Wczoraj w miejscowości Cisownik w powiecie łukowskim doszło do tragicznego wypadku z udziałem młodego mężczyzny kierującego motocyklem. 25-latek w trakcie jazdy próbnej nagle zjechał z jezdni wprost do lasu i uderzył w drzewo. Kierujący jednośladem jechał bez kasku, bez uprawnień do kierowania motocyklem i obowiązywał go sądowy zakaz kierowania pojazdami.
najpierw sie bierze kase i dopiero daje sie przejechac
Jag
Wlasciciel następnym razem sprawdzi uprawnienia testujacego. Mlody, glupi wyeliminowal się sam. Przynajmniej nikogo innego nie zabił
Stefanek
Możesz sobie sprawdzić, blankiet ma w ręku a w systemie jest zakaz i co mu zrobisz ?
128
co innego wiedza o zatrzymaniu uprawnień, a co innego sprawdzić czy jest wpis w polu kategorii. teraz o tym czy dopełnił obowiązku w zakresie w jakim mógł to zrobić będzie oceniała policja, albo sąd
Allah
W artykule zabrakło najbardziej istotnej informacji czy motor został sprzedany czy nie.
Ewa Kopaczowka
Sąd ziemski ma się nijak do sądu Bożego. Ten artykuł to potwierdza.
Toni
Podziwiam typa.Zrobił najleprzą rzecz w swoim marnym życiu.Szkoda sprzedającego,ale pomógł wyrwać chwasta.
waldek
@Toni.
Toni, ty też zrób najlepszą (nie „najleprzą”) rzecz w swoim życiu i naucz się korzystać ze słownika ortograficznego.
WAS
Tym razem zakaz kierowania pojazdami zadziałał jako istotnie dożywotni.
Remis
Nikt nie napisał że sprzedający może mieć przechlapane jeśli by się okazało że dał na jazdę próbną niesprawny motocykl.
to wlascicciel zarobil na motorze
najpierw sie bierze kase i dopiero daje sie przejechac
Wlasciciel następnym razem sprawdzi uprawnienia testujacego. Mlody, glupi wyeliminowal się sam. Przynajmniej nikogo innego nie zabił
Możesz sobie sprawdzić, blankiet ma w ręku a w systemie jest zakaz i co mu zrobisz ?
co innego wiedza o zatrzymaniu uprawnień, a co innego sprawdzić czy jest wpis w polu kategorii. teraz o tym czy dopełnił obowiązku w zakresie w jakim mógł to zrobić będzie oceniała policja, albo sąd
W artykule zabrakło najbardziej istotnej informacji czy motor został sprzedany czy nie.
Sąd ziemski ma się nijak do sądu Bożego. Ten artykuł to potwierdza.
Podziwiam typa.Zrobił najleprzą rzecz w swoim marnym życiu.Szkoda sprzedającego,ale pomógł wyrwać chwasta.
@Toni.
Toni, ty też zrób najlepszą (nie „najleprzą”) rzecz w swoim życiu i naucz się korzystać ze słownika ortograficznego.
Tym razem zakaz kierowania pojazdami zadziałał jako istotnie dożywotni.
Nikt nie napisał że sprzedający może mieć przechlapane jeśli by się okazało że dał na jazdę próbną niesprawny motocykl.