Ił zostaje na dłużej. Można go oglądać jeszcze kilka dni

Potężny transportowy Iljuszyn Ił-76, który wylądował na lotnisku w Świdniku w środę 19 sierpnia, miał wczoraj wieczorem odlecieć w drogę powrotną. Jednak maszyna wciąż stoi na płycie lotniska i nic się nie zapowiada, by szykowała się do odlotu. Jak udało nam się ustalić, Ił z pewnością nie odleci ani dzisiaj, ani też w najbliższych dniach. Oficjalnie nikt nie chce udzielać informacji na ten temat, jednak wiadomo już, że wojskowy śmigłowiec T-129 Atak, który to był ładunkiem transportowca, będzie brał udział w odbywających się w dniach 1 – 4 września w Kielcach Targach Przemysłu Obronnego.

Iljuszyn Ił-76 jest jedną z największych maszyn, jaka do tej pory lądowała na świdnickim lotnisku. W lutym 2013 roku lotnisko gościło jeszcze większą maszynę, samolot transportowy An-124 Rusłan, który przyleciał po produkowane w pobliskich zakładach śmigłowce Sokół. Ił-76 może na swoim pokładzie przetransportować 40-tonowy ładunek na odległość 5 tys. km. Co więcej, pomimo swoich gabarytów, może lądować na mniejszych lotniskach o krótkich pasach startowych.

Jeżeli jeszcze ktoś nie zdążył zobaczyć jednego z największych samolotów transportowych świata wciąż ma jeszcze okazję to zrobić. Potężna maszyna każdego dnia przyciąga dziesiątki miłośników lotnictwa, jak też całe rodziny, które przyjeżdżają na lotnisko tylko po to, by podziwiać ten wyjątkowy samolot.

(fot. lublin112)
2015-08-27 09:30:09