Stracił panowanie nad autem, ford dachował
13:06 26-08-2018
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 18 w Kaplonosach na drodze wojewódzkiej nr 812.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 36–letni mężczyzna wychodząc z zakrętu stracił panowanie nad pojazdem marki Ford Mondeo. Samochód zaczął się obracać wokół osi, uderzył w drzewo i przewrócił się na dach. Rozbite auto zauważył przejeżdżający drogą inny kierowca, który powiadomił służby ratunkowe oraz pomógł kierującemu fordem.
36-latek jechał sam, był trzeźwy. Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń ciała, zaś kierowany przez niego samochód został w znacznym stopniu uszkodzony.
Przyczyną kolizji było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
2018-08-26 13:47:58
(fot. Policja Włodawa)
Myślał że jedzie na wyścigu F1 a tu jednak nie…
Gdyby myślał podczas jazdy to dojechałby do celu w zamierzonym czasie. Ale myślenie jest umiejętnością i przywilejem tych, którzy mają czym myśleć.
O proszę to i fordem się da.
„kierowany przez niego samochód został w znacznym stopniu uszkodzony” – i niech to będzie dla niego przestrogą, że jak się panowanie traci to dobrze, że na samochodzie się skończyło.
Chyba nie jechał zbyt szybko, jak nie doleciał do tych „przydrożnych” drzew widocznych tuż za cudownie wpasowanym w rów, autkiem.
Ale cóż, zbyt mała prędkość każdemu się może zdarzyć – i mnie, i komuś z mojej rodziny też.
Kaplanosy yo Ukraina