Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zawiązane w foliowej siatce kocięta wrzucone do kontenera na ubrania. Tylko jedno udało się uratować (zdjęcia)

Sześć kociąt zostało wrzuconych do foliowej siatki którą po zawiązaniu umieszczono w pojemniku na używaną odzież. Tylko jedno ze zwierząt przeżyło. Trwa poszukiwanie sprawcy tego czynu.

We wtorkowy wieczór, około godziny 19, przypadkowa osoba przechodząc przez parking w Kijanach, usłyszała miauczenie kota. Dźwięk dochodził ze środka jednego z ustawionych w pobliżu kontenerów na używane ubrania. Na pomoc wezwana została straż pożarna. Druhowie z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Spiczynie wykonali dostęp do wnętrza kontenera.

Tam pomiędzy stertą ubrań natrafiono na zawiązaną foliową siatkę, w której znajdowało się sześć małych kociąt. Niestety tylko jedno z nich udało się uratować. Zostało ono przygarnięte przez osobę, u której kotka niedawno urodziła młode.

Sprawą mają się teraz zająć policjanci, którzy będą poszukiwać osoby, która w ten sposób postanowiła pozbyć się kociąt. Za tego typu postępowanie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Jeżeli ktokolwiek ma wiedzę dotyczącą sprawcy tego czynu proszony jest o kontakt z naszą redakcją. Zapewniamy pełną anonimowość.

Zawiązane w foliowej siatce kocięta wrzucone do kontenera na ubrania. Tylko jedno udało się uratować (zdjęcia)

Zawiązane w foliowej siatce kocięta wrzucone do kontenera na ubrania. Tylko jedno udało się uratować (zdjęcia)

Zawiązane w foliowej siatce kocięta wrzucone do kontenera na ubrania. Tylko jedno udało się uratować (zdjęcia)

(fot. nadesłane – Wiktoria)

27 komentarzy

  1. Zlapac sprawce i postapic z nim tak samo. Tylko zamiast do kontenera gdzie mialby zbyt miekko wrzucic go do pelnego szamba. Zdecydowanie za niskie kary sa dla takich zwyroli. A tak sie zazwyczaj zaczynaja dzialania psychopatow-najpierw zwierzeta a potem czlowiekowi tak zrobi

  2. Takie przykre incydenty będą się niestety zdarzać. Nie popieram takich brutalnych zachować ale rozumiem zdesperowanie bezbronnych ludzi. Schroniska nie chcą przyjmować zwierząt i nawet się z tym obnoszą a weterynarze boją się usypiać, żeby nie mieć pikiety animalsu pod kliniką. Lewaccy ekoterroryści doprowadzili do sytuacji , w której dziecko można oddać do okna, a z niepotrzebnym zwierzęciem trzeba się męczyć do końca życia.

    • Teraz sterylizacja jest tak powszechna, że wcale nie ma tak wiele kociąt, więc wystarczy wrzucić ogłoszenie w sieci i chętny się znajdzie. Przez pierwsze cztery tygodnie życia kocięta są przy mamie, więc człowiek nie musi robić przy nich nic. Potem zaczynają się już rozchodzić, ale w ósmym tygodniu już można je oddawać do nowego domu. Ludziom się nie chce, więc wolą odwalić taki numer, jak tutaj.

      • Fundacje kociarskie są zapchane malutkimi słodkimi kotkami, których nikt nie chce, i tak siedzą te biedne zwierzaki w „domkach tymczasowych”, z pierdyliardem innych obcych kotów na kupie, aż zaczynają chorować i zdychać ze stresu.
        A gminy nie zajmują się sterylizacją, ale za to chętnie podrzucą lokalnym kociarom karmę dla kotów „wolno żyjących”, przez co taka kocica zamiast urodzić w miocie dwa małe, rodzi cztery. Hura.

  3. Śmierć za śmierć!!! Ludzie to najgorsze śmiecie na świecie!!!

  4. i tak lepsza taka śmierć , na mięciutkich ubrankach z ciuchlanda niż być wrzuconym do kojca i żywcem być rozszarpanym na drobne kawałki przez psa

  5. Tak samo z pasami . Tyle osób szuka szczeniaków takich małych , zwykłych psiaków to nie ma ludzie wolą wyrzucić do lasu itp.

  6. Co za szmata!!! Oby szmacie zło wróciło, bo ponoć wraca spotęgowane.

  7. Bezwględne więzienie dla sprawcy tego okropnego czynu oraz kara finansowa – tak powinna zostać wymierzona sprawiedliwość.

Z kraju