znalezione w trakcie budowy drogi ekspresowej S61 w województwie podlaskim. Na znalezisko, którym okazał się samolot szturmowy IŁ-2, natrafiono 20 maja. Obecny na miejscu Konserwator Zabytków uznał znalezisko za wojenne, a nie za odkrycie archeologiczne, w związku z tym roboty budowlane nie zostały wstrzymane.

Z przeprowadzonego wywiadu z mieszkańcami okolicy wynika, iż samolot ten uległ katastrofie w 1944 roku po zestrzeleniu przez Niemców. Rosyjscy piloci lądowali na spadochronach, ukryli się na polu i następnie udało im się uciec do nadchodzących oddziałów Armii Czerwonej. Większość kadłuba maszyny została rozebrana przez mieszkańców. Pozostałości stopniowo zapadały się w bagnie.

Obecnie udało się uratować m.in. 12-cylindrowy widlasty silnik Mikulin AM-38F z tabliczką znamionową, piastę śmigła, radiostację, płyty pancerne i resztki chłodnicy. Jeden z odnalezionych obiektów to nadajnik stacji radiowej RSI-3 przeznaczonej do komunikacji z ziemią i między samolotami. Pozostałe drobne elementy samolotu nie były możliwe do odzyskania, głównie ze względu na bardzo grząski i niestabilny grunt. Jednak jest nadzieja, że kiedy wyschnie i zastygnie błotna pulpa, będzie możliwe jej gruntowne przeszukanie.

Silnik i wydobyte obiekty zachowane są w dobrym stanie dzięki temu, że zalegały sześć metrów pod ziemią w warunkach beztlenowych. Odnalezione na Suwalszczyźnie szczątki pochodzą z wersji Ił-2m3, przeznaczonego do atakowania celów naziemnych i piechoty. Prace wokół trwają nadal w obecności nadzoru archeologicznego. Trwa też transport odnalezionych elementów do Dęblina. Po oględzinach i sporządzeniu planu konserwatorskiego, obiekty zostaną poddane procesowi konserwacji. Będzie to trzeci egzemplarz radzieckiego szturmowca, jaki znajdzie się w zbiorach polskich muzeów i drugi z czasów II wojny światowej.

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

Budując drogę natrafili na części samolotu z II wojny światowej. Znalezisko trafiło do Dęblina (zdjęcia)

(fot. Paweł Pawłowski, Julia Siemaszko-Dziub, Jacek Zagożdżon)

2 komentarze

  1. Do twej amunicji to nie powinni wezwać saperów?

  2. Saperzy to nie tylko wojsko. Uprawnienia saperskie można sobie wyrobić i założyć firmę.

Z kraju