68-latka podczas zdawania egzaminu na prawo jazdy, śmiertelnie potrąciła egzaminatora
17:37 24-06-2019 | Autor: redakcja
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 13:30 w Rybniku. W trakcie prowadzonego na placu manewrowym Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii B, potrącony został egzaminator. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 68-letnia kursantka wykonywała jazdę „po łuku”. W pewnym momencie pojazd egzaminacyjny gwałtownie przyśpieszył, zjechał z toru a następnie potrącił jednego z egzaminatorów. Następnie auto uderzyło w zaparkowany samochód.
Pomimo natychmiast udzielonej pomocy, nie udało się uratować 35-letniego mężczyzny. Wiadomo już, że egzaminował on inną osobę. Jednocześnie bowiem na placu odbywało się kilka egzaminów praktycznych.
Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku. Zabezpieczone już zostały zapisy monitoringu. Biegli sprawdzą też stan pojazdu, którym poruszała się 68-latka.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
Zdała?
Nie wiadomo. Może za drugim podejściem zaliczyła łuk.
Dlatego ludzie w pewnym wieku wcale nie powinni prowadzić.
ale w tym wieku nie lądują co weekend na latarni cy słupie
Kasia na latarni nie, ale na pieszych, rowerach, w rowach lub innych autach. Nie z nadniernej prędkości, ale z braku refleksu
oj durna jesteś nadmierna prędkość częściej zabija
przecież to ci co szybko jeżdżą właśnie lądują na pieszych,innych samochodach czy zwierzętach
powinni prowadzić dopóki są sprawni…ale prawo jazdy powinno się robić w młodości, to się nabiera nawyków i na starość sie dobrze jeździ…
powinna być granica „do”…i powinno to być 35 lat…skoro ktoś nie zrobił wcześniej…tzn nie jest mu ono potrzebne…i nigdy nie będzie jeździł jak weźmie się za to po 60….ze mną na kursie była wdowa 60 letnia…mąż umarł, w garażu Pulonez…wiec poszła na kurs…instruktor bał sie z nią jeździć , bo potrafiła raptownie zjechać na sąsiedni pas…bo się ciężarówki przestraszyła…ale na szczęście przez teoretyczny nie przeszła…
Znam kierowców zawodowych w tym wieku, a nawet starszy którzy radzą sobie lepiej niż niejeden świerzak.
No bo ileż razy mogą oblewać! Nerwy ją poniosły, i tyle!
obstawiam że nie zdała, się pytam po co babie starej prawko jak odruchów już nie ma no po co?
Niedoszłej Pani Kierowcy szkoda. Będzie musiała po sądach teraz chodzić i żyć z wyrokiem w zawieszeniu.
Jednak nie jest prawdą że „na naukę nidgy nie jest za późno”. Przynajmniej jeżeli chodzi o prawo jazdy. Szkoda młodego człowieka i starszej Pani która teraz będzie żyła z pietnem
Z tego co się orientuję to egzaminator będzie miał problem bo babka nie miała prawka i niema za co ja sądzić miała lekcje jakby sama jechała bez prawka to co innego
To źle się orientujesz niestety.
Szkoda to chłopaka który nie jest winny głupocie starej baby…
kto ją dopuścił do egzaminu ??
i to jest bardzo dobre pytanie!!!
Jest wiek od więc powinien być też do, jak babka nie ma co robić to niech do kościoła idzie dziesiątek odmówi, ja się pytam po co jej prawo jazdy w tym wieku jak już ma kurna autobusy za darmo i zniżki na inne środki transportu
Myślę że bez,ie jeździła bez prawka jak Bimmer.
Tragedia, ale kobicie raczej nic nie grozi, w przeciwieństwie do delikwenta, z którym miała jazdy.