Kierowcy nie radzili sobie z wjechaniem po oblodzonej jezdni na wzniesienie. Pojazdy ześlizgiwały się wpadając na siebie. Większość z nich miała letnie opony.
Frajerzy z dąbrowicy !! Od wczoraj tam są górki? Zima nigdy nie zagląda do Lublina? Ciężko prognozy obejrzeć i w końcu zmienić te opony? Czy tylko na domy was tam stać, a na 4 oponki już nie ma? Żal.PL
Grabarz samotnie wychowujący dzieci
Dobry Boże, jak czytasz 112, to spraw żeby taka pogoda utrzymała się dłużej – może i mnie się klient trafi…
Dd
Grabarz ty kop bo ci ziemia zamarznie i będzie ciężej o zarobek.
R.
Może tam na górce był jedyny w okolicy fachowiec od zmiany opon pracujący na niedzielnej zmianie? 😉
jerbie
D.bile zaoszczędziliście na późniejszej zmianie opon?
sdm
Brawo wy!
Lu
Wszystko na wungiel wydali do ogrzania swoich rezydencji i na opony zabrakło, brawo wy.
Marcel
Mój tata również wyjeżdżał o tej godzinie na Dąbrowicy, ale jechał na zimowych i również go zaczęło ściągać że mało w słupa nie walnął. Tam po prostu był lód i nic nie pomagało tylko szczęście, nawet umiejętności nie były potrzebne.
marek
Brawo „wy ” tzn ci „niepełnosprawni umysłowo ” co jezdzą po sniegu na letnich oponach .Szkoda ze nie ma obowiazku zmiany ,na pewno nie było by tylu wypadków …ale zaraz „gów…o zjady ” podniesli by krzyk że ich „nie stać na zimowki „
QWERTY
Ciekawe, co byś zaproponował kierowcom troszkę większych pojazdów. 🙂
hahahaha gonta chamy do gumiarza haha
Frajerzy z dąbrowicy !! Od wczoraj tam są górki? Zima nigdy nie zagląda do Lublina? Ciężko prognozy obejrzeć i w końcu zmienić te opony? Czy tylko na domy was tam stać, a na 4 oponki już nie ma? Żal.PL
Dobry Boże, jak czytasz 112, to spraw żeby taka pogoda utrzymała się dłużej – może i mnie się klient trafi…
Grabarz ty kop bo ci ziemia zamarznie i będzie ciężej o zarobek.
Może tam na górce był jedyny w okolicy fachowiec od zmiany opon pracujący na niedzielnej zmianie? 😉
D.bile zaoszczędziliście na późniejszej zmianie opon?
Brawo wy!
Wszystko na wungiel wydali do ogrzania swoich rezydencji i na opony zabrakło, brawo wy.
Mój tata również wyjeżdżał o tej godzinie na Dąbrowicy, ale jechał na zimowych i również go zaczęło ściągać że mało w słupa nie walnął. Tam po prostu był lód i nic nie pomagało tylko szczęście, nawet umiejętności nie były potrzebne.
Brawo „wy ” tzn ci „niepełnosprawni umysłowo ” co jezdzą po sniegu na letnich oponach .Szkoda ze nie ma obowiazku zmiany ,na pewno nie było by tylu wypadków …ale zaraz „gów…o zjady ” podniesli by krzyk że ich „nie stać na zimowki „
Ciekawe, co byś zaproponował kierowcom troszkę większych pojazdów. 🙂
no dobra ale czyja to była wina ?