Archidiecezja Lubelska poinformowała, że w tym roku nie będzie wizyty duszpasterskiej zwanej kolędą. Decyzja ma związek z obecną sytuacją epidemiczną w kraju.
A kto ich wpuszcza….średniowieczny obrząd….tragedia ciemnogród pisiory i ogólnie katole że strach pomyśleć….. Włącznie myślenie! ! ! W końcu!!!!
teolog
Jerzy ….kwintesencja polskiego katolika ,życzliwy , kochający i szanujący każdego bliżniego
jerzy
Czyli dawać się lać PO jednym policzku i ciągle nastawiać drugi? O to chodzi bo jestem katolikiem?
teolog
Jerzy ,a na wyprawy krzyżowe byś sie nie wybrał ? Wyciał byś w pień tych wszystkich lewaków i innowierców ,w imię boga oczywiscie
jerzy
Ja szanuję wyznawców wszelkich wyznań o ile są ludźmi dobrej woli. Bo wszystkim nam o to samo chodzi, choć nieco się różnimy. Ale po cóż wybierać się na wyprawy krzyżowe. gdy tu i teraz trzeba bronić przed lewacką agresją naszych kościołów, uczuć religijnych? Tak tylko pytam.
zmartwiony parafianin
No co za nieszczęście …tragedia wręcz ,toż wszyscy tak czekalismy na wizytę dobrodzieja ,a tu taka niespodzianka .Jak żyć ,no jak żyć ?
wlodeg
Nie, no teraz to juz sie zdenerwowałem. Koperty kupiłem, obrusik wyprałem, kropidełpko odświeżyłem, a te mi mówią że poslugi nie będzie. I z kim ja teraz flache wypije..? Cóż za nieszczęście…
jerzy
A samotki do lustra próbowałeś? Bo domyślam się, że kumpli i sąsiadów już dawno straciłeś.
henio
Bardzo słusznie… jeszcze tylko pingwina, albo faceta w sutannie w mieszkaniu brakuje 🙂
A kto ich wpuszcza….średniowieczny obrząd….tragedia ciemnogród pisiory i ogólnie katole że strach pomyśleć….. Włącznie myślenie! ! ! W końcu!!!!
Jerzy ….kwintesencja polskiego katolika ,życzliwy , kochający i szanujący każdego bliżniego
Czyli dawać się lać PO jednym policzku i ciągle nastawiać drugi? O to chodzi bo jestem katolikiem?
Jerzy ,a na wyprawy krzyżowe byś sie nie wybrał ? Wyciał byś w pień tych wszystkich lewaków i innowierców ,w imię boga oczywiscie
Ja szanuję wyznawców wszelkich wyznań o ile są ludźmi dobrej woli. Bo wszystkim nam o to samo chodzi, choć nieco się różnimy. Ale po cóż wybierać się na wyprawy krzyżowe. gdy tu i teraz trzeba bronić przed lewacką agresją naszych kościołów, uczuć religijnych? Tak tylko pytam.
No co za nieszczęście …tragedia wręcz ,toż wszyscy tak czekalismy na wizytę dobrodzieja ,a tu taka niespodzianka .Jak żyć ,no jak żyć ?
Nie, no teraz to juz sie zdenerwowałem. Koperty kupiłem, obrusik wyprałem, kropidełpko odświeżyłem, a te mi mówią że poslugi nie będzie. I z kim ja teraz flache wypije..? Cóż za nieszczęście…
A samotki do lustra próbowałeś? Bo domyślam się, że kumpli i sąsiadów już dawno straciłeś.
Bardzo słusznie… jeszcze tylko pingwina, albo faceta w sutannie w mieszkaniu brakuje 🙂