Wczoraj Kazimierz Piskorek po 45 dniach biegu, powrócił do Kazimierza Dolnego. Obiegając Polskę dookoła pokonał 2700 kilometrów. Już myśli o kolejnej wyprawie.
Środa jest czwartym dniem biegu dookoła Polski, w który wyruszył Kazimierz Piskorek z Uściąża. Dzisiaj opuszcza on nasze województwo.
Dwa największe problemy nurtujące zarówno mieszkańców Kazimierza Dolnego jak i turystów, chcą rozwiązać niebawem władze miasteczka. Chodzi o Cyganki, które opanowały Rynek, jak i pojazdy zaparkowane w miejscach zabronionych.
W niedzielę mieszkaniec naszego regionu rusza w bieg dookoła Polski. W trasie spędzi 45 dni i pokona 2700 kilometrów. Każdego dnia przebiegnie 60 kilometrów.
Coraz bliżej do startu Kazimierza Piskorka w 45-dniowy bieg dookoła Polski. Trwają przygotowania do tego wydarzenia a także zbiórka funduszy. Każdy może pomóc a z pewnością przyczyni się to do organizacji tego coraz bardziej słynnego biegu.
Mieszkaniec naszego regionu postawił przed sobą poważny cel. W 45 dni zamierza pokonać biegiem 2700 kilometrów, czyli obiec Polskę dookoła. Pobiegnie w intencji trzeźwości.
Na własnych nogach z Kazimierza Dolnego do Częstochowy i to w niecały tydzień, na dodatek biegiem? Taki cel przed sobą postawił 53-latek.
