Bez disco polo i fajerwerków. Impreza sylwestrowa na Rynku Wielkim w Zamościu (wideo)
16:33 01-01-2019
Tegoroczna impreza sylwestrowa w Zamościu odbyła się pod hasłem „Slow down in Zamość”. Znacznie się różniła od tych, organizowanych w latach ubiegłych. Zrezygnowano bowiem z zespołów disco polo na rzecz grupy Fisz i Emade.
Oprócz wspólnego projektu synów Wojciecha Waglewskiego z zespołu Voo Voo, na scenie wystąpiła Rebeka oraz DJ Fair Daddy. Podobnie jak w wielu innych miastach, nie było też pokazu fajerwerków. Za to zgromadzeni mieszkańcy mogli podziwiać pokaz laserowy. Zamojska impreza była najdłuższa z tych organizowanych w naszym województwie. Rozpoczęła się bowiem już o godzinie 20 i trwała do godziny 1.
Żyrafy są wdzięczne, ale lemury zdecydowanie zawiedzione!
Bez fajerwerków ale fajery były to WTF
To dobrze że disco nie było
Szacun za imprezę bez disco polo!
Pokazywali imprezę w Londynie Berlinie i innych miastach i tam fajerwerki były, to znaczy że tam nie ma zwierząt czy jak?
Nie ma Disco Polo nie ma zabawy.
w tym Zamościu to chyba same [****]
tak same gwiazdy :), nie to co w mieście inspiracji i okolicznych wiochach 😛
Tam niema takich chorych obrońców zwierząt. Wstyd do czego to dochodzi ze względu na pseudo psy w sweterkach dla których klasniecie wywołuje zawał my mamy mieć jakieś badziewane lasery. Obudzcie się i opamietajcie!
Ambitnie. Pewnie publika ciut więcej, niż po gimbazie…
Sylwester bez fajerwerków to tak jak seks przez telefon albo burdel bez prostytutek… Co nam propaganda nie powie to element naszej tradycji i nie dajmy się zwariować. Normalni ludzie chowają psy w domach a nie idą z nimi na spacer w sylwestra o północy a potem kwik że zwierzę uciekło albo miało stres. Pies u mnie w domu był od 30 lat i jakoś nigdy mi nie uciekł ani zawału nie dostał.