Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Została potrącona przez rowerzystę. Po latach szuka świadków wypadku

Blisko dwa lata temu została potrącona przez rowerzystę. Świadkami zdarzenia miało być kilka osób, jednak z uwagi, iż okoliczności wypadku nie budziły wątpliwości, nikt nie zapisał do nich kontaktu. Teraz okazuje się, że mogą bardzo pomóc.

28 komentarzy

  1. Jelito z żoliboża

    Kiedy czujesz się nie potrzebny to pomyśl o garażu w domu kaczyńskiego. :-))

  2. Jeżeli rowerzysta miał wtedy naście lat, i wtedy już wykazywał się niebezpiecznym kierowaniem pojazdów, to dzisiaj szukałbym go wśród kierujących aŁdi.

  3. albo ten rowerzysta już nie żyje, bo rozwalił się BMWu na drzewie.

  4. Gdyby potrącenie nastąpiło samochodem i z winy kierującego samochodem – wtedy byłby mandat. Przy poważniejszym potrąceniu – zawiasy dla kierującego samochodem.
    Jeżeli tutaj, potrącenie nastąpiło z winy kierującego rowerem – to coś więcej grozi kierującemu rowerem? Obrażenie były większe niż przy potrąceniu samochodem? Ile nóg urwało kobiecie?

  5. Nie będę bronił bandyty na rowerze, tak jak nigdy nie bronię bandyty kierującego samochodem, ale w tej sprawie nic nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że jeden uczestnik poruszał się rowerem, a drugi pieszo.

    • Dziwne, że bocik redakcyjny puszcza ci jeden wpis zaraz za drugim. Normalnie dostaje się info, że nie można tak zalewać forum. Współpracusiu.

  6. Mogła spisać numery rejestracyjne. Teraz to szukaj wiatru w polu.

  7. Czytacie ze zrozumieniem?
    Babka nie szuka rowerzysty, tylko świadków.
    Zapewne przed sądem babka mówi, że było tak, a paedalarz, że siak czyli jest słowo przeciw słowu.

  8. Jak się domyślam, piesza w okolicy skrzyżowania Cienistej i Grzybowej poruszałaby się chodnikiem, ale że go tam nie ma, droga dla rowerów również się nadała.

    • Franio twierdzi że pieszy może leżeć w nocy na jezdni i kierowca musi go widzieć i go nie przejechać.

  9. Kilka lat później… chore sądy.
    W Krolestwie Niderlandów w 2 miesiące zamknieta sprawa, taka sama sprawa tutaj 2 lata… stfu
    Tylko tam ludzie skupieni na tym co robią i to nie tylko pozory, a tutaj srodkiem korytarza ida spacerkiem i o pierdolach gadają, cyrk nie sady.
    Albo po pokojach siedzą i co chwila któraś na kawę lata, a w Lodzi to już w ogóle. Palarnie w piwnicy maja, pokój pełny przez 3h non stop stado w środku.

  10. Ale jak to piesza?
    Tam nie ma chodnika.
    Łażą piesi jak święte krowy po DDR, a potem świadków szukają.

Dodaj komentarz