Zderzyła się z dwoma pojazdami i zaczęła uciekać. Po zatrzymaniu straciła przytomność (zdjęcia)
18:07 29-04-2019
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 16:40 na lubelskich Tatarach. Kierująca skodą kobieta na skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej i Gospodarczej wjechała w tył poruszającego się przed nią peugeota. Nie interesując się losem poszkodowanego, zaczęła odjeżdżać z miejsca zdarzenia.
Mężczyzna ruszył za sprawczynią kolizji, jednocześnie powiadamiając o wszystkim policję. Na bieżąco informował o kierunku jazdy skody. Na ulicy Hutniczej, w rejonie zjazdu na al. Witosa, kobieta zatrzymała się i włączyła światła awaryjne.
Po chwili nagle ruszyła i zjeżdżając na przeciwległy pas jezdni doprowadziła do zderzenia z jadącym z naprzeciwka mercedesem. Świadkowie podejrzewając, że kobieta może znajdować się pod wpływem alkoholu, wyrwali kluczyki ze stacyjki.
Chwilę później kobieta straciła przytomność. Jak się okazało, dostała najprawdopodobniej ataku padaczki. 32-latka została przetransportowana do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Nie ma utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
Od kiedy objawem padaczki jest ucieczka z miejsca kolizji? Czy może dostała tego ataku, jak się zorientowała, że dalej nie pojedzie?
Ku zaspokojeniu twojej ciekawości: objawem padaczki jest m.in. dezorientacja.
Nie sądzę, że miała atak padaczki. Pewnie to prawnik, albo w rodzinie prawnicy i wie dobrze jak symulować , żeby nie zabrali na dołek tylko do szpitala. Jest czas żeby wytrzeźwieć i ustalić zeznania.
Już taka jedna była na Jutrzenki.