Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ze skradzionymi rurami jechali przez miasto. Mieli pecha

Dwaj mieszkańcy Puław zostali zatrzymani przez policjantów prewencji, w momencie kiedy przewozili w środku nocy metalowe rury na wózku. Jak się okazało zostały one skradzione. Właściciel oszacował straty na 400 złotych.

W minioną niedzielę w nocy w Puławach dwóch mężczyzn zostało zauważonych przez policjantów z prewencji, którzy patrolowali miasto. Mundurowi zwrócili uwagę na fakt, że dwaj mężczyźni przewozili wózkiem stalowe rury, co w połączeniu z porą nocną wydało im się podejrzane. Postanowili więc skontrolować obu mężczyzn.

Jak się okazało, nie byli oni właścicielami metalowych rur, kątowników i innych elementów znajdujących się na wózku. Przyznali, że zabrali je z jednej z posesji na obrzeżach miasta z zamiarem sprzedania na złomie.

Obaj mężczyźni byli w stanie nietrzeźwości i trafili do policyjnego aresztu. Właściciel skradzionych przedmiotów został ustalony i przesłuchany. Wycenił swoją własność na 400 złotych. Po wytrzeźwieniu obaj złodzieje zostali ukarani mandatami karnymi, a skradzione przedmioty zostały zwrócone właścicielowi.

(fot. Policja Puławy)

10 komentarzy

  1. No i obrysówki nie było , krokodylki powinni na wagę postawić tą przyczepę , czy nie przekroczyli nacisku na oś??

  2. A nie mogli dostać mandatów jak byli nietrzeźwi?

    • Bycie nietrzeźwym nie jest wykroczeniem. Ciągnięcie wózka to nie jest kierowanie pojazdem.

      • Uuuu!
        Franio nie umie czytać ze zrozumieniem.

        „Po wytrzeźwieniu obaj złodzieje zostali ukarani mandatami karnymi” – nie chodzi za co, tylko dlaczego nie od razu.

  3. Jeżeli to stal, czy żeliwo to nie to warte nawet 40 PLN.

    • To jest właśnie typowe myslenie złomiarza. Warte tyle, co na złomie… (I tak więcej, bo taka rura ma mase około 30kg) Liczy się to, za ile taka rurę mozna kupić, a nie sprzedać na złomie. To mnie własnie denerwuje w rozumowaniu wszelkiej maści oprychów. Zniszczy burak jeden z drugim ławkę, altanę, rzeźbę, nad którymi ktoś pracował godzinami, wywiezie na złom i klepną mu wartość złomu, a nikt nie pomyśli, że jak się kupuje kształtowniki z hurtowni, to nie po cenie złomu, tylko po około 8 zł/kg, że godzina pracy też kilkadziesiąt złotych kosztuje….

  4. skok stulecia

Z kraju