Zahaczył o znak, potem wjechał w pieszą. Kierujący rowerem był pijany
13:47 25-05-2022
Do wypadku doszło we wtorek w południe na ulicy Narutowicza w Białej Podlaskiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu rowerzysty z pieszą.
Jak wynika z ustaleń policjantów, kierujący rowerem 36-letni mieszkaniec gminy Zalesie, jadąc chodnikiem dla pieszych zjechał zbyt blisko krawędzi i zaczepił o znak drogowy. Następnie wyładował swoje niezadowolenie kopiąc i bijąc w metalowy znak, po czym ponownie wsiadł na rower. Jednak po niespełna 10 metrach ponownie nie zapanował nad kierownicą i wjechał w prawidłowo poruszającą się pieszo 21-latkę.
Uderzenie było tak silne, że uczestnicy upadli na betonowe podłoże. Piesza, mieszkanka gminy Rokitno, nie poniosła obrażeń. Z kolei cyklista z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Badanie wykonane przez policjantów wykazało w organizmie rowerzysty ponad 2 promile alkoholu.
Teraz o losie nieodpowiedzialnego cyklisty zadecyduje sąd.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Miał OC?
A dokąd ona tych obrażeń nie poniosła, hę?
I jak zwykle rowerzyści jeżdżą po pijaku! To jest plaga nie zlicze ile razy widziałem pijanych rowerzystów już nie wspomnę o ludziach starszej daty którzy ,, po piwku” wracają do domu. Później okazuje się że albo sobie zrobi krzywdę albo jak tutaj komuś. Wypadałoby zrobić akcję trzeźwość dla rowerzystów zwłaszcza w weekend w okolicach zalewu Zemborzyckiego!
Powinni dronami ich monitorować.
Piękne zdjęcie i ta podziałko-miarka na narzędziu zbrodni.
Umiesz czytać ze zrozumieniem? „Piesza, mieszkanka gminy Rokitno, nie poniosła obrażeń. Z kolei cyklista z obrażeniami został przewieziony do szpitala”. Jak byk napisane, że zrobił krzywdę sobie, a nie komuś.
Gdyby jechał samochodem, to jemu nie stałoby się nic, ale pieszą by najpewniej zabił.
Ale tego auciarze już nie powiedzą.
Franio???