Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lubartów: W aucie wybuchł spray i rozbił szybę

Do nietypowego zdarzenia doszło w środę po południu na jednej z ulic Lubartowa. W rozgrzanym aucie wybuchł spray z płynem do czyszczenia auta.

Do zdarzenia doszło w środę po południu na osiedlu 1-go Maja w Lubartowie. Właścicielka seata zgłosiła, że ktoś wybił szybę w klapie bagażnika jej samochodu. Podejrzewała, że ktoś mógł to zrobić celowo.

-Policjanci, którzy przybyli na miejsce bardzo szybko wykluczyli działanie jakichkolwiek osób. We wnętrzu auta znaleźli rozerwaną puszkę po detergencie do czyszczenia auta. Okazało się, że kobieta położyła ją na tylnej półce samochodu. Pozostawione na kilka godzin na słońcu auta nagrzało się do tego stopnia, że spray wystrzelił rozbijając szybę. Tym samym rozwiązała się zagadka uszkodzenia auta – informuje sierż. szt. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej policji.

Apelujemy o nie pozostawianie w aucie przedmiotów, które w wyniku zbyt wysokiej temperatury mogą wystrzelić, zapalić się lub spowodować awarię auta. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na pojemniki z zawartością środków chemicznych oraz sprzęt elektroniczny, który pod wpływem wysokiej temperatury może się zapalić.

2014-07-03 12:22:05
(fot. lublin112.pl)

9 komentarzy

  1. A co z gaśnicami? Przecież one są obowiązkowe. Mojej siostrze niedawno wybuchła gaśnica. Na szczęście nikogo nie było w samochodzie

    • Co za pierdoły, wybuchająca gaśnica od słońca? Pomyśl o tym jakie normy musi spełniać. Auto niech się nagrzeje do 70*C w środku a taka gaśnica musi być sprawna podczas gaszenia ognia w którego pobliżu jest nieco wiele większa temperatura. Wszystko na zdrowy rozum.
      Porównaj „opakowanie” byle jakiego spraya z gaśnicą.
      Poza tym, chyba gaśnicy nie trzyma się na słońcu na półce przy szybie?:)
      Pozdrawiam i więcej zdroworozsądkowego myślenia.

      • Nie takie pierdoły, mi gaśnica wybuchła w czasie jazdy, nie minął jej termin ważności, nie było gorąco, była przypięta – nie walała się po aucie… proszek w zakamarkach auta mam do tej pory

  2. To za karę:p za to, że zamiast dac zarobić lokalnym sklepom i hurtowniom kupuje się w hipermarketach

  3. może ten przykład nauczy (nie tylko osoby trzymające spray) w nagrzanym samochodzie ale także rodziców i właścicieli zwierząt aby nie pozostawiali ich w autach. można zobaczyć jakie szkody może wyrządzić duża temperatura metalowej puszce a co dzieje się z pozostawionym dzieckiem?? niestety ale tez juz wiemy.. Apeluje o więcej rozwagi!!!

  4. mgr. Ćwierć - Cipkiewicz

    „kasiula” – łudzisz się nadzieją.
    Z rozwagą jakoś u nas kryzys.
    😀

  5. wieś plaki wozi to i nie dziwota

  6. Ciupciasek zwyczajny

    Nie dziwota, że właścicielka zgłosiła wybicie szyby…
    Mam kolegę, który swoje autko zaparkował w pobliżu krzewu czarnego bzu, po kilku godzinach zgłosił, złośliwość kogoś mu nieprzyjaznego, polegającą na oblaniu mu samochodu fioletowym tuszem do stempli.
    Dopiero dzielni policjanci z drogówki uświadomili mu z trudem, że to ptaki obsrały mu auto odchodami po czarnym bzie.

  7. znowu ten Lubartów

Z kraju