H E R B A L I F E pranie mózgu! i niszczy wątrobe?
kurde ostatnio na osmolickiej teraz na zemborzyckiej
Drag
Rowerzyści – kiedy zaczną myśleć?
Alex_is
A moze kierowcy aut kiedy zaczną myslec… Pajacu
K.lisio
Ja uważam że każdy rowerzysta powinien dostać baseboll em żeby wiedział na przyszłość jak może boleć kontakt z samochodem. Kto dopuścił że rowerzyści mogą przyjeżdżać przez przejścia????
Klocku nieociosany!
Rowerzysta jechał drogą dla rowerów. Kierowca zjeżdżał na posesję. Jakie przejście? Tu się [..].
Dkd
Można powiedzieć że bylonto skrzyżowanie
aa
Przy egzaminie na prawo jazdy powinien być także test na iq i takie osobniki z iq niższym od szympansa jak ten wyżej (K.lisio) powinni zostać od razu odrzucani.
wujek Kleofas
Przeczytaj jeszcze raz ten artykuł, ale tym razem bardzo powoli.
MD-500
W tym wypadku winny jest kierowca, dodatkowo kierowcy dostają szajby gdy jedzie przed nimi rower, nawet gdy jedzie z górki 50km/h już drugi raz miałem taką sytuację na 3ciego maja po czym kierowca 40 metrów po „wyprzedzeniu” zajeżdża drogę aby skręcić w prawo… nawet rowerzysta myślący nie pomoże gdy prawo jazdy kierowca znalazł w czipsach…
Onanis Samokopulos
Chyba trampki i mózg zgubiłeś – rowerzysta i 50 km/h? Toć to myślący tyle km/h nie jeździ, chyba że samobójca….
parsom
Wgniecenie ze strony kierowcy – z tej strony nie zauważyć, to już chyba nie tylko okulista potrzebny.
podpis
Kolego, chyba że samochodem skręcał w lewo. Jak rowerzysta jechał w strefie beztlenowej to mógł nie zauważyć.
parsom
Miał tę ścieżkę prawie pod katem 90 stopni. Jaka strefa beztlenowa?
Lewis
Co to k**** jest „strefa beztlenowa”? 😐
Onanis Samokopulos
Strefa, w której pedalarzowi wyłącza się myślenie – kliknij „pomógł”
mrozik
szybciej tym rowerem, ma teraz nauczkę żeby trochę zwolnić na krzyżówkach i przejściach bo jak jużścieżka ejst to jak by mogli to i 40 by jechali tymi rowerkami
Ciekawy
Ciekawe. Z tego co wiem to nie ma ograniczenia prędkości dla rowerów, a rowery nie muszą posiadać prędkościomierzy. Wiem z całą pewnością, że jak skręcam autem, to muszę ustąpić pierwszeństwa tym co jadą na wprost drogą z pierwszeństwem. Kierowca beknie za to i będzie miał sprawę w sądzie.
parsom
A tu się zgadzam – ja tam zwalniam w takich miejscach i patrzę co zrobi kierowca. Bo co jak co, ale wiedząc jaki jest w społeczeństwie odsetek półgłówków nie ufam nikomu na drodze – bez względu na to, czy jestem tam w roli kierowcy, rowerzysty czy pieszego.
Maliniak
Oczywiście pedalista jechał bez kasku…
wujek Kleofas
I co w związku z tym? Myślisz, że kask rowerowy chroni zęby?
ament
jak śmieszne „argumenty” i próby zrzucenia winy na rowerzystę przyszło nam obalać… Fakty są takie rowerzysta swoje wycierpi ale kierowca auta nieźle popłynie finansowo za implanty…. Jeden wniosem mnie się nasuwa: „Polskiemu szoferzynie wszystko i wszyscy przeszkadzają w szoferowaniu!!!”
Masters
Szkoda rowerzysty tyle bólu i cierpienia przez jakiegoś pajaca.
teraz do pajaca.
HAHAHA wieśmaku twoje auto jest mniej warte niz koszta jakie poniesiesz w związku z odszkodowaniem
sprawdz ile jeden ząb w implancie 😀
a szanowny rowerzysta niech odpuści bo zajeżdżanie drogi przez bardzo wielu jest CELOWE po złości wręcz ścigają sie kto pierwszy
miras
Dokładnie… na miejscu rowerzysty przebolałbym jakoś niedogodności związane z wstawianiem implantów i skorzystałbym z okazji zrobienia tego na koszt sprawcy zdarzenia – lekko licząc 5 tys. za jeden ząb. Jak sprzeda tą toyotę to na jeden wystarczy 😉
Hola
Pajac ma ubezpieczenie, m in. od takich zdarzeń. Pedaliście nikt nie sfinansuje implantów co najwyżej protezy. Na ubezpieczenie masz zagwarantowany amalgamat i to na pierwsze 4 zęby. Cóż, przewodnikiem stada raczej już nie zostanie a wystarczyło nie za..er..lać
Coś ci się porąbało.
Amalgamat to masz na NFZ na próchnicę w ramach leczenia zachowawczego.
Jak leczysz zęby na NFZ (a z twojej niespójnej pisaniny to trzeba wnioskować) to tylko Tobie współczuć.
Jak płaci OC sprawcy, to spokojnie wstawi implanty i jeszcze zadośćuczynienie powyżej kosztów ich wstawienia dostatnie. A kierujący pełnoletnią Previą mógł nie zapierd..lać tylko się rozejrzeć wpierw – tyle w temacie.
cubabuba
wybitny „znafco” motoryzacji gdzie tam była Previa?
Wybitny „krytyku” poprzednia wersja artykułu wspominała Toyotę. Skoro to było takie „duże i zwaliste” założyłem, że to Previa. Jeżeli się mylę, to co do marki i modelu auta… a nie co do stanu faktycznego.
mijak
Hola mylisz pojecia, czym innym jest zakres usług stomatologicznych przysługujących z tyt ubezpieczenia zdrowotnego które opłacasz będąc zatrudnionym lub prowadząc działalność (jest raczej b. podstawowy), A czym innym odszkodowanie na pokrycie powstałych szkód osobowych i majątkowych w syt powyższego zdarzenia z ubezpieczenia OC sprawcy
Ciekawy
Jednym słowem wina rowerzysty, bo mógł dzisiaj z domu nie wychodzić…
Dobijają mnie te teksty, że rowerzysta mógł jechać wolniej, mógł założyć kask.
I to wszystko przy 100% winie kierowcy!
No proszę ogarnijcie się, po to są przepisy aby się ich trzymać, a jak się nie podoba to do komunikacji miejskiej, a nie autem ludzi zębów pozbawiać.
Ten bałwan z Previi i tak się już z prawem jazdy pewnie pożegnał, bo dostanie zarzuty prokuratorskie za to, co nawywijał.
Mnie dobija poziom świadomości piszących tutaj. A potem „że niesprawiedliwie, że mógł przecież kask założyć, że on tylko skręcał”. Życzę baranowi z Toyoty wyroku skazującego na bezwzględne pozbawienie wolności. Może kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt takich wyroków w skali kraju ruszyłoby w końcu wyobraźnią jeżdżących.
@cubabuba
Szczerze mówiąc, to jeszcze Yaris i Starlet rozpoznam bez pudłą, bo moja siostra bardzo dawno temu się takim guanem na czterech kołach przemieszczała.
Nie rozpoznaję Toyot ponad Avensisa/Aurisa… są dla mnie tak samo bezosobowe i brzydkie,
Tj. wiem, że gdzieś tam „za kałużą” istnieje Toyota Avalon, która podobno jest fajna… ale to wszytko co tu występuje, to sorry, sikiem falistym olewam od dawna. Jeszcze ich „fajna marka”, to jest Lexus jeszcze mnie jakoś tam grzeje czy ziębi… ale Toi-toi… sorry, nie.
Tak więc jako przeprosiny przyjmij stwierdzenie, że się na tych japońskich autach popularnych wcale nie znam (zupełnie tak, jak na sprzęcie rolniczym VW/Audi).
Onanis Samokopulos
Oj tam, oj tam, za Camry byś się obejrzał, a Lexusa co go pogranicznicy wyłuskali też byś przyjął…
@Onanis
Przecież piszę, że Lexusy jeszcze jako-tako mi się podobają 🙂
A co do Camry – bardziej bezosobowego samochodu można ze świecą szukać, bez gwarancji na to, że się cokolwiek znajdzie. Zaraz po tym, jak zrobiłem prawo jazdy jeździłem czasami w firmie w której pracowałem XV10 3.0 i na tamte czasy to był sztos i cudo. Ale każda kolejna generacja była już tylko nudniejsza od poprzedniej.
Masters
niech nie odpuści miało być
Andrzej
LUB, tyle.
Janusz
Tak się składa, że owe auto było na lubelskich numerach LU xxxxN.
Baba z rej. LUB
Jak ciężarówka 40ton zajdzie drogę osobowe 1tona to też napiszecie (niektórzy) kiedy kierowcy osobowej zaczną myśleć szybciej ta osobowa?
Im większa różnica masy tym bardziej ma pierwszeństwo. Czołg, walec, tir z ładunkiem ma zawsze pierwszeństwo
Kierowca
Czy rower był sprawny? Czy rowerzysta nie jechał pod prąd?
adamo
No właśnie jak to jest skracal autem a ten go wymijal/omijal
wujek Kleofas
DDR jest równoległa do jezdni. Delikwent popełniał lewoskręt, więc patrzył jedynie w prawo, czy z naprzeciwka nic nie jedzie. Jednak po wykonaniu lewoskrętu, gdy przecinał DDR powinien był spojrzeć w lewo, bo nadjeżdżający rowerzyści są w takiej sytuacji na pierwszeństwie. Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem kierowcy, który byłby na tyle rozgarnięty, aby w takiej sytuacji spojrzeć w lewo.
„Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem kierowcy, który byłby na tyle rozgarnięty, aby w takiej sytuacji spojrzeć w lewo”
A więc chyba 'do zobaczenia’.
Ale to pewnie dlatego, że poza jeżdżeniem samochodem sporo jeżdżę też rowerem 🙂
parsom
K…, dwóch funkcjonalnych analfabetów zabrało się za komentowanie. I potem się dziwić, że jakieś komisje smoleńskie powstają.
kurde ostatnio na osmolickiej teraz na zemborzyckiej
Rowerzyści – kiedy zaczną myśleć?
A moze kierowcy aut kiedy zaczną myslec… Pajacu
Ja uważam że każdy rowerzysta powinien dostać baseboll em żeby wiedział na przyszłość jak może boleć kontakt z samochodem. Kto dopuścił że rowerzyści mogą przyjeżdżać przez przejścia????
Klocku nieociosany!
Rowerzysta jechał drogą dla rowerów. Kierowca zjeżdżał na posesję. Jakie przejście? Tu się [..].
Można powiedzieć że bylonto skrzyżowanie
Przy egzaminie na prawo jazdy powinien być także test na iq i takie osobniki z iq niższym od szympansa jak ten wyżej (K.lisio) powinni zostać od razu odrzucani.
Przeczytaj jeszcze raz ten artykuł, ale tym razem bardzo powoli.
W tym wypadku winny jest kierowca, dodatkowo kierowcy dostają szajby gdy jedzie przed nimi rower, nawet gdy jedzie z górki 50km/h już drugi raz miałem taką sytuację na 3ciego maja po czym kierowca 40 metrów po „wyprzedzeniu” zajeżdża drogę aby skręcić w prawo… nawet rowerzysta myślący nie pomoże gdy prawo jazdy kierowca znalazł w czipsach…
Chyba trampki i mózg zgubiłeś – rowerzysta i 50 km/h? Toć to myślący tyle km/h nie jeździ, chyba że samobójca….
Wgniecenie ze strony kierowcy – z tej strony nie zauważyć, to już chyba nie tylko okulista potrzebny.
Kolego, chyba że samochodem skręcał w lewo. Jak rowerzysta jechał w strefie beztlenowej to mógł nie zauważyć.
Miał tę ścieżkę prawie pod katem 90 stopni. Jaka strefa beztlenowa?
Co to k**** jest „strefa beztlenowa”? 😐
Strefa, w której pedalarzowi wyłącza się myślenie – kliknij „pomógł”
szybciej tym rowerem, ma teraz nauczkę żeby trochę zwolnić na krzyżówkach i przejściach bo jak jużścieżka ejst to jak by mogli to i 40 by jechali tymi rowerkami
Ciekawe. Z tego co wiem to nie ma ograniczenia prędkości dla rowerów, a rowery nie muszą posiadać prędkościomierzy. Wiem z całą pewnością, że jak skręcam autem, to muszę ustąpić pierwszeństwa tym co jadą na wprost drogą z pierwszeństwem. Kierowca beknie za to i będzie miał sprawę w sądzie.
A tu się zgadzam – ja tam zwalniam w takich miejscach i patrzę co zrobi kierowca. Bo co jak co, ale wiedząc jaki jest w społeczeństwie odsetek półgłówków nie ufam nikomu na drodze – bez względu na to, czy jestem tam w roli kierowcy, rowerzysty czy pieszego.
Oczywiście pedalista jechał bez kasku…
I co w związku z tym? Myślisz, że kask rowerowy chroni zęby?
jak śmieszne „argumenty” i próby zrzucenia winy na rowerzystę przyszło nam obalać… Fakty są takie rowerzysta swoje wycierpi ale kierowca auta nieźle popłynie finansowo za implanty…. Jeden wniosem mnie się nasuwa: „Polskiemu szoferzynie wszystko i wszyscy przeszkadzają w szoferowaniu!!!”
Szkoda rowerzysty tyle bólu i cierpienia przez jakiegoś pajaca.
teraz do pajaca.
HAHAHA wieśmaku twoje auto jest mniej warte niz koszta jakie poniesiesz w związku z odszkodowaniem
sprawdz ile jeden ząb w implancie 😀
a szanowny rowerzysta niech odpuści bo zajeżdżanie drogi przez bardzo wielu jest CELOWE po złości wręcz ścigają sie kto pierwszy
Dokładnie… na miejscu rowerzysty przebolałbym jakoś niedogodności związane z wstawianiem implantów i skorzystałbym z okazji zrobienia tego na koszt sprawcy zdarzenia – lekko licząc 5 tys. za jeden ząb. Jak sprzeda tą toyotę to na jeden wystarczy 😉
Pajac ma ubezpieczenie, m in. od takich zdarzeń. Pedaliście nikt nie sfinansuje implantów co najwyżej protezy. Na ubezpieczenie masz zagwarantowany amalgamat i to na pierwsze 4 zęby. Cóż, przewodnikiem stada raczej już nie zostanie a wystarczyło nie za..er..lać
Coś ci się porąbało.
Amalgamat to masz na NFZ na próchnicę w ramach leczenia zachowawczego.
Jak leczysz zęby na NFZ (a z twojej niespójnej pisaniny to trzeba wnioskować) to tylko Tobie współczuć.
Jak płaci OC sprawcy, to spokojnie wstawi implanty i jeszcze zadośćuczynienie powyżej kosztów ich wstawienia dostatnie. A kierujący pełnoletnią Previą mógł nie zapierd..lać tylko się rozejrzeć wpierw – tyle w temacie.
wybitny „znafco” motoryzacji gdzie tam była Previa?
Wybitny „krytyku” poprzednia wersja artykułu wspominała Toyotę. Skoro to było takie „duże i zwaliste” założyłem, że to Previa. Jeżeli się mylę, to co do marki i modelu auta… a nie co do stanu faktycznego.
Hola mylisz pojecia, czym innym jest zakres usług stomatologicznych przysługujących z tyt ubezpieczenia zdrowotnego które opłacasz będąc zatrudnionym lub prowadząc działalność (jest raczej b. podstawowy), A czym innym odszkodowanie na pokrycie powstałych szkód osobowych i majątkowych w syt powyższego zdarzenia z ubezpieczenia OC sprawcy
Jednym słowem wina rowerzysty, bo mógł dzisiaj z domu nie wychodzić…
Dobijają mnie te teksty, że rowerzysta mógł jechać wolniej, mógł założyć kask.
I to wszystko przy 100% winie kierowcy!
No proszę ogarnijcie się, po to są przepisy aby się ich trzymać, a jak się nie podoba to do komunikacji miejskiej, a nie autem ludzi zębów pozbawiać.
Ten bałwan z Previi i tak się już z prawem jazdy pewnie pożegnał, bo dostanie zarzuty prokuratorskie za to, co nawywijał.
Mnie dobija poziom świadomości piszących tutaj. A potem „że niesprawiedliwie, że mógł przecież kask założyć, że on tylko skręcał”. Życzę baranowi z Toyoty wyroku skazującego na bezwzględne pozbawienie wolności. Może kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt takich wyroków w skali kraju ruszyłoby w końcu wyobraźnią jeżdżących.
Z toyoty znasz tylko Previe?
@cubabuba
Szczerze mówiąc, to jeszcze Yaris i Starlet rozpoznam bez pudłą, bo moja siostra bardzo dawno temu się takim guanem na czterech kołach przemieszczała.
Nie rozpoznaję Toyot ponad Avensisa/Aurisa… są dla mnie tak samo bezosobowe i brzydkie,
Tj. wiem, że gdzieś tam „za kałużą” istnieje Toyota Avalon, która podobno jest fajna… ale to wszytko co tu występuje, to sorry, sikiem falistym olewam od dawna. Jeszcze ich „fajna marka”, to jest Lexus jeszcze mnie jakoś tam grzeje czy ziębi… ale Toi-toi… sorry, nie.
Tak więc jako przeprosiny przyjmij stwierdzenie, że się na tych japońskich autach popularnych wcale nie znam (zupełnie tak, jak na sprzęcie rolniczym VW/Audi).
Oj tam, oj tam, za Camry byś się obejrzał, a Lexusa co go pogranicznicy wyłuskali też byś przyjął…
@Onanis
Przecież piszę, że Lexusy jeszcze jako-tako mi się podobają 🙂
A co do Camry – bardziej bezosobowego samochodu można ze świecą szukać, bez gwarancji na to, że się cokolwiek znajdzie. Zaraz po tym, jak zrobiłem prawo jazdy jeździłem czasami w firmie w której pracowałem XV10 3.0 i na tamte czasy to był sztos i cudo. Ale każda kolejna generacja była już tylko nudniejsza od poprzedniej.
niech nie odpuści miało być
LUB, tyle.
Tak się składa, że owe auto było na lubelskich numerach LU xxxxN.
Jak ciężarówka 40ton zajdzie drogę osobowe 1tona to też napiszecie (niektórzy) kiedy kierowcy osobowej zaczną myśleć szybciej ta osobowa?
Im większa różnica masy tym bardziej ma pierwszeństwo. Czołg, walec, tir z ładunkiem ma zawsze pierwszeństwo
Czy rower był sprawny? Czy rowerzysta nie jechał pod prąd?
No właśnie jak to jest skracal autem a ten go wymijal/omijal
DDR jest równoległa do jezdni. Delikwent popełniał lewoskręt, więc patrzył jedynie w prawo, czy z naprzeciwka nic nie jedzie. Jednak po wykonaniu lewoskrętu, gdy przecinał DDR powinien był spojrzeć w lewo, bo nadjeżdżający rowerzyści są w takiej sytuacji na pierwszeństwie. Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem kierowcy, który byłby na tyle rozgarnięty, aby w takiej sytuacji spojrzeć w lewo.
„Szczerze mówiąc jeszcze nie spotkałem kierowcy, który byłby na tyle rozgarnięty, aby w takiej sytuacji spojrzeć w lewo”
A więc chyba 'do zobaczenia’.
Ale to pewnie dlatego, że poza jeżdżeniem samochodem sporo jeżdżę też rowerem 🙂
K…, dwóch funkcjonalnych analfabetów zabrało się za komentowanie. I potem się dziwić, że jakieś komisje smoleńskie powstają.