W sieci pojawiają się e-sklepy oferujące sprzedaż bez recepty leków, które w legalnym obrocie są dostępne jedynie na receptę, co jest czynem nielegalnym i karalnym - alarmuje serwis Prawo.pl. Jak podaje portal liczne też są strony internetowe, które proponują błyskawiczne wystawienie recepty na każdy dowolny lek, co choć nie jest ścigane z mocy prawa, budzi kontrowersje.
Policjanci z Lublina zatrzymali mieszkankę Puław, która oferowała w Internecie leki sprzedawane na receptę. Kobieta wysyłała oferowane przez siebie leki za pośrednictwem znanych firm kurierskich, opisując przesyłki jako kosmetyki znanej firmy kosmetycznej.