Chwila – nikomu się nic nie stało, a mimo wszystko zostawili samochody zamiast usunąć je z jezdni jak najszybciej. I to w jakim miejscu!!! A służb jak na ćwiczeniach… do kolizji.
Franio
Chwila – jak to wszyscy trzeźwi? Na 5-ciu kierowców chociaż jeden powinien trafić sie pijany.
Fan pełżota
Franiu podjedź tam pijany i uderz ostatniego w tył !!! Nic jeszcze straconego !!!
Franiu, gdy wytrzeźwiejesz to przeczytaj to co napisałeś (codziennie czytaj na trzeźwo swoje poprzednie wypociny)
Egoista
Efekt domina.
Ciekawi mnie czy będzie coś napisane na temat
chłopa i ngrodach z tego powodu??
Artykuł reklamowy przewiduje dla kobiet i dobrze
A chłop to co? troki od kaleson?
Franio
Efekt kretyna.
Trzeba siedzieć na zderzaku. Trzeba jechać szybko. Trzeba zaparkować na chodniku. Trzeba wyprzedzać/omijać na PdP. Trzeba patrzeć w telefon podczas jazdy. Trzeba przejeżdżać na wczesnym czerwonym.
Nie można: Zatrzymywać się na STOPie. Nie można umożliwić pieszym przejścia przez jezdnię. Nie można wpuszczać autobusów z przystanków.
Egoista
I co uważasz że coś zmienisz tym wpisem?????
To jest odzwierciedlenie jacy jestesmy
ty również taki jesteś.
Gienia
Efekt Frania:
Trzeba mieć durne przekonania. Trzeba dużo pisać bez celu. Trzeba być ekspertem od wypadków. Trzeba wrzucac wszystkich kierowców do jednego wora. I tak Cię nie lubią.
Tam, jak ktoś to słusznie zauważył „Janusze” z prawego pasa cisną na zderzaku poprzedzającego pojazdu po to, żeby jak najbardziej zakorkować przy zwężeniu i broń boże nie puścić nikogo korzystającego (nie dość, że przepisowo to jeszcze w sposób rozładowujący korki, bo wykorzystujący całą dostępną powierzchnię jezdni) z lewego na tzw. „zamek błyskawiczny”.
Nie, nie Januszowi korona z głowy spadnie i pod gumofilce się potoczy, jak kogoś na zamek błyskawiczny wpuści…
rar
Jakiś czas temu przy innym zdarzeniu w tym miejscu pisałeś dlaczego ludzie jadą lewym pasem a nie prawym, zgodnie z przepisami. Najlepiej napisać to co w danym momencie najlepiej podpasuje, nie?
Tam są zresztą trzy pasy więc zamek błyskawiczny (do tego ukierunkowany na prawy pas) nie jest taki prosty i szybko rozładowujący ruch.
Największą patologią w tym mieście, jaką zauważyłem odnośnie nie stosowania „zamka błyskawicznego”, jest blokowanie skrzyżowania Zana/Nadbystrzycka. Skręcając w lewo z Zana w Nadbystrzycką trzeba wykonywać ten manewr z lewego pasa, ponieważ prawy pas na Nadbystrzyckiej jest zablokowany przez kierowców którzy kontynuują jazdę pomimo braku na to miejsca. Potem ten lewy pas na Nadbystrzyckiej się kończy (przed skrętem w Wapienną). Nie dość, że kierowcy w tym miejscu blokują skrzyżowanie, to potem nie można liczyć na to, że wpuszczą bez problemu na prawy pas.
jagoda
Franek znów powróciłeś? już wylizałeś rany po niepochlebnych komentarzach? Słyszałeś o tym, że tylko krowa nie zmienia poglądów?
Może czas na weryfikację skostniałych przekonań.
Z tego co widzę nie było tam przejścia, ani pieszych i ciebie też nie było. Nie pisz od rzeczy bo przykro czyta się to samo w kółko.
Df
Ja np nie wpuszczam autobusów. Same na chama wjeżdżają. Ale jak mam np zielone to co mam blokować światła żeby przepuścić autobus? Pojedzie na kolejnych.
Odkąd wprowadzono ten kretyński numer alarmowy 112, za każdym razem do wypadków kierowane są nieadekwatne pod względem zasobów służby ratunkowe. Po co tyle karetek i wozów bojowych straży? Czy na etapie przyjęcia zgłoszenia nie można ustalić co się konkretnie stało, czy po prostu na słuchawce siedzi jakiś analfabeta co od jeszcze śmigłowiec do stłuczonego reflektora zechce wysłać? Kiedyś na przykładowej słuchawce pod 997 siedział doświadczony mundurowy, który wiedział jakie siły wysłać na konkretne zgłoszenia, zadawał precyzyjne pytania i znał sytuację, to samo w pogotowiu. Dzisiaj siedzi jakiś niedouczony jełop i strzela z armaty do wróbli. A to wszystko kosztuje niemałe pieniądze, a i wszystkie te zasoby mogą być akurat potrzebne w innym miejscu. Czy my musimy kopiować z zachodu wszystkie rozwiązania, bez względu czy są racjonalne czy nie?
Zderzak w zderzak żeby nikt się nie wcisną . To teraz stójcie do południa , a na czas naprawy autek przesiadka do autobusów MPK . ” Roszczeniowcy ” którzy uważają że mają pierwszeństwo i nie muszą nikogo wpuszczać przed siebie , teraz niech wykażą się w sprawie roszczeń u ubezpieczycieli .
Olgierd Jedlina
Badania psychotechniczne dla każdego, a nie tylko dla zawodowych kierowców.
Chwila – nikomu się nic nie stało, a mimo wszystko zostawili samochody zamiast usunąć je z jezdni jak najszybciej. I to w jakim miejscu!!! A służb jak na ćwiczeniach… do kolizji.
Chwila – jak to wszyscy trzeźwi? Na 5-ciu kierowców chociaż jeden powinien trafić sie pijany.
Franiu podjedź tam pijany i uderz ostatniego w tył !!! Nic jeszcze straconego !!!
Franiu, gdy wytrzeźwiejesz to przeczytaj to co napisałeś (codziennie czytaj na trzeźwo swoje poprzednie wypociny)
Efekt domina.
Ciekawi mnie czy będzie coś napisane na temat
chłopa i ngrodach z tego powodu??
Artykuł reklamowy przewiduje dla kobiet i dobrze
A chłop to co? troki od kaleson?
Efekt kretyna.
Trzeba siedzieć na zderzaku. Trzeba jechać szybko. Trzeba zaparkować na chodniku. Trzeba wyprzedzać/omijać na PdP. Trzeba patrzeć w telefon podczas jazdy. Trzeba przejeżdżać na wczesnym czerwonym.
Nie można: Zatrzymywać się na STOPie. Nie można umożliwić pieszym przejścia przez jezdnię. Nie można wpuszczać autobusów z przystanków.
I co uważasz że coś zmienisz tym wpisem?????
To jest odzwierciedlenie jacy jestesmy
ty również taki jesteś.
Efekt Frania:
Trzeba mieć durne przekonania. Trzeba dużo pisać bez celu. Trzeba być ekspertem od wypadków. Trzeba wrzucac wszystkich kierowców do jednego wora. I tak Cię nie lubią.
Tam, jak ktoś to słusznie zauważył „Janusze” z prawego pasa cisną na zderzaku poprzedzającego pojazdu po to, żeby jak najbardziej zakorkować przy zwężeniu i broń boże nie puścić nikogo korzystającego (nie dość, że przepisowo to jeszcze w sposób rozładowujący korki, bo wykorzystujący całą dostępną powierzchnię jezdni) z lewego na tzw. „zamek błyskawiczny”.
Nie, nie Januszowi korona z głowy spadnie i pod gumofilce się potoczy, jak kogoś na zamek błyskawiczny wpuści…
Jakiś czas temu przy innym zdarzeniu w tym miejscu pisałeś dlaczego ludzie jadą lewym pasem a nie prawym, zgodnie z przepisami. Najlepiej napisać to co w danym momencie najlepiej podpasuje, nie?
Tam są zresztą trzy pasy więc zamek błyskawiczny (do tego ukierunkowany na prawy pas) nie jest taki prosty i szybko rozładowujący ruch.
Ja? Nie sądzę.
Największą patologią w tym mieście, jaką zauważyłem odnośnie nie stosowania „zamka błyskawicznego”, jest blokowanie skrzyżowania Zana/Nadbystrzycka. Skręcając w lewo z Zana w Nadbystrzycką trzeba wykonywać ten manewr z lewego pasa, ponieważ prawy pas na Nadbystrzyckiej jest zablokowany przez kierowców którzy kontynuują jazdę pomimo braku na to miejsca. Potem ten lewy pas na Nadbystrzyckiej się kończy (przed skrętem w Wapienną). Nie dość, że kierowcy w tym miejscu blokują skrzyżowanie, to potem nie można liczyć na to, że wpuszczą bez problemu na prawy pas.
Franek znów powróciłeś? już wylizałeś rany po niepochlebnych komentarzach? Słyszałeś o tym, że tylko krowa nie zmienia poglądów?
Może czas na weryfikację skostniałych przekonań.
Z tego co widzę nie było tam przejścia, ani pieszych i ciebie też nie było. Nie pisz od rzeczy bo przykro czyta się to samo w kółko.
Ja np nie wpuszczam autobusów. Same na chama wjeżdżają. Ale jak mam np zielone to co mam blokować światła żeby przepuścić autobus? Pojedzie na kolejnych.
Wszystkim się spieszy…to masz babo placek…
Odkąd wprowadzono ten kretyński numer alarmowy 112, za każdym razem do wypadków kierowane są nieadekwatne pod względem zasobów służby ratunkowe. Po co tyle karetek i wozów bojowych straży? Czy na etapie przyjęcia zgłoszenia nie można ustalić co się konkretnie stało, czy po prostu na słuchawce siedzi jakiś analfabeta co od jeszcze śmigłowiec do stłuczonego reflektora zechce wysłać? Kiedyś na przykładowej słuchawce pod 997 siedział doświadczony mundurowy, który wiedział jakie siły wysłać na konkretne zgłoszenia, zadawał precyzyjne pytania i znał sytuację, to samo w pogotowiu. Dzisiaj siedzi jakiś niedouczony jełop i strzela z armaty do wróbli. A to wszystko kosztuje niemałe pieniądze, a i wszystkie te zasoby mogą być akurat potrzebne w innym miejscu. Czy my musimy kopiować z zachodu wszystkie rozwiązania, bez względu czy są racjonalne czy nie?
Zderzak w zderzak żeby nikt się nie wcisną . To teraz stójcie do południa , a na czas naprawy autek przesiadka do autobusów MPK . ” Roszczeniowcy ” którzy uważają że mają pierwszeństwo i nie muszą nikogo wpuszczać przed siebie , teraz niech wykażą się w sprawie roszczeń u ubezpieczycieli .
Badania psychotechniczne dla każdego, a nie tylko dla zawodowych kierowców.
Marzenia…. 🙁
Karetki straże …….a ledwo zderzaki podrapane,
Janusze motoryzacji , zderzyć się stojąc w korku.
Wina ofermy w pierwszym samochodzie.
Efekt moze i „domina” tyle ze spowodowany przez zbyt szybkiego kretyna …tyle w temacie