Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Smorawińskiego: Poszukiwani świadkowie zderzenia ciężarówki z osobówką

W minioną sobotę na al. Smorawińskiego doszło do zderzenia ciężarówki z osobówką. Nasz Czytelnik poszukuje świadków zdarzenia.

21 komentarzy

  1. Wiklinowy Nocnik

    ruski cziter od putina z ruskiej biedronki… chachla wina pewnie

  2. Miałem podobny przypadek, tylko na Kraśnickich. Ja na prawym pasie, volvo z wanienka na lewym i volvo sobie zjechało na prawy. Nie rozumiem jak mógł nie wiedzieć, że ja jestem z jego prawej, jak 2 minuty wczesniej jak dojezdzał do swiateł to zmienił pas z prawego na lewy, żeby stanac obok mnie a nie za mna. Zdewastował mi samochod na szkode całkowitą. Oczywiscie kierujący Volvo zaczął kłamać, że to ja zmieniałem pas i nie zauważyłem 40 ton po lewej. Problemem było to, że za nim drugim volvem jechał jego ojciec i przytakiwał, że tak było. Całe szczęscie, że trafiłem na fachowców-policjantów, którzy po uszkodzeniach szybko ocenili kto w kogo uderzył…
    Mam nadzieję, że i w tym przypadku prawda weźmie górę…

    • To ja jechałem tym Galantem, jechałem prawidłowo prawym pasem tak jak to robie codziennie, zaraz za skrzyżowaniem ruski zmieniał pas z lewego nie widząc mnie, po pierwszym uderzeniu obróciło mnie, tir wjechał w bok i przeciągnął mnie tak, potem tylko chyba jak hamował obróciło autem pare razy i wylądowałem w śniegu jak widać na zdjęciu…ewidentna wina kierowcy tira, za mną jechał kolejny który od początku zaczął go kryć, obaj twierdzą że wyjeżdżałem z kompozytorów i to ja wjechałem w niego, tymczasem jechałem od strony dawnego reala teraz auchan więc cały czas prosto. W całej tej sytuacji byłem pewien że policja po przyjechaniu na miejsce stwierdzi jego wine, niestety tak się nie stało i sprawa jest podobno wyjaśniana…Policja twierdzi że po drodze nie ma żadnych kamer które by potwierdziły jak jechałem, tymczasem sam odnalazłem monitoring z Wyższej Szkoły Społeczno Przyrodniczej który obejmuje skrzyżowanie elsnera chodźki który by potwierdził że jadąc od strony Paderewskiego pojechałem w stronę auchan…czyli nie mogłem wyjechać w ruskiego z Elsnera…zobaczymy jak sprawa się potoczy ale po takiej przygodzie która naprawdę różnie mogła się skończyć gdyby zamiast śniegu była latarnia np. pare metrów dalej mogłoby być inaczej…a komentarze o BMW i innych nie związanych z tematem pierdołach pozwolę sobie olać.

Z kraju