Ministerstwo Środowiska ogłosiło, że w wyniku wprowadzenia zakazu wstępu do lasów, leśnicy obserwują nietypowe zachowanie zwierząt. Brak ludzi w lasach sprawił, że pozbyły się one strachu i wychodzą też z lasów zwiedzając okoliczne tereny. O wiele częściej zaglądają też do miast.
Bo zwykle zwierzęta boją się wrzasku istot pochodzących od małp. Czy trudno pójść do lasu i spokojnie pospacerować? Ale jeżeli cały dzień dzieci chodzą ze słuchawkami w uszach to potem nie potrafią cicho mówić i drą się jakby nikt ich nie słyszał.
JAK
widać przyroda świetnie sobie bez nas radzi
Ja
To nie zwierzęta są na naszym terytorium tylko my na ich. Tak było zawsze od setek tysięcy lat.
VID
To się nazywa ewolucja, podobnie było z dinozaurami.
Grzech
Lubię pobyć w lesie, dlatego jak widzę rodzinki z drącymi się dzieciakami i często z ganiającym w kółko jazgoczącym burkiem to zupełnie nie rozumiem po co takie coś pojechało do lasu. Każde dzikie zwierzę po prostu ucieknie.
Aneta
A moze te zwierzeta z jakiegos powodu uciekaja z tego lasu? Moze cos im szkodzi?
Bo zwykle zwierzęta boją się wrzasku istot pochodzących od małp. Czy trudno pójść do lasu i spokojnie pospacerować? Ale jeżeli cały dzień dzieci chodzą ze słuchawkami w uszach to potem nie potrafią cicho mówić i drą się jakby nikt ich nie słyszał.
widać przyroda świetnie sobie bez nas radzi
To nie zwierzęta są na naszym terytorium tylko my na ich. Tak było zawsze od setek tysięcy lat.
To się nazywa ewolucja, podobnie było z dinozaurami.
Lubię pobyć w lesie, dlatego jak widzę rodzinki z drącymi się dzieciakami i często z ganiającym w kółko jazgoczącym burkiem to zupełnie nie rozumiem po co takie coś pojechało do lasu. Każde dzikie zwierzę po prostu ucieknie.
A moze te zwierzeta z jakiegos powodu uciekaja z tego lasu? Moze cos im szkodzi?
tak, świeże powietrze.