Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

– Jestem z zakładu energetycznego. Oszuści znów podsuwają umowy do podpisu

Chodzą od drzwi do drzwi i namawiają mieszkańców do podpisania niekorzystnych umów na zmianę dostawcy energii. Wykorzystują do tego celu różne fortele. Uważajmy na nieuczciwych handlowców, którzy znowu pojawili się w Lublinie.

14 komentarzy

  1. dzis lazily 2 panienki od drzwi do drzwi na daszynskiego ! ludzie uwazajcie, szkoda w ogole im drzwi otwierac!

  2. Mnie chcieli bardziej perfidnie zamotać. Najpierw telefonicznie ktoś zadzwonił,że jest z zakładu energetycznego i będą zmieniane warunki na ”bardziej korzystne” uprzedzając,że za kilka dni pojawi się ktoś z umową. Faktycznie tak też się stało. Koleś który pojawił się podał się za kuriera któremu się bardzo spieszyło więc na szybko w drzwiach mieszkania musiałem podpisać nową umowę.Oczywiście zorientowałem się po fakcie,na szczęście przed upływem dziesięciu dni i z hukiem zrezygnowałem.Gdy zadzwoniłem do centrali udawali że nic nie wiedzą o dziwnych praktykach więc ich uświadomiłem.W moim przypadku była to firma energie2 bodaj z Katowic.

  3. Jedna bardzo ważna rzecz , o której piszecie tu parę razy powtarzając złą definicję . Chodzi nie o zmianę dostawcy którym pozostaje jak na razie do na pewno 2016 roku PGE Dystrybucja , ale o zmianę sprzedawcy energii elektrycznej !

  4. dzisiaj od rana atakują na krzemienieckiej

  5. ciekawe rzeczy piszecie…jak można tak ludzi oszukiwać? u mnie też byli kiedyś przedstawiciele takiej firmy chyba novum, ale wszystko mi wyjaśnili, wiedziałem, że chodzi o zmianę sprzedawcy a dostawcą dalej zostanie PGE. Nie miałem zamiaru nic zmieniać ale zachowanie ich było bez zarzutu.

    • Ja jestem bardzo zadowolona ze zmiany sprzedawcy. Przyszly do mnie 2 dziewczyny przedstawily oferte i powiedzialy ze sa z energy match. Wszystko wyjasnily i dostalam niedawno nowe rachunki, to prawda ze 2 ale sumujac sa mniejsze.

    • U mnie też byli i nikt mnie nie oszukiwał. Podpisałam umowę, mam nowe rachunki i jestem bardzo zadowolona. Mialam z Pge rachunki po 180 zl a teraz man 100 zl. Nikt nie był dla mnie nie mily i nic mi nie kazali podpisywać. Każdy ma prawo wyboru.

  6. Miałem wizytę Pani i byłem bardzo nieufny , bo antyreklama jest jaka jest. Co się okazało wszytko było w porządku i jestem dalej zainteresowany bardziej zmienić dostawcę energii na bardziej opłacalnego.

  7. Ja zmieniłem na Energie2 jakieś pół roku temu i opinie, że są to oszuści jak dla mnie są wyssane z palca. Wiadomo, wszędzie mogą się zdarzyć nieuczciwi przedstawiciele, ale jeśli czytasz umowy i uważasz na to co podpisujesz to nie masz czego się bać, można tylko oszczędzić. Takie artykuły zapewne są pisane przez wielkie energetyczne korporacje, które dyktują ogromne ceny i są przerażone faktem, że powstało wiele firm, które oferują ludziom prąd za mniejsze pieniądze.

  8. Dokładnie, w tym co piszesz jest 100% prawdy. Jeśli ktoś nie chce zmienić to nie zmienia, u mnie byli przedstawiciele energie2, powiedzieli mi co i jak, zmieniłam i jestem zadowolona, sąsiadka nie zmieniła bo się bała i teraz sama się dopytuje mnie czy wszystko jest w porządku, bo jest jednak zainteresowana. Na siłę jej nikt nie zmienił, nikt Was nie zmusi a jeśli macie w umowie inaczej niż wam naliczają w rzeczywistości to idźcie z tym na policję, takie rzeczy się zgłasza! Ja czytałam umowę i podpisałam nie mając wątpliwości, czy wszystko jest w niej ok i czy nie ma w niej żadnych „haczyków” i dlatego teraz płacę niższe rachunki i nie mam problemu.

  9. również jestem zadowolony z energie2, jak miałem pytania, wątpliwości po podpisaniu umowy to zadzwoniłem na infolinię i rozwiano moje wątpliwości. Zgadzam się z przedmówcami, jak czytasz co podpisujesz to nie zostaniesz oszukany

  10. Pojawił się przedstawiciel takiej firmy w powiecie radzyńskim woj.lubelskie i oczywiście ładnie gadając naciągnął moją matulę.Obiecywał,że będzie miesięczny odczyt z licznika prądu,będzie taniej bo teraz na pół roku jest rozliczenie. Matula ma 84 lat a kto to był nie wiadomo.Kazał podpisać kilka razy jakieś druki ,pokazać dowód osobisty – zrobił zdjęcia i znikł.Ciekawe co z tego wyniknie.Policja potrzebuje nazwisko bądź nazwę firmy ale skąd wziąść. Ludzie – bądzcie bardzo ostrożni…….