„…Policji prowadzili czynności, w wyniku których, chcieli zatrzymać jednego z mężczyzn….” – dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Fachowcy. Gość bez problemu dał im dyla a teraz szukają wiatru w polu choć mieli klienta w garści.
Ano właśnie.
Skoro wytypowali gościa do zatrzymania, to zakładam, że jego personalia znali już wcześniej, tak więc wcale nie ustalili ich w trakcie nieudanej akcji.
Z „parkingu przy Grabskiego” (czyli pewnie przy Lidlu) jest jeden wyjazd… nasuwa się więc tylko jedno pytanie – „co by tu jeszcze spiep..yć panowie?”, jak śpiewał kiedyś Wojciech Młynarski. Partner tego który uniknął potrącenia winien z chwilą gdy do tego doszło opróżniać magazynek w kierunku opon auta uciekiniera. Dlaczego w kraju „dobrej zmiany” (podobno) Policja nie boi się wozić protestujących z różami w ręku całą noc, od komendy do komendy, a boi się wpakować bandycie kilka kulek w auto, żeby go zatrzymać?
H&K USP
oj Kubuś, Kubuś, strzelałeś kiedyś? a jak już, to do kawałka papieru tudzież puszki po browarku z chińskiej plujki na śrut. Nie oglądaj głupkowatych filmów typu „zabili go i uciekł” gdzie z pistoletu 9Para rozwalają z odległości kilometra ruski czołg. Strzelanie w opony poruszającego się auta w takim miejscu? oj głupiutki, głupiutki!!! i jak tu dać obywatelom swobodny dostęp do broni- powybijają wszystkich wokoło tylko nie tego co trzeba.
Tylko w WKS Lublinianka przykładowo, w sekcji strzeleckiej (z niezłymi wynikami). Wiem, że z broni krótkiej trudno jest cokolwiek trafić dokładnie powyżej 30 metrów. Ale jak bandyta rozjeżdża tobie partnera, to jesteś zaraz obok… i trudno jest nie trafić… pod warunkiem, że masz akurat broń gotową do strzału. 9mm Parabellum to nie jest granatnik ppanc, ale oponę przebije z zapasem.
H&K 416
po pierwsze to w Lubliniance nie strzelałeś do ruchomego celu, po drugie nawet nie wiesz jak pocisk 9 Para, nawet jeśli trafisz w ruchome koło, może rykoszetować odbijając się od gumy lub felgi ( TAK, OD GUMY!!!!!!). Teoretycy gawędziarze, mistrzowie i eksperci od strzelań w opony, wyluzujcie z tymi strzelaniami z pistoletów w ruchome koła. Kilka kulek z przeróżnych pukawek zasilanych prochem ( powietrzem również) w życiu wystrzeliłem ( wyników nie muszę nikomu udowadniać), całe szczęście nigdy w kierunku człowieka, ale za to do różnych celi i w różnych scenariuszach i wiem jak trudno jest trafić w ruchomy cel. Mając świadomość, że wystrzelony pocisk zrykoszetuje lub nie trafi w cel, a razi postronną osobę nigdy, zgodnie z obowiązującymi przepisami, rozsądny człowiek nie zdecyduję się na oddanie strzału, tym bardziej, że Policjant z narażeniem własnego życia ma chronić ludzkie zdrowie i życie, a nie je narażać.
Bolek
Wreszcie, mądrzejsi, podsumowali głównego ideologa gorszego sortu tego „plotkarskiego portalu”
marianescu
Kubuś, H&K doskonale Cię podsumował – napisał rzeczy oczywiste o których Ty nie miałeś pojęcia. Różnica pomiędzy strzelaniem sportowym, a w realnych warunkach tz. „ulicy” jest jak jazd w NFS, a wyjazdem realnym samochodem na tor. Ponadto możesz strzelać na strzelnicy kilka lat (ewentualny rykoszet nigdy nie pójdzie w kierunku człowieka), a gdy przyjdzie strzelić Ci w kierunku człowieka (nie mówię, że do samego człowieka – bezpośerednio w niego celując) emocje są nieporównywalne i żelazna ręka nie jest już tak żelazną.
Idę o zakład, że gdyby strzelił i poszedłby rykoszet, zaraz wrzeszczałbyś o braku umiejętności. Podejrzewam, że policjant jednak zdecydowanie przewidział taką możliwość (rykoszet) i to powstrzymało go od strzału, nie chciał stosować wobec idioty rozwiązań ostatecznych, a tym bardziej narażać osoby postronne.
Boss
Po co ta cała błazenada? W wykonaniu milycji i lublin112?
ob
musieli by oddać 50 strzałów ostrzegawczych , potem i tak by się okazało ,że gdyby trafili ,,,ze przekroczyli uprawnienia , mogli użyć perswazji słownej itp , a co tam niech jedzie
Bibi
Odskoczył i doznał urazu aż zwieźli go do szpitala w celu wyłudzenia odszkodowania przy wypadku w pracy.
Boss
Dokladnie tak. Tyle wywnioskowałem z artykułu.
elo
Powinien zostac odstrzelony za próbę zabójstwa
siekiera
regionalna tradycja, brak uprawnień i 2 promile, po miał się niby zatrzymywać
Maryjan Jakub
Jak się czyta te wiadomości o akcji policji , to jest jakaś porażka. Czy ktoś to analizuje?
Kolejna ZORGANIZOWANA akcja policji.
Pewnie komendant był na różańcu?
Tragedia!!!
Jest ,,tu,, agresywny moher z Opus Dei,toczy pianę,ślipie przekrwione,typowy ,,patriota,,
Joe Głodomór
Akcja była zorganizowana. Kiepsko.
jaro
Czym chcieli zatrzymać — lizakiem ? Kompromitacja. Blokuje się Grabskiego w obie strony i macie go. Brak słów na taką 'akcję’
portal
Czemu jeszcze nie pojawił się komunikat, że ta brawurowa akcja Policji była bardzo udana, nikt nie popełnił błędu, a jedyny błąd popełnił uciekinier – uciekając.
„…Policji prowadzili czynności, w wyniku których, chcieli zatrzymać jednego z mężczyzn….” – dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Fachowcy. Gość bez problemu dał im dyla a teraz szukają wiatru w polu choć mieli klienta w garści.
Ano właśnie.
Skoro wytypowali gościa do zatrzymania, to zakładam, że jego personalia znali już wcześniej, tak więc wcale nie ustalili ich w trakcie nieudanej akcji.
Z „parkingu przy Grabskiego” (czyli pewnie przy Lidlu) jest jeden wyjazd… nasuwa się więc tylko jedno pytanie – „co by tu jeszcze spiep..yć panowie?”, jak śpiewał kiedyś Wojciech Młynarski. Partner tego który uniknął potrącenia winien z chwilą gdy do tego doszło opróżniać magazynek w kierunku opon auta uciekiniera. Dlaczego w kraju „dobrej zmiany” (podobno) Policja nie boi się wozić protestujących z różami w ręku całą noc, od komendy do komendy, a boi się wpakować bandycie kilka kulek w auto, żeby go zatrzymać?
oj Kubuś, Kubuś, strzelałeś kiedyś? a jak już, to do kawałka papieru tudzież puszki po browarku z chińskiej plujki na śrut. Nie oglądaj głupkowatych filmów typu „zabili go i uciekł” gdzie z pistoletu 9Para rozwalają z odległości kilometra ruski czołg. Strzelanie w opony poruszającego się auta w takim miejscu? oj głupiutki, głupiutki!!! i jak tu dać obywatelom swobodny dostęp do broni- powybijają wszystkich wokoło tylko nie tego co trzeba.
Tylko w WKS Lublinianka przykładowo, w sekcji strzeleckiej (z niezłymi wynikami). Wiem, że z broni krótkiej trudno jest cokolwiek trafić dokładnie powyżej 30 metrów. Ale jak bandyta rozjeżdża tobie partnera, to jesteś zaraz obok… i trudno jest nie trafić… pod warunkiem, że masz akurat broń gotową do strzału. 9mm Parabellum to nie jest granatnik ppanc, ale oponę przebije z zapasem.
po pierwsze to w Lubliniance nie strzelałeś do ruchomego celu, po drugie nawet nie wiesz jak pocisk 9 Para, nawet jeśli trafisz w ruchome koło, może rykoszetować odbijając się od gumy lub felgi ( TAK, OD GUMY!!!!!!). Teoretycy gawędziarze, mistrzowie i eksperci od strzelań w opony, wyluzujcie z tymi strzelaniami z pistoletów w ruchome koła. Kilka kulek z przeróżnych pukawek zasilanych prochem ( powietrzem również) w życiu wystrzeliłem ( wyników nie muszę nikomu udowadniać), całe szczęście nigdy w kierunku człowieka, ale za to do różnych celi i w różnych scenariuszach i wiem jak trudno jest trafić w ruchomy cel. Mając świadomość, że wystrzelony pocisk zrykoszetuje lub nie trafi w cel, a razi postronną osobę nigdy, zgodnie z obowiązującymi przepisami, rozsądny człowiek nie zdecyduję się na oddanie strzału, tym bardziej, że Policjant z narażeniem własnego życia ma chronić ludzkie zdrowie i życie, a nie je narażać.
Wreszcie, mądrzejsi, podsumowali głównego ideologa gorszego sortu tego „plotkarskiego portalu”
Kubuś, H&K doskonale Cię podsumował – napisał rzeczy oczywiste o których Ty nie miałeś pojęcia. Różnica pomiędzy strzelaniem sportowym, a w realnych warunkach tz. „ulicy” jest jak jazd w NFS, a wyjazdem realnym samochodem na tor. Ponadto możesz strzelać na strzelnicy kilka lat (ewentualny rykoszet nigdy nie pójdzie w kierunku człowieka), a gdy przyjdzie strzelić Ci w kierunku człowieka (nie mówię, że do samego człowieka – bezpośerednio w niego celując) emocje są nieporównywalne i żelazna ręka nie jest już tak żelazną.
Idę o zakład, że gdyby strzelił i poszedłby rykoszet, zaraz wrzeszczałbyś o braku umiejętności. Podejrzewam, że policjant jednak zdecydowanie przewidział taką możliwość (rykoszet) i to powstrzymało go od strzału, nie chciał stosować wobec idioty rozwiązań ostatecznych, a tym bardziej narażać osoby postronne.
Po co ta cała błazenada? W wykonaniu milycji i lublin112?
musieli by oddać 50 strzałów ostrzegawczych , potem i tak by się okazało ,że gdyby trafili ,,,ze przekroczyli uprawnienia , mogli użyć perswazji słownej itp , a co tam niech jedzie
Odskoczył i doznał urazu aż zwieźli go do szpitala w celu wyłudzenia odszkodowania przy wypadku w pracy.
Dokladnie tak. Tyle wywnioskowałem z artykułu.
Powinien zostac odstrzelony za próbę zabójstwa
regionalna tradycja, brak uprawnień i 2 promile, po miał się niby zatrzymywać
Jak się czyta te wiadomości o akcji policji , to jest jakaś porażka. Czy ktoś to analizuje?
Kolejna ZORGANIZOWANA akcja policji.
Pewnie komendant był na różańcu?
Tragedia!!!
a co masz do różańca bezbożniku?
Jest ,,tu,, agresywny moher z Opus Dei,toczy pianę,ślipie przekrwione,typowy ,,patriota,,
Akcja była zorganizowana. Kiepsko.
Czym chcieli zatrzymać — lizakiem ? Kompromitacja. Blokuje się Grabskiego w obie strony i macie go. Brak słów na taką 'akcję’
Czemu jeszcze nie pojawił się komunikat, że ta brawurowa akcja Policji była bardzo udana, nikt nie popełnił błędu, a jedyny błąd popełnił uciekinier – uciekając.
czy to jakas zorganizowana akcja?