Zderzenie volkswagena z fordem na skrzyżowaniu. Jeden z kierowców w szpitalu (zdjęcia)
06:38 29-07-2019
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 22 na ul. Łęczyńskiej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Krzemionki zderzyły się dwa samochody osobowe: volkswagen i ford. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący volkswagenem mężczyzna jechał ul. Łęczyńską od strony ul. Hutniczej. Wykonywał manewr skrętu w lewo, w ul. Krzemionki. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu fordowi, którego kierowca poruszał się z naprzeciwka. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę forda przetransportowano do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci ustalają oraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112.pl)
Dopiero po 1 tego Volkswagena odholowali. Groźnie to wyglądało, policja, straż i karetka… Myślałem że ktoś zginął, ale na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. Klienci też wspominali, że dość często się tutaj stukają.
Jak tak jeździ ktoś trzeźwy o tej godzinie kiedy tam prawie nie ma ruchu to znaczy, że już więcej jeździć nie powinien !!!
Kierowca, który miał pierwszeństwo w szpitalu? Tak to jest jak się stosuje zasadę „mam pierwszeństwo, po co mi mózg” Was kierowcy też to dotyczy.
Czy osoba która tak piszę to ma mózg, czy może była bezpośrednim świadkiem wypadku??????Pisać i osądzać ludzi jest łatwo jak nie odczuwa się tego na własnej skórze. Nie życzę nikomu żeby przeżył tego co ludzie z wypadków, a szczególnie jak są tam dzieci.To nie kierowca który miał pierwszeństwo przejazdu i trafił do szpitala jest bez mózgu i nie myśli tylko ten co te bzdury wypisuję. Trzeba to przeżyć widząc na własne oczy żeby w jaki kolejek się wypowiadać w komentarzach
Ja rozumiem że ludzie którzy piszą te komentarze to byli na miejscu? Widzieli wszystko jak to się wydarzyło? Podróżujący Fordem jechał z dzieckiem i rodzina. Dobrze ze nic się nikomu (chyba) nie stało. Wyglądało to tragicznie pisk dziecka matka roztrzesiona a ojciec w szoku. PATRZCIE LUDZIE BARDZIEJ NA DRODZE BO MOGŁO TO SIĘ ŹLE SKOŃCZYĆ.