Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Piłsudskiego: Po zderzeniu z pojazdem straży pożarnej, zatrzymała się na chodniku

W czwartek po południu na al. Piłsudskiego doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Auto osobowe zderzyło się z pojazdem straży pożarnej i niemal zatrzymało się na budynku.

26 komentarzy

  1. Tablice WE…. – czyli tzw przedstawiciel i wszystko jasne 🙂

  2. I znowu Atego do serwisu, częściej go nie ma na podziale niż jest.

  3. Najważniejsze w tym wszystkim jest to że nie ucierpiało dziecko.

  4. Wiklinowy nocnik

    zabrac tepocie kwity

    • Zgadzam sie. Czemu nie zabrali jej prawka? zapłaci mandat i dalej bedzie jezdzic pólgłowek?

  5. Kolejna taka akcja w tym miejscu, lepiej tamtedy nie chodzic

  6. DO GARÓW LUB DO TRZEPANIA DYWANÓW A NIE ZA KIEROWNICE…

  7. łośsuperktoś

    Czyli czas reakcji służb na wypadek był praktycznie zerowy.. odrazu na miejscu zjawiła się straż ?

  8. to ostatni dzwonek dla ojca dziecka aby coś tym zrobić… na początek spalić babie prawko

  9. W południe debil w ogromnej terenówce zrobił mi to samo! Z prawoskrętu pojechał prosto. Wyhamowałem. On mnie nawet nie zauważył!

  10. Przyjezdna musi.
    Odkąd zmienili organizację ruchu takie „akcje” ze wpychaniem się tych z prawego już kilka razy przerabiałem (w ogóle to skrzyżowanie jest lekko do rzyci teraz – lewy z pasów do jazdy na wprost jest za krótki i czasami najeżdżam kołami jednego boku na podwójną ciągłą, żeby na niego zjechać – bo uparcie ludzie trzymać się muszą prawego… i bywa tak, że stoi trzech-czterech już na prawym, a nikt nie stoi na lewym). Jeżdżę często Kunickiego i tam podobnie (znaczy się ze wpychaniem) bywa na skrzyżowaniu z Nowym Światem (tam jednak to zasługa też po części „genialnej organizacji ruchu autorstwa dez-organizatorów z krakowskiej firemki co to naście lat temu przetarg wygrała).
    Ale wpychać się pod ciężarówkę, której kierowca nic pod prawymi drzwiami nie widzi? Szaleństwo.