Strażacy z Wilczopola otrzymali nowy samochód. Zastąpi 35-letniego DAF-a
23:22 12-10-2017
Są jedną z aktywniejszych jednostek OSP w okolicach Lublina. Akcje ratunkowe prowadzą nie tylko na terenie gminy Głusk, lecz niejednokrotnie działali na terenie Lublina. Ze względu iż należą do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego, wspomagali strażaków zawodowych np. podczas usuwania skutków wichur, czy też zabezpieczając rejon działania. Od wielu lat marzyli jednak o nowym samochodzie, gdyż obecnie używany DAF ma już 35 lat i z racji wieku, potrafi odmawiać posłuszeństwa. W końcu w środę późnym wieczorem do ich jednostki dotarła nowa scania. Pojazd razem z wyposażeniem kosztował prawie milion złotych, z czego ponad połowę wyłożył samorząd gminny, a resztę stanowi dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego.
Jest to jeden z 43 samochodów ratowniczo – gaśniczych, które sukcesywnie docierają do jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w naszym regionie. Umowę na ich zakup podpisał pod koniec lutego Zarząd Województwa Lubelskiego i Wojewódzki Oddział Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. W jej ramach, na nowe pojazdy przekazano 20 mln złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego, przy czym całkowita wartość projektu to 32 mln złotych.
Średnie samochody ratowniczo – gaśnicze trafiają do jednostek OSP Bazanów Stary, Blinów, Boby, Brzeziny, Błażek, Chodel, Dęblin Masów, Dzierzkowice Wola, Goraj, Góra Puławska, Hańsk, Huta Dzierążyńska, Jawidz, Jedlanka, Kijowiec, Kraśniczyn, Krężnica Jara, Krzewica, Lipiny Dolne, Ludwin, Łańcuchów, Markuszów, Nowa Wola, Obsza, Piaski, Rzeczyca Księża, Serokomla, Skierbieszów, Stróża, Świdnik Duży, Ulhówek, Wierzba, Wilczopole, Złojec, Zosin, Zubowice, Żabia Wola, Żerocin i Żyrzyn.
Pojazdy są wyposażone w zbiorniki wody o pojemności od 3 tys. do 4,5 tys. litrów i autopompę o wydajności 2,6 lub 3 tys. litrów na minutę. Z kolei ciężkie pojazdy będą służyły w OSP Białowola, Krzywda, Nałęczów i Pożóg. Posiadają zbiornik wody o pojemności 5 tys. litrów i autopompę o wydajności 3,2 tys. litrów na minutę. Wszystkie auta mają mieć napęd na cztery koła.
(fot. nadesłane)
2017-10-12 23:17:23
Czyli cały zbiornik wypompują w minutę – to długo nie pogaszą
Raczej na pełnej mocy nigdy nie będą pompować, musiało by 3 ludzi trzymać prądownicę, a przy okazji porozrywałoby nowe węże.
jak w około minute wypompować cały zbiornik? proste – działko wodno-pianowe, wydajność? np. 3200, także Moi troche racji ma, pozdro druhny i druhowie
Nie do końca. Owszem wydajność autopompy to 3000 na minutę ale ograniczona jest przez wydajność armatury pożarniczej. I tak najczęściej stosowane prądownice wodne mają zazwyczaj wydajność do 400 litrów na minutę. Podając 2 prądy wody o maksymalnej wydajności mamy zużycie wody 800 litrów na minutę – co daje nam jakieś 3,5 minuty gaszenia. Czas ten jest wystarczający, żeby zbudować linie zasilającą, jeśli hydrant jest blisko.
teraz prawie wszedzie są hydranty dadzą sobie rade
Scania, do tego zabudowana przez Wawrzaszka – sprzęt z górnej półki, gratuluję.
A o tym że w Pożogu gm.Końskowola dostali nowy sprzęt to ani słowa. Są lepsi i pepsiejsi…!?
lepsi sa ci ,ktorzy otrzymali ”bojowe wozy strazackie” od wojska marki JELCZ ,ktore juz sie zepsuly przed wjazdem do remizy.