Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Napadł z nożem na sklep, w kasie było tylko 10 złotych. Przeprosił i wyszedł

Na trzy lata pozbawienia wolności został skazany 24-letni Jakub Sz., który w ubiegłym roku dokonał nieudanego napadu na sklep spożywczy w Lublinie. Spodziewał się kasy pełnej banknotów, tymczasem w środku były tylko dwie pięciozłotowe monety.

Choć nie wszystko wyszło mu zgodnie z planem, gdyż napastnik nie zabrał ani grosza, to jednak kara dla niego będzie dość dotkliwa. To wszystko za napad na jeden ze sklepów w lubelskiej dzielnicy LSM, którego mężczyzna dokonał w ubiegłym roku. Trzy lata bezwzględnego więzienia jest najniższą karą, jaką przewiduje za ten czyn Kodeks Karny. Taki też wyrok zapadł przed lubelskim sądem.

Wszystko wydarzyło się w sierpniu ub. roku. Tuż przed godziną 22 do jednego ze sklepów przy ul. Krasińskiego w Lublinie wszedł zamaskowany mężczyzna. Od progu zażądał wydania gotówki. Aby pokazać, że nie żartuje, podszedł do jednej z pracujących w sklepie kobiet i przyłożył jej nóż do szyi. Zapowiedział też, że nie zawaha się zabić, jeżeli nie otrzyma tego, po co przyszedł.

Wystraszone kobiety bez wahania wypełniały polecenia napastnika. Jedna z nich dała mu 10 złotych, które posiadała przy sobie, jednak mężczyzna kazał otworzyć kasę. Tam znajdowały się tylko dwie monety pięciozłotowe. Gdy napastnik zobaczył, że nic nie zarobi, stwierdził że to za mało i nie będzie tego brał. – Przepraszam – powiedział do przerażonych kobiet, schował nóż i opuścił sklep.

Po kilku minutach na miejscu pojawili się powiadomieni o wszystkim policjanci. Penetracja terenu przyniosła skutek i funkcjonariusze niebawem zatrzymali 23-letniego Jakuba Sz. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do winy a następnie usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Jak tłumaczył Jakub Sz., do dokonania napadu zmusiła go trudna sytuacja materialna. Nie miał pracy, do tego wynajmował mieszkanie, za które musiał co miesiąc płacić 900 złotych. Aby uregulować zaległości w opłatach wpadł na pomysł napadu. Sądził, że po całym dniu sklepowa kasa będzie pełna, a dzięki temu, przynajmniej na jakiś czas, skończą się jego problemy finansowe.

Wyrok nie jest prawomocny.

(fot. policja – zdjęcie ilustracyjne)
2017-04-14 18:20:35

9 komentarzy

  1. Tu sebix miał rację.
    Na jakiś czas skończą się jego problemy finansowe

  2. „Jak tłumaczył Jakub Sz., do dokonania napadu zmusiła go trudna sytuacja materialna. Nie miał pracy, do tego wynajmował mieszkanie, za które musiał co miesiąc płacić 900 złotych.” – i tym sposobem rozwiązał swoje problemy mieszkaniowe na najabliższe 3 lata.

  3. Są dla niego i jakieś plusy
    Nie bedzie przez 3 lata wydawał na czynsz po 900 zl /mc, dodatkowo koryto 3xdziennie
    Gorzej jak mu się spodoba i po 3 latach nie będzie chciał wyjść.

  4. Aaaallle gosc kulturny , hehe ..przeprosil?

  5. No tak LSM ,nic nowego sama patologia,narkomany i pijaki.Zaorać to całe osiedle i wybudowac nowe bloki dla normalnych ludzi.

Z kraju