Do 30 czerwca obowiązuje zerowa stawka podatku VAT na żywność, jaką rząd wprowadził wraz z początkiem lutego. Wiadomo już, że zostanie ona przedłużona o kolejne pół roku. Dziś ogłosił to premier Mateusz Morawiecki.
kościelne katofile cieszą się że w 2024 dostaną kolejne miliardy z konkordat, cieszycie się że będziecie pracować na nich parobki polskie parobki ?
Asd
Jakoś nie czuje się 0 stawki VAT.
Czyli jak z paliwem zrobili drożej żeby drogo było.
Ja człowiek pracujący mam dość.
Elya
Polak zawsze na kogoś pracuje.
Asa
Tylko gdzieś ta granicą musi się pojawić.
Andy
To obniżenie VATu powoduje dwie rzeczy – zmniejszenie wpływów do budżetu I wzrost marzy sprzedawcy. Nie powoduje jednak gospodarce wolnorynkowej spadku cen, bo te nie są zamrożone odgórnie.
Podobnie jak ze zmniejszoną stawką na paliwa – ceny na stacjach rosły jak wcześniej, a przedsiębiorcy mieli coraz mniejszy VAT do odliczenia. Szczególnie branża transportowa to odczuła – choć tu przez mniejsze odpisy, wpływy do budżetu się utrzymały.
A przecież mniejsze wpływy budżetu to ograczenie wydatków, tylko szukanie nowych wpływów…
Konsument tylko na tym traci.
Andy
* to nie ograniczenie wydatków
Romcio
A u nas w Abramówku wszyscy mamy watowe gacie
Magda
Tak ,a ceny co dzień to wyższe.
szeregowy bez majtek
ale dlaczego ja pracując płacę kilka razy ten sam podatek?
firma w której pracuję płaci od wyprodukowanych rzeczy
ja u nich zarabiając też płacę podatek a oni też
idąc do sklepu też płacę podatek który był już pobrany?
nie rozumiem tej ekonomi<<(((((((
Przedsiębiorca
To jeszcze nic! Przy spółce wypracowany w ciągu roku zysk podlega podatku CIT 19%, a dopiero z zysku netto można wypłacić dywidendę udziałowcom, od której jest kolejny podatek dochodowy 19%. I dopiero wtedy można płacić kolejne podatki, o których piszesz…
xxx
Nie zadawaj pytań, tylko grzecznie płać jak na niewolnika przystało.
szeregowy bez majtek
i tu masz racje
Rena
A w skrzynce na listy już podwyżka dziś za mieszkanie i tak co 2 miesiące. Niech ich wszystkich piekło pochłonie. Tylko że 8 rodzin w bloku gdzie jest 34 mieszkań ma dotację i nie płacą ani grosza. Więc ktoś musi.
Andrzej
Jakie dotacje co ty bredzisz kobieto stuknij się w ten pusty łeb i do garów.
Dziękujemy!!!!!
kościelne katofile cieszą się że w 2024 dostaną kolejne miliardy z konkordat, cieszycie się że będziecie pracować na nich parobki polskie parobki ?
Jakoś nie czuje się 0 stawki VAT.
Czyli jak z paliwem zrobili drożej żeby drogo było.
Ja człowiek pracujący mam dość.
Polak zawsze na kogoś pracuje.
Tylko gdzieś ta granicą musi się pojawić.
To obniżenie VATu powoduje dwie rzeczy – zmniejszenie wpływów do budżetu I wzrost marzy sprzedawcy. Nie powoduje jednak gospodarce wolnorynkowej spadku cen, bo te nie są zamrożone odgórnie.
Podobnie jak ze zmniejszoną stawką na paliwa – ceny na stacjach rosły jak wcześniej, a przedsiębiorcy mieli coraz mniejszy VAT do odliczenia. Szczególnie branża transportowa to odczuła – choć tu przez mniejsze odpisy, wpływy do budżetu się utrzymały.
A przecież mniejsze wpływy budżetu to ograczenie wydatków, tylko szukanie nowych wpływów…
Konsument tylko na tym traci.
* to nie ograniczenie wydatków
A u nas w Abramówku wszyscy mamy watowe gacie
Tak ,a ceny co dzień to wyższe.
ale dlaczego ja pracując płacę kilka razy ten sam podatek?
firma w której pracuję płaci od wyprodukowanych rzeczy
ja u nich zarabiając też płacę podatek a oni też
idąc do sklepu też płacę podatek który był już pobrany?
nie rozumiem tej ekonomi<<(((((((
To jeszcze nic! Przy spółce wypracowany w ciągu roku zysk podlega podatku CIT 19%, a dopiero z zysku netto można wypłacić dywidendę udziałowcom, od której jest kolejny podatek dochodowy 19%. I dopiero wtedy można płacić kolejne podatki, o których piszesz…
Nie zadawaj pytań, tylko grzecznie płać jak na niewolnika przystało.
i tu masz racje
A w skrzynce na listy już podwyżka dziś za mieszkanie i tak co 2 miesiące. Niech ich wszystkich piekło pochłonie. Tylko że 8 rodzin w bloku gdzie jest 34 mieszkań ma dotację i nie płacą ani grosza. Więc ktoś musi.
Jakie dotacje co ty bredzisz kobieto stuknij się w ten pusty łeb i do garów.
dopłaty dla patologi, która i tak nie płaci.