Brutalny napad na rodzinę. Sprawcą był zięć ofiary

Do brutalnego napadu doszło w nocy z piątku na sobotę w Białej Podlaskiej. Trzech sprawców wyłamało zabezpieczenia drzwi garażowych, dostało się do domu jednorodzinnego, w którym znajdowały się dwie osoby. Zamaskowani napastnicy zaatakowali śpiących domowników, 75-letnią kobietę i jej 54-letniego syna. Po obezwładnieniu kobiety, za pomocą tępego narzędzia uderzyli w głowę jej syna a następnie po splądrowaniu pomieszczeń zabrali znajdującą się w domu gotówkę i uciekli.

Poszkodowani natychmiast powiadomili policję. Na miejsce przyjechała także karetka pogotowia ratunkowego. Na szczęście kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń ciała, jednak ratownicy zadecydowali, że jej syn powinien trafić na badania do szpitala. Po opatrzeniu jeszcze tego samego dnia wrócił do domu. Jak się okazało, sprawcy zabrali kilka tysięcy złotych, poza gotówką nic więcej nie zginęło.

Policjanci szybko ustalili podejrzanych i już następnego dnia zostali oni zatrzymani. Byli to 29 i 32-letni mieszkańcy Białej Podlaskiej oraz 34-latek z gminy Zalesie. Jednak największym zaskoczeniem, zarówno dla mundurowych a jeszcze bardziej dla pokrzywdzonych, było to, że jednym ze sprawców napadu okazał się zięć pokrzywdzonego 54-latka. Co więcej, był on poszukiwany listem gończym do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa.

Przy dwóch z zatrzymanych odnaleziono niewielkie ilości narkotyków: amfetaminy i marihuany. Z kolei w domu 34-latka, znajdowała się część skradzionych pieniędzy. W niedzielę zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury. Dziś z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania zostali doprowadzeni do sądu.

(fot. KMP Biała Podlaska)
2015-03-09 19:58:46