Audi uderzyło w słup. Kierowca oddalił się pozostawiając pasażerów
10:33 02-10-2017
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 19 w miejscowości Kolonia Wyżnica w powiecie kraśnickim. Policjanci otrzymali informację, że pojazd osobowy marki Audi uderzył tam w betonowy słup energetyczny. Po zdarzeniu słup przewrócił się na jezdnię i zablokował przejazd.
Na miejscu policjanci ustalili, że 26-latek kierujący audi oddalił się z miejsca, a w rozbitym samochodzie pozostało 4 pasażerów. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Policjanci ustalili dane kierującego i po niedługim czasie odnaleźli kierowcę. Mężczyzna był trzeźwy. Nie potrafił wyjaśnić powodu oddalenia.
Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa oraz oddalenie z miejsca zdarzenia policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Sprawca zdarzenia poniesie koszty naprawy zerwanej linii energetycznej.
2017-10-02 10:22:57
(fot. Policja Kraśnik)
A to się dziecko pobawiło samochodzikiem.
Nic dziwnego, że się „oddaliło”, było wstrząśnięte tym co mu się udało zrobić.
Psychologa mu teraz, po tej wielkiej traumie trzeba przydzielić, a za słup i resztę „stare” zapłacą.
Może ten wiek, to już nie dziecko, ale akurat w tym przypadku mogło tak właśnie być. Nikt normalny.
Oddalił się, by pozbyć się gorących zawiniątek lub woreczków strunowych. Pies go obwąchał?
Złapiesz za rękę to wiesz, że kierował. Tyle w temacie.
Złapie cię ktoś za głowę to będzie wiedział, że coś rozumiesz. Tyle w tym temacie
Załamał się chłopaczyna . Jak do przejażdżki to kolejka bukietów , ale do pokrycia kosztów to zostanie sam . Tak to jest z przysługami dla koleżków . Ciekawe czy znajdą się chętni żeby teraz jego wozić .
niech się cieszy że pasażerom nic się nie stało bo trzeba brac pod uwagę że takie wozenie pasażerów może kierowcę kosztować wypłatę odszkodowania (koszty leczenia, renta itp) w syt gdyby którys z nich np. został inwalidą a OC nie było albo nie zadziałało
dlaczego słupy stoją tak blisko pobocza drogi i co robią tam te drzewa. Czy ktoś nie miał odrobiny wyobraźni ? Przecież wiadomo że tą drogą śmiga kawalerka w audi i bmw.
Za naprawę linii energetycznej to raczej zapłaci ubezpieczyciel. Kierowca za to zapłaci znacznie wyższą składkę za następną polisę OC.
Niestety nie bo przesłanką negatywna do wypłacenia odszkodowania z OC sprawcy jest to, że oddalił się z miejsca kolizji… Tak więc ubezpieczyciel pokryje koszty szkoda, a następnie wystąpi o zwrot kosztów do gościa za uciekł!
No i git.
I pozamiatane.
Kierowcy – to jest plaga.
Przydałby się filmik jakiegoś eksperta np. od hodowli świń, czy równie kompetentnego w kwestii bezpieczeństwa ruchu drogowego z instrukcją jak poszczególni uczestnicy ruchu powinni się zachować.
Wystarczy że jakieś mośki śpiewają Love Love i jakąś pomarańczę ci wciskają.
Dobrze, że cielak na tylnej kanapie nie ucierpiał.