Zderzenie opla z mazdą koło młyna Krauzego. Są utrudnienia w ruchu (zdjęcia)
13:08 24-06-2020
Do zdarzenia doszło w środę przed południem na al. Tysiąclecia w Lublinie. Na wysokości młyna Krauzego zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i mazda. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały w kierunku Świdnika. W pewnym momencie kierujący oplem mężczyzna wjechał w tył mazdy. Następnie oba pojazdy wypadły z drogi i uderzyły w bariery.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba, którą przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas jezdni w kierunku Świdnika.
(fot. lublin112)
Jeżeli 2 auta na 1000 wypadają z drogi w tym samym miejscu – to już nie przypadek. Gdzieś w krzakach zamontowany musi być żółty karmnik dla ptaków. Tego kto dokonał montażu, znaleźć i pociągnąć do odpowiedzialności za zagrożenie i kolizje jakie spowodował.
Piratów drogowych można tolerować, ale z dokarmiaczami ptactwa trzeba krótko. Nałożyć co najmniej 30.000 PLN kary administracyjnej, a drugim razem się zastanowi co robi.
Postawić tam betonowe balustrady a 1.5 m wysokie , bo te blaszane barierki to większa krzywdę robią poszkodowanym niż sam wypadek . A i służby drogowe zaoszczędzą na wymianie tego złomu .
Przecież jadący mazdą musiał popatrzeć co tam się dzieje po drugiej stronie. Jeszcze pewnie chciał zrobić zdjęcie. Opel też się chyba zapatrzył…..
Ten wypadek był w miejscu, w którym wyjeżdżający zza zakrętu dostrzegali służby obsługujące pierwsze zdarzenie. Nie zapatrzył się, tylko zobaczył, że coś się dzieje i wyhamował, kierujący za nim już nie zdążył. Z obu stron kierowcy dopiero pokonując zakręt mieli szansę zobaczyć zagrożenie i naprawdę wielu hamowało dość gwałtownie.
Gdyby jechali tyle ile wskazują na to warunki i oznakowanie to nie byłoby tego „gwałtownego” hamowania.
Nie mówię, że wszyscy jechali przepisową prędkością. Sam nie zawzze jezdze przepisowo i Ty Zawodowcu pewnie też nie. Ale odpieram tu tylko zarzut, że stłuczka spowodowana jest robieniem zdjęć przez kierujących.
Do a oni jechali w stronę Świdnika, a ambulans uderzył w bariery jadą całkowicie z drugiej strony od Mełgiewskiej, więc nie musiał nikt się zatrzymywać, bo to było z drugiej strony barier. Przecież widać na zdjęciach i opis w artykule
Jakby nie patrzeć, Panie zapatrzyłem się i bum.
Karetka już tam była
Tyle, że na lawecie
Oj tam oj tam
opel rozwalony z przodu, mazda z tyłu. stoją na poboczu jeden za drugim, na zdjęciach widać. ale „jak ustalono” opel wjechał w mazdę – no niebywałe. bardziej interesujące byłyby ustalenia co spowodowało, że mazda się zatrzymała (przejście dla pieszych, utrudnienia związane z poprzednią kolizją, zagapił się i zmieniając pas wjechał wprost przed opla). bo to, że opel w nią wjechał, widać na pierwszy rzut oka.
artykuł mógłby się skończyć na tytule „opel wjechał w mazdę w pobliży młyna Krauzego” – nie trzeba by było nawet wchodzić w artykuł, wystarczyłaby miniaturka na stronie głównej. bo tu informacji brak…