Samolot z Lublina do Izraela miał usterkę. Maszyna leciała znacznie niżej, niż zazwyczaj
20:02 22-08-2017
Do zdarzenia miało dojść 10 sierpnia. O incydencie poinformował portal lubelskielotnisko.pl. Jak się okazało, uwagę zwrócił fakt, iż samolot Polskich Linii Lotniczych LOT, który leciał do Izraela, poruszał się na znacznie niższej wysokości niż zazwyczaj. Powodem miała być usterka maszyny.
Przewoźnik potwierdził, iż wystąpił problem z obsługującym połączenie boeingiem 737-800. Powodem było tymczasowe nieregularne działanie klimatyzacji wewnątrz samolotu. Obniżenie wysokości przelotu miało być standardową procedurą stosowaną w tego typu przypadkach przez pilotów.
Samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku Ben Gurion w Tel Awiwie zgodnie z rozkładem. Tam też został naprawiony.
(fot. ilustr. pixabay.com)
2017-08-22 20:00:21
Dobrze, że lecieli niżej. Zawsze to pare metrów mniej do ziemi i mniej by bolało.
Leciał niżej na wys 3tys metrów. Ponieważ jest to wysokość na której powietrze jest dość gęste i pozwala oddychać. Klima w samolocie to nie to samo co w aucie. Tam układ ten odpowiada za cały tlen w samolocie. Nie wiem jaki był z tym problem. Ale gdyby ilość tlenu w samolocie była za niska doszłoby do hipoksji. Tak rozbil się kiedyś grecki samolot.
Wiem, znam temat.
@Marcin – dzięki za merytoryczny komentarz. Rzadkość na lublin112 ale widać da się. Pozdrawiam.
Marcin dobrze mówisz 🙂 Ten grecki to był Helios Airways 522
..bo to nie był ” k o s z e r n y ” samolot !
pejsy wkręciło jakiemuś Mośkowi to sie popsuło
Jak to mówią, lotem bliżej.Chyba ziemi.
E tam . Pewnie co niektórzy mieli lęk wysokości .
Pasażerowie byli zadowoleni bo nie tylko dolecieli dokąd chcieli, a dzięki kunsztowi pilotów i wylądowali, a nie, spadli.
Trzeba było szybę uchylić, a nie zwalać wszystko na elektronikę
„Obniżenie wysokości przelotu w takiej sytuacji jest standardową procedurą, która w najmniejszym stopniu nie wpływa na bezpieczeństwo rejsu.” – czytamy w oświadczeniu LOT
Pamiętaj synku lataj nisko i powoli, rzekła mama,