Piątek, 13 czerwca 202513/06/2025
690 680 960
690 680 960

Wyrok w zawieszeniu i zakaz posiadania zwierząt. Jest kara dla kobiety, która chciała utopić psa

Zapadł wyrok w sprawie mieszanki Borowicy, która wsadziła swojego psa do worka, dołożyła cegłówkę i wrzuciła do rzeki. Sędzia uznał, że nie było to działanie ze szczególnym okrucieństwem.

We wtorek przed Sądem Rejonowym w Krasnymstawie zapadł wyrok dla mieszkanki Borowicy, która pod koniec ub. roku usiłowała utopić w rzece swojego psa. Zwierzę uratowały sąsiadki kobiety. Sąd uznał, że 31- latka dopuściła się tego haniebnego czynu, jednak nie działała ze szczególnym okrucieństwem, na co wskazywali oskarżyciele. Dlatego też skazał kobietę na 8 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym wykonanie kary zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata. Dodatkowo kobieta musi zapłacić 1000 zł na rzecz Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt. Co więcej, na 6 lat zakazano jej posiadania zwierząt. Ma też pokryć koszty procesu.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 20 listopada ub. roku w miejscowości Borowica w powiecie krasnostawskim. Jedna z mieszkanek tej miejscowości, jadąc wraz z córką samochodem, zwróciła uwagę na sąsiadkę, która szła z psem, niosąc w ręku worek. W pobliżu mostu na rzece, kobieta włożyła psa do worka i próbowała zawiązać. Gdy kierująca autem zawróciła, kobieta stała jeszcze przy rzece i patrzyła na wodę. Następnie uciekła.

Mieszkanka Borowicy wraz z córką wspólnymi siłami wyciągnęły worek z wody. W środku był pies i cegła. Kobiety udzieliły zwierzęciu pomocy i zawiozły go do lekarza weterynarii. O wszystkim powiadomiona została policja. Funkcjonariusze zatrzymali 31-letnią mieszkankę gminy Łopiennik Górny. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do winy.

Przed sądem kobieta odwołała jednak swoje przyznanie się do winy, do tego stwierdziła, że nie ma ze zdarzeniem nic wspólnego. Później w trakcie postępowania sądowego kobieta po raz kolejny zmieniła zdanie. Tym razem znów przyznała się do winy. Wyjaśniła, że miała z psem problem, gdyż sukcesywnie uciekał z posesji. Obawiała się także konsekwencji, gdyż policjanci mieli ją upominać, aby bardziej pilnowała psa. Z kolei oddanie go do schroniska miało stanowić dla niej problem.

Wyrok nie jest prawomocny.

(fot. Stowarzyszenie Chełmska Straż Ochrony Zwierząt)
2018-02-27 14:10:27

53 komentarze

  1. Takie kary powinien sąd stosować również dla tych co dają dzieciom w prezencie a gdy zabawka się znudzi wyżucają czy podżucają aby z domu.
    Zwierze w domu to na ileś lat odpowiedzialność i obowiązek.

  2. Ocena: 0

    Ze co?! Kiedy bedzie ta zmiana w tych sadach bo to kpina, próbować utopić na żywca zwierzaka z premedytacja to nie jest okrucieństwo? Widać, ze sędzia nie przepada za zwierzętami. Powinna odsiedziec 3 lata moze wtedy by ja to czegoś nauczyło, ze to nie zabawka i tez czuje i niestety ufa takim zwyrodnialcom jak ta baba. Mam nadzieje ze ręka Boza ja odpowiednio dosiegnie,a nie jak te nasze super sądy. Nic nie robią, a kasę biorą kiedy to sie zmieni w końcu..

  3. To jej narobili. Bardzo niski wyrok, adwokat dobrze wykonał swoja pracę. Następny chcący się pozbyć zwierzaka, nawet się nie zawaha przy takiej pobłażliwości sądu.

  4. Ten wyrok jest idealnym odzwierciedleniem dzialania naszych sadow. Babe nakryto na goracym uczynku, sa swiadkowie, a ona dostala smieszny wyrok w zawiasach. Chciala utopic psa w rzece i niby to nie jest szczegolnie okrutne? WTF???

  5. Powinna sama popływać w tej rzece i w betonowych butach

  6. Ocena: 0

    Lohihi ,nie fantazjuj …nie za takie przestępstwa nie idą siedzieć a ty byś od razu chciał żeby zamykać na 3 lata …jakby zamykali za takie pierdoły to by miejsca w wiezieniach zbrakło dla prawdziwych bandytów

  7. w tym kraju nie zamykają takich co spowodowali wypadki ze skutkiem śmiertelnym ,a wy byście chcieli żeby za usiłowanie zabicia psa zamykali ? zejdzcie na ziemię

  8. BRAWO SAD!! Jednakże kara finansowa powinna być wyższa. Np.5tys!

  9. Ja na miejscu tej pani, podziękowałabym tym dwóm za wtrynianie nosa. A sposobów na to jest mnóstwo 🙂

  10. Jeżeli to nie było działanie ze szczególnym okrucieństwem to co miała jeszcze zrobić,pociąć kosą psiaka i wtedy by była kara? A ona tylko chciała wykąpać pieska??…..Boże gdzie jesteś?

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia