Porządkowała rzeczy po byłym mężu, znalazła broń i amunicję
11:42 31-08-2018
W czwartek policjanci ze Szczebrzeszyna otrzymali informację, że jedna z mieszkanek miasta podczas porządków natrafił na naboje i broń. Niebezpieczne przedmioty znajdowały się w rzeczach byłego męża.
Policjanci, po przyjechaniu na wskazane przez zgłaszającą miejsce zabezpieczyli ponad 40 jednostek amunicji bocznego zapłonu. Ponadto w czasie przeszukania pomieszczeń zajmowanych kiedyś przez domniemanego właściciela amunicji mundurowi odnaleźli również moździerzowy pocisk o długości ok. 30 cm., pistolet hukowy, niewielki rewolwer oraz naboje o różnej długości w ilości ponad 200 sztuk.
Na miejscu interweniował patrol saperski, który zabezpieczył niebezpieczne militaria.
Policjanci również zabezpieczyli ujawnione przedmioty, których posiadanie bez stosownego zezwolenia jest zabronione.
Posiadanie broni palnej lub amunicji bez wymaganego zezwolenia jest zabronione, a za złamanie tego zakazu sąd może wymierzyć karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
2018-08-31 11:34:18
(fot. Policja Zamość)
Taka żona to skarb!!!
Już wolna, wymień swoją starą na lepszy model.
A co były mąż na to ??
a mąż na to to nie moje , mnie tu 5 lat nie było , to stara moja była naznosiła rupiecia,
Okaże się po zbadaniu odcisków palców pozostawionych na broni i amunicji.
Znając życie mąż powie , że to nie jego tylko kochanka żony a żona na szczęście już była zwyczajnie go nęka haha
Niestety tak może być – kobitki są dobrymi intrygantkami
Za gazowy rewolwer i kilka sztuk amunicji do Kbks nic by nie zrobili, największej bidy to sobie tym granatem moździerzowym napytali… o ile to granat, a nie pusta skorupa.
Granat, nawet wydmucha to dalej granat tyle ze zdezaktywowany .Przynajmniej mam taka nadzieję że był zdezaktywowany bo moździerzówki nawet nowe to wredne i niebezpieczne ” zabawki” .
Ale żona, ale news! Dno i wodorosty!
Ogórek wygląda mi na Stockes-Brand 81mm, polski wz. 30
Dobre oko, gorzej z poprawnością.
Nie „Stockes” tylko „Stokes”, tak jak Sir Wilfred Stokes, wynalazca tego moździerza.
Nie „Brand” tylko „Brandt”, tak jak Edgar Brandt, czyli człowiek który moździerz Stokes-a udoskonalił.
I nie „wz. 30” tylko „wz. 31”, bo w tym roku oficjalnie przyjęto wzór do produkcji (która rozpoczęła się dopiero 3 lata później). Najpopularniejsza broń oznaczona „wz. 30” to nasza rodzima kopia Browninga M1917A1.
Moździerz wz. 31, ale granat wz. 30.
Co do reszty – masz rację.