Jeden z kierowców zapewnia, że drugi zajechał mu drogę. Ten zaś twierdzi, iż cały czas jechał lewym pasem jezdni. Policjanci ustalają teraz, który z nich mówi prawdę.
No i wystarczyła by kamerka i było by po problemie.
Gramatyka!
WYSTARCZYŁABY
miki
pewnie nauczyciel drogowy – bez kamery nie ma szans
VOLF
Mi taki jeden jakimś wynalazkiem typu KIA ( numery chyba na LKR, czy LSW ) na JP II też zajechał . Jak to burak.
Jechaliśmy obok siebie z równą prędkością. Ja zwolniłem przed przejściem ( jechałem prawym pasem jak Bozia przykazuje ) , a ćwok nie i nagle włącza kierunkowskaz i wjeżdża mi przed maskę. Kto takie niedoręby tworzy ? OTO JEST PYTANIE ???
Windows 97
I Co wyzaliles sie.. A to warzywo to Ty jestes chyba.. Powiedz lepiej Co zrobiles wczesniej Bo na slowo nie wierze..
VOLF
Wcześniej stałem ” na czerwonym” Jak zapaliło się zielone ruszyłem. Takie oto dziwne dla filcowych beretów typu KIA SPORTAGE zdarzenie, ale… w mieście to normalne. Na czerwonym sie stoi, a na zielonym jedzie !!!
Walp
Renault ma rozwalony lewy tył, Honda prawy przód. Interesuje…
Ciach
A z przodu wypadek skody xD… polacy cebulacy za kierownicą…
xxx
Ta Aleja Tysiąclecia to niebezpieczny odcinek drogi. Wymaga od kierowcy nie lada umiejetnosci.
Antoniusz
Myślę że ten z renaulta majaczy.
Dziad
Gdyby koleś z hondy jechał z przepisowa prędkością tj. 70 km/godz. zapewne zdążyłby zareagować .
Niestety zdecydowana większość kierowców na tej trasie przekracza dozwolona prędkość.
Ak
Ty to jesteś mózg…. pewnie wypadki zdarzają się tylko w przypadku przekroczenia prędkości bo przecież przestrzeganie ograniczenia jest gwarancji bezpieczeństwa.
Dziad
Jak to mówią ,,trza umić czytać ze zrozumieniem „
Magda
Honda ma rozbity prawy przód, meganka lewy tył. A podobno meganka jechała lewym pasem… To jak honda mogła oderzyc w tył rozbijając swój prawy bok? Chyba Megance tłumacząc pomyliły się pasy którym jechał…
Lubliniak
Honda stoi praktycznie w barierkach, wystarczy ze skręcił kierownice jak hamował i uderzył w tył …
Ak
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić panów policjantów – bezmózgowców, którzy stali na lewym pasie tej drogi, nawet kiedy samochody uczestniczące w kolizji zostały już odholowane (po godzinie 18:20).
Oczywiście bez trójkąta ostrzegawczego ani jakiegokolwiek innego znaku ostrzegającego nadjeżdżających kierowców.
Gratuluję bezmyślności – przecież wy możecie wszystko, nieprawdaż ? Was przepisy ruchu drogowego nie obowiązują.
No i wystarczyła by kamerka i było by po problemie.
WYSTARCZYŁABY
pewnie nauczyciel drogowy – bez kamery nie ma szans
Mi taki jeden jakimś wynalazkiem typu KIA ( numery chyba na LKR, czy LSW ) na JP II też zajechał . Jak to burak.
Jechaliśmy obok siebie z równą prędkością. Ja zwolniłem przed przejściem ( jechałem prawym pasem jak Bozia przykazuje ) , a ćwok nie i nagle włącza kierunkowskaz i wjeżdża mi przed maskę. Kto takie niedoręby tworzy ? OTO JEST PYTANIE ???
I Co wyzaliles sie.. A to warzywo to Ty jestes chyba.. Powiedz lepiej Co zrobiles wczesniej Bo na slowo nie wierze..
Wcześniej stałem ” na czerwonym” Jak zapaliło się zielone ruszyłem. Takie oto dziwne dla filcowych beretów typu KIA SPORTAGE zdarzenie, ale… w mieście to normalne. Na czerwonym sie stoi, a na zielonym jedzie !!!
Renault ma rozwalony lewy tył, Honda prawy przód. Interesuje…
A z przodu wypadek skody xD… polacy cebulacy za kierownicą…
Ta Aleja Tysiąclecia to niebezpieczny odcinek drogi. Wymaga od kierowcy nie lada umiejetnosci.
Myślę że ten z renaulta majaczy.
Gdyby koleś z hondy jechał z przepisowa prędkością tj. 70 km/godz. zapewne zdążyłby zareagować .
Niestety zdecydowana większość kierowców na tej trasie przekracza dozwolona prędkość.
Ty to jesteś mózg…. pewnie wypadki zdarzają się tylko w przypadku przekroczenia prędkości bo przecież przestrzeganie ograniczenia jest gwarancji bezpieczeństwa.
Jak to mówią ,,trza umić czytać ze zrozumieniem „
Honda ma rozbity prawy przód, meganka lewy tył. A podobno meganka jechała lewym pasem… To jak honda mogła oderzyc w tył rozbijając swój prawy bok? Chyba Megance tłumacząc pomyliły się pasy którym jechał…
Honda stoi praktycznie w barierkach, wystarczy ze skręcił kierownice jak hamował i uderzył w tył …
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić panów policjantów – bezmózgowców, którzy stali na lewym pasie tej drogi, nawet kiedy samochody uczestniczące w kolizji zostały już odholowane (po godzinie 18:20).
Oczywiście bez trójkąta ostrzegawczego ani jakiegokolwiek innego znaku ostrzegającego nadjeżdżających kierowców.
Gratuluję bezmyślności – przecież wy możecie wszystko, nieprawdaż ? Was przepisy ruchu drogowego nie obowiązują.