Lublin: Straż miejska wywiozła kolejne auta z ul. Wajdeloty
20:52 25-10-2017
W środę strażnicy miejscy z Lublina po raz kolejny interweniowali na ul. Wajdeloty. To z powodu ciągłych zgłoszeń na numer 986 od mieszkańców i kierowców przejeżdżających tą ulicą, którzy mają dosyć notorycznego jej zastawiania i parkowania gdzie popadnie.
Dzisiaj funkcjonariusze straży miejskiej zabrali na lawetach kolejne pojazdy. Jak relacjonował nam nasz Czytelnik Łukasz, z ulicy w ten sposób odjechały trzy auta. Kierowcy źle zaparkowanych pojazdów muszą liczyć się ze znacznymi kosztami zanim odbiorą odholowany pojazd. Rachunek może opiewać na kwotę kilkuset złotych.
Bezmyślne zaparkowanie auta, które uniemożliwia przejazd służb ratunkowych może kosztować czyjeś życie lub zdrowie. Kilka miesięcy temu strażacy musieli cofać pojazdem, ponieważ na zakręcie przejazd zastawili kierowcy dwóch aut, podobnie było kilka dni temu, kiedy pojazdy odbierające śmieci musiały cofać od szkoły, aż do ul. Grażyny.
Strażnicy miejscy po raz kolejny zapowiadają, że podobne akcje będą powtarzane.
2017-10-25 20:23:09
(fot. nadesłane Łukasz)
Mentalność polskiej cebuli jak by mogli samochodami do sklepu by wjeżdżali bo szkoda im się parę metrów przejść. Tak jak na osiedlach są gdzie nie gdzie duże puste parkingi ale lepiej na trawniku stać bo szkoda nóg.
Zapraszam na Balladyny, tam już parkują na trawniku między drzewami. Wszystkiemu winni są ludzie wynajmujący studentom mieszkania. Pazerność ich nie zna granic. Wszyscy z LSM do tego dokładamy na wywóz śmieci (zameldowana jedna osoba, mieszka co najmniej 4), na naprawę zdewastowanych krawężników i ławek. To osiedle szczególnie Mickiewicza i Słowackiego stało się jednym wielkim akademikiem.
Przyjechali by na Skautów, tam to nawet laweta by się nie zmieściła tak parkują!
ja poproszę zakaż wjazdu między blokiem Grażyny 27 i 29.Tak jak kiedyś było
To akurat teren spółdzielni. W administracji trzeba zapytać dlaczego zniknął i interweniować. W razie czego zebrać kilkanaście podpisów i do Prezesa. Jak ten się będzie ociągał to Panoramę Lubelską zainteresować. Prezesowi teraz rozgłos nie na rękę ma inne kłopoty. Nawet trzeci Ursus wrócił na parking strzeżony przy Balladyny. Stoją sobie któryś rok z kolei, amortyzacja odpisywana i za grosze, niedotarte glanc nówki, pójdą w odpowiednie ręce. Trochę fatygi i sprawę szybko można popchnąć z przywróceniem zakazu.