Zabił kota, bo plątał mu się pod nogami. Martwe zwierzę wrzucił do wychodka
10:55 28-03-2019
W minioną środę na terenie gminy Horodło jeden z mieszkańców uśmiercił kota. Na miejscu interweniowała policja. Jak ustalili mundurowi 33-latek pozbawił zwierzę życia, a kiedy już wyładował swoją złość, martwe wyrzucił do przydomowego wychodka.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do aresztu. 33-latek tłumaczył, że kot go zdenerwował, bo plątał mu się pod nogami.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskowali do prokuratury o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci dozoru.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
to byłby już koniec świata jakby za kota iść do więzienia. Mój dziadek jak by to usłyszał padłby trupem , natopił się za życia tych sierści , kiedyś nikt nie słyszał o jakiejś sterylizacji.
Powinno usypiać się wszystkie szwendające koty.