Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Bohaterów Monte Cassino: Potrącenie na przejściu dla pieszych. Kobieta trafiła do szpitala

W niedzielę po południu na ul. Bohaterów Monte Cassino doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 16 na ul. Bohaterów Monte Cassino, przed skrzyżowaniem z ul. Pana Wołodyjowskiego. Jak wstępnie ustalono, kierujący autem marki Mitsubishi, jadąc w kierunku ul. Zana potrącił znajdującą się na przejściu dla pieszych kobietę.

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Poszkodowana, m.in. z obrażeniami nogi została przetransportowana do szpitala. W rejonie zdarzenia występują spore utrudnienia w ruchu, częściowo nieprzejezdny jest jeden pas w kierunku ul. Zana. Auta przepuszczane są wahadłowo. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki, trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.

Kierujący pojazdem był trzeźwy. Informację o zdarzeniu przekazał nam Czytelnik Paweł – Dziękujemy!

_mg_4678

s2

2016-11-27_164146

15209129_1021858277916684_1843898753_n

2016-11-27 16:30:01
(fot. lublin112.pl, nadesłane Paweł i Damian)

25 komentarzy

  1. heh, a po 15 jeszcze stał tam w oznakowanym i czaił się na wyprzedzających przed przejściem…

    • no właśnie i co z tego ze stał w czym to uchroniło tą kobitke? zamiast zrobić dobre oznakowanie tego przejscia to tylko czają się po krzakach a ludzie dalej będą ginąć brawa dla policji

      • policja nie zastąpi pieszemu rozumu, dopóki sam będzie na tyle głupi żeby nawet piratowi drogowemu udaremnić utratę własnego zdrowia czy życia przez rozsądek, to nic sie nie zmieni i cielęta nadal będą trzepane na zebrze

  2. tam to niestety standard z dwóch pasów robi się jeden a idioci wyprzedzają chociaż nie maja prawa

  3. Ale tam nikt nie wyprzedził na przejściu to po 1. Po 2 co tu policja winna ?? Czy ona jest odpowiedzialna za oświetlenie i zabezpieczenia przejść. .. przemyśl zanim coś napiszesz. Po 3 mnóstwo ludzi ominęło kobietę i nie udzieliło pomocy. Pomyśl czasem bo nigdy nie wiesz czy nie spotka to Ciebie.

    • Dzwoniacy po pomoc

      Co prawda, to prawda… zwłaszcza punkt 3. Na tyle osób, które w momencie potrącenia przejeżdżały obok nikt się nie zatrzymał.. Kobietą zainteresowało na początku 3 osoby, po czym zostały tylko dwie do momentu przyjazdu zespołu ratownictwa. A kierowcy tylko przejeżdżali obok obojętnie. Chociaż w sumie nie obojętnie, bo patrzyli z ciekawości co się stało zamiast udzielić pomocy

      • tacy własnie kierowcy, a szkoda, że nie było tak jakiejś kamerki i wtedy wszystkim, którzy nie udzielili pomocy potrąconej kobiecie powinni być pociągnięci do odpowiedzialności

        • [] y a skąd to wiesz? Ja przyjechałem obok jako 2 auto a po pogotowie zadzwonilem z auta jako pierwszy i po policję też… Bo ludzi było sporo a ja z dostawą na czas jechałem

  4. Rany, nie ma dnia o informacji o potraceniu pieszego. Czy oni sami probuja sie wyeliminowac ze spoleczenstwa? Ja stoję jak ciele na przejsciu poki nie mam pewnosci na 100% ze moge przejsc. Nawet jak jedno auto sie zatrzyma to czekam na drugie bo nigdy nie wiadomo czy sie zatrzyma. Tego samego ucze dzieci bo kto ma sie zatroszczyc o swoje zdrowie jak nie my sami. Zasada ograniczonego zaufania a nie … jak cieleta wlaza ludzie pod samochody. Czesto widzę ze nawet nie spojrza czy cos jedzie tylko aby na pasy jakby mialy one im zagwarantowac bezpieczenstwo.

    • Aaron Fleischmann

      Jakby piesi mieli czekać, aż nic nie będzie jechać, to równie dobrze można zlikwidować przejścia dla pieszych. Są one właśnie po to, aby piesi nie musieli czekać, aż nic nie będzie jechać albo ktoś łaskawie się zatrzyma i po to właśnie mają na przejściu pierwszeństwo. A Tobie życzę cierpliwości przy czekaniu jak cielę aż nic nie będzie jechać np. na przejściu wymienionym w newsie.

      • Co z tego ze piesi maja na przejsciu pierwszenstwo, skoro w zderzeniu z samochodem nie maja szans. Dziekuje, wole nie korzystac z prawa pierwszenstwa i zyc dlugo i szczesliwie. Niz skorzystac i stac sie ofiara potracenia.

        • Aaron Fleischmann

          Skoro kierowcy nic sobie z tego prawa pierwszeństwa nie robią, to mamy to, co mamy, ale nie jest to wina pieszych, tylko kierowców, których od cywilizowanych standardów Europy Zachodniej wciąż dzielą lata świetlne.

          • pieprzysz tak jakby za kierownicami siedzieli sami złośliwi egoiści, zobacz baranie jaka jest pogoda, w życiu nie wyeliminujesz przypadku ani zdarzenia losowego, pierwszeństwo jest zupełnie inną sprawą, to przywilej a nie prawo, wpierw trzeba zadbać o to żeby skorzystać z tego przywileju bezpiecznie a nie wychodzić z kretyńskiego założenia że skoro mam prawo to idę jak ciele na rzeź. Jak wmówię ci że masz pierwszeństwo przed rozpędzoną lokomotywa to tez wliziesz na tory bo masz pierwszeństwo? A skąd wiesz czy za kółkiem nie siedzi pijak? tez mu wejdziesz pod koła bo masz pierwszeństwo?

          • kierowca i pieszy (w Lublinie i za granicą)

            Dopóki prawo pieszego do przejścia na zebrze (na przejściu) nie będzie wymuszone przez drakońskie wyroki sądowe dla takich jak ten kierowców, dopóty bedziemy sto lat za cywilizowanymi krajami. Niestety z chamem i cwaniakiem nie da sie inaczej rozmawiać i nauczyć go jak tylko siłą. Sądy nie mają takiej siły, albo maja za dużo nepotyzmu, dlatego kary za potrącenia na przejściu sa śmieszne i jak widać nikogo nie uczą.

          • Aaron Fleischmann

            sf,[…], ale zapomniał wychować. O bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu powinni dbać także kierowcy, którzy mają w nosie zapis mówiący, że przy zbliżeniu się do przejścia dla pieszych należy zachować szczególną ostrożność, czyli uważnie obserwować OTOCZENIE drogi i zredukować prędkość. Gdyby kierowca zastosował się do tej prostej zasady, do w/w zdarzenia w ogóle by nie doszło. Argument o złej pogodzie jest tyleż śmieszny i żenujący, co dziecinny, gdyż kraje skandynawskie i Wyspy Brytyjskie również mają o tej porze roku bardzo niesprzyjającą dla ruchu kołowego pogodę, a jakoś regularnych pogromów pieszych tam się nie notuje. Zasada ograniczonego zaufania natomiast nie oznacza, że nie mamy prawa oczekiwać od innych uczestników ruchu, że będą stosowali się do przepisów. Piesza właśnie tego oczekiwała od kierowcy Mitsubishi, ale on przepisy miał w nosie i dlatego to on zostanie uznany winnym tego zdarzenia, a nie piesza.

            Prawo jazdy to nie licencja na zbijanie.

          • Aaron Fleischmann

            kierowco, będzie to o tyle trudniejsze, że wielu wciąż nie może się pogodzić z tym, że na drogach obowiązuje jednak Kodeks Drogowy, a nie prawo silniejszego.

          • No niestety Aaron Fleischmann, ale sf ma rację. Czego nie ogarniasz człowieku? Różni są kierowcy, jedni mają refleks inni nie, jedni widzą lepiej inni gorzej, jeden zasłabnie za kierą inny nie, jednemu mega paruje przednia szyba i nic przez nią nie widać w taką pogodę (np u mnie bo volvo ma taką wadę konstrukcyjną) innym nie. Dlatego prawa pierwszeństwa pieszego jest najgorszym co może mieć. Nie rozumiem jaki to problem poczekać paręnaście sekund więcej i bezpiecznie przejść? Komu łatwiej się zatrzymać pieszemu czy samochodowi?

            My jesteśmy 100 lat za Europą by mieć takie prawo pierwszeństwa pieszego. Tamta ulica jest do tego stopnia beznadziejna że zamiast zwracać uwagę na chodniki i zbliżających się pieszych trzeba patrzeć na nawierzchnię by nie zaliczyć kolejnych dziur i studzienek itp. W skandynawii mają lepsze drogi, lepsze samochody, lepsze oświetlenie dróg i przejść i pewnie gdyby sprawdzić jakość opon w 10 losowych autach te stosowane w skandynawii również byłyby lepsze.

          • Aaronie, ciekaw jestem twojej miny, jakbyś sprawdził aktualnie obowiązujące prawo traktujące o zachowaniu PIESZEGO przy przechodzeniu przez pasy. Po co pleść androny, jak nie znasz tematu

          • @sf w pełni się z Tobą zgadzam,na tym odcinku tzn. na ulicy Skrzetuskiego przy zmroku i padającym deszczu nie da się zauważyć pieszego odzianego w czarne okrycie, zwłaszcza, gdy z przeciwka nadjeżdża inny pojazd, a refleksy świetlne odbijają się od nierównego asfaltu.
            To, że Ty widzisz samochód, nie znaczy, że kierowca widzi Ciebie!
            Co z tego, że masz pierwszeństwo i rację, poczekaj, upewnij się, że kierujący wie co się dzieje.

  5. Jeżdżę tamtędy praktycznie codziennie i nagminne jest tam wyprzedzanie na trzeciego i podwójnej ciągłej.Tam są również dwa przejścia dla pieszych w bliskiej odległości i tak samo wyprzedzają na tych przejściach. Szkoda tylko, że nie ma tam kamery -codziennie przynajmniej kilkunastu kierowców dowiedziało by się ile kosztuje przejazd tym odcinkiem drogi

  6. Donosiciel i podpier……..cz !!!!.

    • Bardzo pozadana postawa słuzy bezpieczeńtwu wszystkich . NIE dla brawury, cwaniactwa i patologii na naszych publicznych i wspólnych drogach.

  7. No właśnie czas już może aby kamery których jest już sporo w miescie zaczęły służyc do monitorowania na bieżąco zachowań kierowców tzn, nieprawidłowych zachowań. Gdyby kierowcy czyli się obserwowani i byłyby podejmowane od razu interwencje policji to może byłaby jakąs poprawa w zachowaniu kierowców-piratów

  8. Może by tak doświetlić te przejścia, bo ciemno tam jak w d………..

  9. Może lublin112 pchnie temat dalej tego przejścia. Ja sam raz byłem świadkiem potracenia młodej dziewczyny na ty przejściu w podobną pogodę i musiałem nachodzić się na policję składać zeznania bo sprawca uciekł.
    1. fatalne oświetlenie
    2. potrzeba tam azyl dla pieszych bo wyprzedzanie tam to norma – zwężenie jezdni uniemożliwi wyprzedzanie i wymijanie zatrzymujących się pojazdów
    3, w okolicy są dwa przedszkola i 3 szkoły

Z kraju