Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie volvo i nauki jazdy na rondzie przy Makro (zdjęcia)

Dwa auta zderzyły się na rondzie przy Makro. W kolizji nikt nie ucierpiał. Uczestnicy oczekują na przyjazd funkcjonariuszy drogówki.

Do zdarzenia doszło w sobotę po południu na rondzie Kasprzaka w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Krańcowej i al. Witosa zderzyły się dwa samochody osobowe: hyundai i volvo.

Zdarzenie miało miejsce na zjeździe z ronda w kierunku Felina. Jak nas poinformowano, podróżujące autami osoby nie odniosły żadnych obrażeń ciała.

Obecnie uczestnicy kolizji oczekują na przyjazd funkcjonariuszy drogówki. Nie ma większych utrudnień w ruchu.

Zderzenie volvo i nauki jazdy na rondzie przy Makro (zdjęcia)

Zderzenie volvo i nauki jazdy na rondzie przy Makro (zdjęcia)

Zderzenie volvo i nauki jazdy na rondzie przy Makro (zdjęcia)

Zderzenie volvo i nauki jazdy na rondzie przy Makro (zdjęcia)

(fot. lublin112, nadesłane – Sylwester)

29 komentarzy

  1. ewidentna wina volvo, nie ustąpił pierszeństwa przejazdu elce

  2. G’..o prawda elka nie miała prawa znaleźć się na pasie rozbiegowym volvo tam jest ciągła no chyba że się pukli na pasie na wprost to wtedy wina volvo.

  3. Elka jechała na wprost ul Witosa od dołu i kontynuowała jazdę prawym skrajnym padem na wprost. Pan z Volvo jechał w prawo z ul Krańcowej. Problem w tym, że wielu kierowców dojeżdżając do tego miejsca błędnie uważa, że skręcając w prawo wjeżdżają na pas, kończący się rozbiegowy i że zrobią to bezkolizyjnie. Jest to absolutnie bzdura, bo akurat w tym miejscu jest to pas kolizyjny. Volvo uderzyło w prawidłowo jadący pojazd nauki jazdy.
    Co do zarzutu, że instruktor patrzy w telefon….Ten instruktor patrząc w telefon widzi znacznie więcej niż prawdziwy kierowca patrząc tylko na drogę. Trochę logiki się kłania. Gdyby instruktor patrzył w telefon a nie na drogę, to ciągle byłyby informacje, że nauka jazdy jest sprawcą kolizji. Takowych nie ma więc jeśli ktoś nie zna zasad poruszania się po drodze a naukę jazdy i instruktora uważa za zawalidrogę i człowieczka bez wiedzy, to nie ma poprostu szacunku i nie może pojąć, że ktoś jest lepszym kierowca i jest w stanie więcej przewidzieć patrząc czasem w telefon niż te „prawdziwe kierowniki”, znające przepisy i pouczające wszystkich dookoła. Taki mamy klimat że każdy kierowca uważa się za najlepszego kierowcę. Każdy z tych „kierowców” NIE ZDALBY EGZAMINU wykazując się taka wiedzą jak co niektórzy na tym forum.

  4. Czyli Elka wjechała na rondo z środkowego pasa na prosto, na rondzie zjechała na prawy pas, żeby zjechać z ronda na pas zjazdowy i wtedy zjechać znów na środkowy pas i pojechać już dalej. Gdzie logika gdzie sens ? 🙂

  5. Do FRANIO: Nie masz absolutnie racji – jedz sobie i popatrz jak tam jest. Elka jadąc na wprost prawym skrajnym wjeżdża właśnie w ten pas rozbiegowy- ma do tego pełne prawo i pierwszeństwo , bo zjeżdża z ronda. Pan z Volvo skręcając w prawo właśnie uważał, że skręca bezkolizyjnie na ten pas rozbiegowy- i puknął „elkę”. W większości przypadków jest tak, że skręcając w prawo ma się ten pas bezkolizyjny – rozbiegowy.Tu konstrukcja skrzyżowania w tym miejscu jest pułapka. Proponuję wejść sobi nawet na google mapa wpisać rondo Kasprzaka i ustawić zdjęcie satelitarne. Rzut z góry pokaże czarno na białym w czym leży problem i potwierdzi winę Volvo.

  6. Małe sprostowanie jeszcze – „Elka nie jechała na wprost, ona wykonywała manewr skrętu w lewo jadąc od kierunku samego makro – wtedy fizycznie zjechała szeroko na skrajny prawy pas, przechodzący w rozbiegowy i tu doszło do kolizji.Jadac od ul. Hutniczej na makro na wprost trzeba zająć pas środkowy, bo prawy tylko skręca w krańcowa. Wniosek końcowy : po pierwsze Elka zjeżdżała z ronda- miała bezwzględnie pierwszeństwo, po drugie jechała od kierunku makro, co znowu wynikało z toru jazdy, że mogła na rondzie zjechać na prawy skrajny, przechodzący dalej w las kończący się rozbiegowy, po trzecie pan lub pani z Volvo jest ewidentnie winnym kolizji, gdyż wjeżdżając na rondo musi ustalić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom. Wjeżdżając w prawo z Krańcowej NIE MA PASA BEZKOLIZYJNEGO. KONIEC KROPKA.

  7. Powiedzcie tylko dlaczego skoro na zdjeciach widac samochody że sa skleszczone ze soba. Volvo stoi na chodniku bocznymi kolami, a elka stoi pod katem skierowana w prawo na skrajnym pasie jak widac na ostatnim zdjeciu? Jezeli volvo stuknelo w elke to nie powinni byc na srodkowym pasie?

Z kraju