W garnku zapalił się olej, o mało nie spłonęła kuchnia. Poparzony 18-latek w szpitalu
11:41 25-04-2017
W poniedziałek około godziny 20 mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Kiepury w Lublinie poczuli silny zapach spalenizny, zaś na klatce schodowej pojawił się dym. O zdarzeniu natychmiast powiadomione zostały służby ratunkowe. Na miejsce przyjechała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego, policja oraz pogotowie gazowe.
Jak wyjaśniał nam kpt. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, w kuchni w jednym z mieszkań, zapalił się olej w garnku. Mieszkający tam młody mężczyzna usiłował gasić płomienie, jednak doznał poparzeń. Ogień zaczął się rozprzestrzeniać na wyposażenie kuchni.
Strażacy szybko opanowali sytuację i pożar został ugaszony. W mieszkaniu przebywały dwie osoby: 18-latek oraz 70- letnia kobieta. Mężczyzna z poparzeniami ręki został przetransportowany do szpitala. Kobiecie udzielono pomocy medycznej na miejscu. W pożarze uszkodzona została kuchenka gazowa, wyposażenie kuchni oraz instalacja elektryczna. Działania straży pożarnej zostały zakończone po ponad godzinie.
2017-04-25 11:23:16
(fot. nadesłane Magda)
Jak nie kradną to podpalają. Ludzie co wy robicie w tym mieście inspiracji?
Deratyzację?