Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zobaczyła włączony kierunkowskaz i wjechała na skrzyżowanie. Zderzyła się z dostawczym volkswagenem (zdjęcia)

Kiedy zobaczyła, że zbliżający się do skrzyżowania pojazd ma włączony kierunkowskaz, sądziła iż będzie skręcał. Dlatego też wyjechała z bocznej uliczki. Kierowca volkswagena pojechał jedna prosto i doszło do zderzenia.

27 komentarzy

  1. Tera najmundrzejszy @Franio komenduje,cicho tam

    I tu się kłania ograniczone zaufanie do innych użytkowników dróg.Oboje dostaną mandat ale winną kolizji pozostaje kierowniczka.

    • Jeżeli winny nie zostanie kierowca busa to ludzie specjalnie zaczną włączać kierunkowskaz, żeby powodować takie kolizje i wyłudzać odszkodowania.

  2. Ciekawe, kogo wskażą jako sprawcę.

  3. Kaźdy tak postępuje widząc sygnalizacje kierunkowskazu.
    Widać z tego przypadku źe nie wolno ufać kierowcom.

    • Nie generalizuj. Jeżeli nie widać istotnego zmniejszenia prędkości, to na pewno nie każdy.

    • A ka(ż)dy normalny nie.

    • ja to na ten przykład kolego czekam aż kierujący z włączonym kierunkowskazem znacznie zwolni i zacznie przygotowywać się do skrętu ale żeby dojść do takich wniosków trzeba mieć trochę więcej kategorii prawa jazdy a nie tylko B i jeździć trochę po lubelskich ulicach

    • Mógł nie wyłączyć po zmianie pasa ruchu i to nie świadczy o tym że ma zamiar skręcić w boczną ulicę. Dużo słoików też nie włącza nigdy kierunkowskazów bo nie wiedzą do czego służą i dlatego oprócz sygnałów świetlnych należy patrzeć na to co zrobi nieobliczalny deptacz w pedał gazu.

  4. BRAWO ONA !!!
    Ale tłumaczenie:-).Nie ustąpiła pierwszeństwa i tyle w temacie.A gdzie zasada ograniczonego zaufania do innych kierowców???

    • No właśnie zasada ,która miała ustrzec kierującą toyoty przed tym bałwanem z vw a więc nie przepis i całą odpowiedzialność powinien ponosić kierowca vw.

  5. W PoRDzie nie ma zapisów typu:
    „ten kto wprowadza w błąd innego uczestnika ruchu (np poprzez błędne sygnalizowanie manewrów) traci pierwszeństwo i staje się winnym zdarzenia” – choć powinno się manewry sygnalizować prawidłowo
    „pieszy który nieostrożnie wchodzi na przejście dla pieszych traci pierwszeństwo i staje się winnym ewentualnego potrącenia” – choć powinno się zachować ostrożność na PdP
    „ten kto jedzie z przepaloną żarówką/bez dzwonka w rowerze traci pierwszeństwo i staje się winnym ewentualnego zdarzenia” – choć nie powinno się poruszać niesprawnym pojazdem

  6. a może się rozmyślił w ostatniej chwili, albo zamierzał skręcić ale w ul.Roztocze i chciał wcześniej całemu światu to zakomunikować 😉

    a pani kierowniczka może się czegoś nauczy na tej lekcji

  7. kierowca nigdy nie nadgorliwy

    Dokładnie taka sama sytuacja i głupie tłumacznie ,jak w sytuacji kiedy ktoś „uprzejmy ” zaprasza kogoś nie mającego pierszęństwa do wyjazdu …a potem tłumaczenie naiwnego ktory postanowił z tego skorzysytać ” bo ten pan mnie pusił a tamten drugi który nadjechal się nie zatrzymał ” …nie zatrzymał bo miał pierszeństwo i nie ma obowiazku wpuszczać kogoś nie mającego pierszęństwa …..proste i oczywisyte .,….w tym przypadku wina tylko i wyłacznie osoby która sugerujac się właczonym kierunkowaskazem ,wymusza pierszeństwo ….ja mogę sobie zapomnieć wyłaczyć kierunkowaskaz i mandatu za to nie ma ….

    • Obym Cię będzie nie spotkal na ulicy skoro mówisz że możesz sobie nie wyłączyć I co z tego, jak wieśniak jesteś I o kulturze jazdy nie słyszałe to na rower won

  8. I co z tego ze zobaczyła kierunkowskaz ? ja nigdy nie wierzę w takie „kierunkowskazy”….gdybym wierzył to byłbym już kilkakrotnie uczestnikiem podobnego zdarzenia …to samo tyczy się jazdy drogą z pierszeństwem która krzyżuje się z podporzadkowaną ….i co ciekawe takimi wymuszajacymi w moim przypadku były zawsze 'kierujące ” …przypadek ? nie sądzę ….

  9. Kobiety wina według przepisów a powinna być współwina to by pajac zwracał uwagę co robi.

  10. No i tudentka z buta teraz na nauki