Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przez weekend nie można wchodzić do wody w Zalewie Zemborzyckim

Jak co roku gorące dni doprowadziły do zakwitu glonów w Zalewie Zemborzyckim. Jest zakaz kąpieli.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zadecydował o zamknięciu kąpielisk położonych na ośrodkach Marina i Wrotków nad lubelskim Zalewem Zemborzyckim. Wszystkiemu winne są glony, które dzięki wysokim temperaturom zaczęły się masowo rozwijać. W chwili obecnej nie ustalono jeszcze jaki to gatunek glonów i czy są to sinice, z którymi od lat trwa bezskuteczna walka.

Jak udało nam się ustalić, zwiększoną ilość glonów zauważyli sami pracownicy MOSiR-u, powiadomiona została Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie, której pracownicy pobrali próbki wody z zalewu do badań,. Wyniki mają być znane najwcześniej w poniedziałek, dlatego też aby bezpieczeństwo kąpiących się nie było zagrożone, zadecydowano o zamknięciu na weekend kąpielisk. Czynny jest cały czas kompleks basenów na Słonecznym Wrotkowie, gdzie woda pochodzi z układu zamkniętego.

O tym że jest problem z glonami widać również na brzegach zalewu, gdzie zalegają śnięte ryby – Nie mają czym oddychać – wyjaśnia nam jeden z wędkarzy. – Woda nagrzewa się coraz bardziej co powoduje mniejszą rozpuszczalność tlenu, dodatkowo nastąpiło silne namnażanie się glonów co już całkiem powoduje brak tlenu w wodzie- dodaje wędkarz. Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych pracownicy MOSiR-u oczyszczali brzegi z ryb, jednak co cwila pojawiają się kolejne.

Jeżeli okaże się że glony te to sinice, to kąpiel może wywołać silne reakcje alergiczne. Walka z tymi glonami w zalewie trwa od wielu lat. Najpierw ratunkiem miały być drapieżne ryby, jednak nie przyniosło to skutku, potem wymyślono pływające wyspy ze specjalną roślinnością, która również miała zapobiegać rozwojowi tych glonów. Również okazało się, że pomysł był nieudany a resztki owych wysp można napotkać do tej pory.

Komentarze wyłączone

Z kraju