Bardzo duże szczęście miał młody mężczyzna, który w południe uderzył samochodem w słup latarni. Auto zostało przygniecione, kierowca nie doznał większych obrażeń.
70 to to raczej nie było, skoro zrobił pełen obrót przed walnięciem w słup. Przynajmniej jeden dostał szansę na przemyślenie postępowania i dobrze, trupów na drodze za dużo ostatnio.
Od 20 lat mam, nie muszę się dorabiać. Przejechałem już z 500.000 km i jeszcze żadna latarnia, bariera energochłonna, drzewo czy rów mnie nie zaatakować nie zdołały.
Elooo
Kubuś – 20lat to ty może podkreślam może masz na karku hahaha i przejechane z 5000km …… rowerem xd
Jest, nad parkanem przy zwężeniu prawego pasa. Chyba, że od wczoraj zdjęli.
piechur cyklista automobilista
takimi skodami wozi się urząd wojewódzki?
ojoj
jechal przepisowe 70 i zlamal slup
ziomek
W szoku że ściął słup czy że audi rozbite ??
googler
W szoku że mu skoda zajechała.
widzialem
Ewidentna wina starszego pana w skodzie ktory wyjezdzajac z pod salonu Fiata przecia linie ciagla probujac wiechac na lewy pas i zajechal droge, wiec tytul art. nie jest do konca wlasciwy
To trochę zmienia postać rzeczy. Pierwsza wersja artykułu twierdziła, że sam stracił panowanie nad samochodem.
luki
Niech sobie bardziej szyby przyciemni
Admin
Co mają szyby do tego że ktoś mu wymusił pierwszeństwo? Żałosne dzieci
Nie oddam alimentow
Dziadziu za takie manewry to powinien stracic upraenienia o maly wlos nie zabil chlopaka.
Katte
Bo wszyscy w tym miejscu jak ich puści zielone przy BAZARze , jadą 50 – szczególnie jak widzi przy PZM kolejne zielone ! Wypowiadają sie wszyscy Ci co jeżdżą zwykłymi autami , zawsze przepisowo, w pasach i jeszcze z mamusią obok żeby za rączkę potrzymała w chwilach ciśnienia.
Czymkolwiek by nie jechał i ile by nie jechał – miał pierwszeństwo – jak wina Skody to oddadzą z OC za wrak , po co tu sie ekscytować i hejtować. W szoku – ja tez bym była w szoku jakby mi 2 tonowa latarnia koło czaszki stanęła. Chłopak miał mega szczęście – Czy LU czy LSW , czy BMW , nie zwalnia z myślenia na drodze. PZdr
Ja tam nigdy nie jadę 50 (z resztą od Lubartowskiej wolno 70), bo miasto tak dokumentnie skopało skrzyżowanie z Prusa/Dolną 3-Maja, że albo depczesz na zielonym przy Lubartowskiej do 80-85km/h, albo stoisz na kolejnym czerwonym za PZMot (z resztą tą prędkość trzeba utrzymać też aż do skrzyżowania z Lubomelską/Kompozytorów – inaczej czerwone jak nic). Ale żeby wykręcić piruet i przypierdzielić w latarnię, to trzeba było grubiej niż 80-85 jechać, sporo grubiej.
Martyna
Dane co do ulicy są niespójne. Na dziiennikwschodni napisane jest, że to al.Tysiąclecia.
Pytanie, do której ruch był utrudniony, bo dzisiaj autobusy były opóźnione o kilka minut (po 15 i około 16)
Bo Dziennik Wschodni za blisko miał siedzibę (zanim się ze Staszica przenieśli), żeby wiedzieć, że Tysiąclecia to teraz krótki odcinek od Lubartowskiej do wiaduktu Hutniczej. Także na 112 jest poprawnie (al. Solidarności).
1. Nie jestem taryfiarzem.
2. Mam 38 lat, więc gdy się twój dziadek w UBecji zatrudniał, to mój ojciec z drabiną na truskawki jeszcze chodził. Jak twój ojciec z ZOMO pałował mojego ojca w trakcie strajków w Ursusie i FSC to z kolei ja patriotycznie co najwyżej mogłem panią przedszkolankę owsianką obrzucić w ramach protestu za wprowadzenie stanu wojennego (a wredna była jędza i należałoby się jej, ale w 1982 roku jeszcze niezbędnego poziomu świadomości politycznej nie osiągnąłem).
Nie doznał obrażeń, ale spodnie do prania.
Noooooo
Miał sporo szczęścia że nic poważnego mu się nie stało.
Jak to nic poważnego, a zasmrodzone portki to nic?
70 to to raczej nie było, skoro zrobił pełen obrót przed walnięciem w słup. Przynajmniej jeden dostał szansę na przemyślenie postępowania i dobrze, trupów na drodze za dużo ostatnio.
Milicjancik znowu rozwarł wagine….
A co, zazdrościsz prawi(a)czku? Nie bój się koniobijco, Tobie to nie grozi 😛
Posiadanie waginy miedzy nogami jak u ciebie na pewno mi nie grozi, ŁOCHU.
Czytam twoje komentarze i w kazdej stluczce widzisz predkosc. Kup samochod, nastepnie przejedz conajmniej 100 tys km i dopiero sie wypowiadaj lemingu.
Od 20 lat mam, nie muszę się dorabiać. Przejechałem już z 500.000 km i jeszcze żadna latarnia, bariera energochłonna, drzewo czy rów mnie nie zaatakować nie zdołały.
Kubuś – 20lat to ty może podkreślam może masz na karku hahaha i przejechane z 5000km …… rowerem xd
Tam jest do 50.
Seeerio?
To co tam ten znak robi?:
https://www.google.pl/maps/@51.2520189,22.5668743,3a,75y,302.66h,89.46t/data=!3m6!1e1!3m4!1skGZEwoghU7nvAmbfyl9N5Q!2e0!7i13312!8i6656
tego znaku niema tam już od bardzo długiego czasu. Wyrwij sie ze świdnika do miasta to zobaczysz jakie zmiany zaszły
Jest, nad parkanem przy zwężeniu prawego pasa. Chyba, że od wczoraj zdjęli.
takimi skodami wozi się urząd wojewódzki?
jechal przepisowe 70 i zlamal slup
W szoku że ściął słup czy że audi rozbite ??
W szoku że mu skoda zajechała.
Ewidentna wina starszego pana w skodzie ktory wyjezdzajac z pod salonu Fiata przecia linie ciagla probujac wiechac na lewy pas i zajechal droge, wiec tytul art. nie jest do konca wlasciwy
To trochę zmienia postać rzeczy. Pierwsza wersja artykułu twierdziła, że sam stracił panowanie nad samochodem.
Niech sobie bardziej szyby przyciemni
Co mają szyby do tego że ktoś mu wymusił pierwszeństwo? Żałosne dzieci
Dziadziu za takie manewry to powinien stracic upraenienia o maly wlos nie zabil chlopaka.
Bo wszyscy w tym miejscu jak ich puści zielone przy BAZARze , jadą 50 – szczególnie jak widzi przy PZM kolejne zielone ! Wypowiadają sie wszyscy Ci co jeżdżą zwykłymi autami , zawsze przepisowo, w pasach i jeszcze z mamusią obok żeby za rączkę potrzymała w chwilach ciśnienia.
Czymkolwiek by nie jechał i ile by nie jechał – miał pierwszeństwo – jak wina Skody to oddadzą z OC za wrak , po co tu sie ekscytować i hejtować. W szoku – ja tez bym była w szoku jakby mi 2 tonowa latarnia koło czaszki stanęła. Chłopak miał mega szczęście – Czy LU czy LSW , czy BMW , nie zwalnia z myślenia na drodze. PZdr
Ja tam nigdy nie jadę 50 (z resztą od Lubartowskiej wolno 70), bo miasto tak dokumentnie skopało skrzyżowanie z Prusa/Dolną 3-Maja, że albo depczesz na zielonym przy Lubartowskiej do 80-85km/h, albo stoisz na kolejnym czerwonym za PZMot (z resztą tą prędkość trzeba utrzymać też aż do skrzyżowania z Lubomelską/Kompozytorów – inaczej czerwone jak nic). Ale żeby wykręcić piruet i przypierdzielić w latarnię, to trzeba było grubiej niż 80-85 jechać, sporo grubiej.
Dane co do ulicy są niespójne. Na dziiennikwschodni napisane jest, że to al.Tysiąclecia.
Pytanie, do której ruch był utrudniony, bo dzisiaj autobusy były opóźnione o kilka minut (po 15 i około 16)
Martyna,
Nie odpowiadamy za to co piszą inni. W materiale jest podane dokładnie, na wysokości PZM, a jest to al. Solidarności.
Pozdrawiam
red
Bo Dziennik Wschodni za blisko miał siedzibę (zanim się ze Staszica przenieśli), żeby wiedzieć, że Tysiąclecia to teraz krótki odcinek od Lubartowskiej do wiaduktu Hutniczej. Także na 112 jest poprawnie (al. Solidarności).
1. Nie jestem taryfiarzem.
2. Mam 38 lat, więc gdy się twój dziadek w UBecji zatrudniał, to mój ojciec z drabiną na truskawki jeszcze chodził. Jak twój ojciec z ZOMO pałował mojego ojca w trakcie strajków w Ursusie i FSC to z kolei ja patriotycznie co najwyżej mogłem panią przedszkolankę owsianką obrzucić w ramach protestu za wprowadzenie stanu wojennego (a wredna była jędza i należałoby się jej, ale w 1982 roku jeszcze niezbędnego poziomu świadomości politycznej nie osiągnąłem).
Ciągnij sie na patrol z tą swoja odznaką…
38 lat i główne zajęcie to hejtowanie wszystkiego i wszystkich. Zwykłe dziecko jest doroślejsze od ciebie i posiada mózg. Brawo.
Zapomniał napisać najważniejszego: Jestem ze świdnika
I kto to mówi Zenuś?