Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wyprzedzał na ośnieżonej drodze, uderzył w bok wyprzedzanego auta (wideo)

Wczoraj na jednej z dróg powiatu puławskiego doszło do groźnej sytuacji drogowej. Jeden z kierowców postanowił wyprzedzić jadące przed nim pojazdy. Jak widać na nagraniu, zderzył się z wyprzedzanym samochodem.

74 komentarze

  1. Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
    1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu.

    Art. 24. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu.

    • Czy tutaj zachowany był bezpieczny odstęp? Tym bardziej w takich warunkach? Tutaj nie było nawet 10cm odstępu!

      • Niestety, ale na naszych drogach (najgorsi kierowcy w Europie) widać dwa światy kierowców, pierwszy, który jedzie w panice 5 km/h (bo nie odśnieżył auta, nie ma umiejętności, nie ma zimowych opon) i na drugim końcu takich pędzących cwaniaków.

        • Masz rację. Poczytaj komentarze. Ci komentujący to tacy właśnie kierowcy. Przekonani o swojej wyższości i nieomylności na drodze.
          Ręce opadają jak się czytaj komenatarze. Ci ludzie mają za pewne Prawo Jazdy. Część pewnie już zatrzymane, ale egzamin kiedyś jakimś cudem zdali.

          • Wystarczy przekroczyć granie PL i zobaczyć jak jeżdżą Polacy. NIe mają zielonego pojęcia o jeździe o tym czym jest autostrada i jak z niej korzystać. Wstyd na cała Europę. Niestety.

            • Takie kompleksy chyba się leczy. Jeżdżę po europejskich autostradach i jakoś nie widzę specjalnej różnicy między Polakami. a np. Hiszpanami.

      • a może byś też oświecił nas swoją wiedzą czy wyprzedzany miał jakieś obowiązki ?

    • Art. 16. 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

  2. Mocne zaćmienie umysłowe dzisiaj na forum. Sprawa prosta jak drut, a większość bredzi.

  3. ale uciekl czy zatrzymal sie ?

  4. Jak ma być bezpiecznie na drogach jak jeden wyprzedza na gazetę na ośnieżonej drodze a wielu komentujących jeszcze broni takiego zachowania…

  5. winny jest tylko ten co kozakował i wyprzedzał

  6. Spadł śnieg i na drogę wyjeżdżają gnojowozy z napędem na jedną ośkę, założonym wielosezonami i kierowcą tak wystraszonym że wali kołami po osi i nie patrzy w ogóle w lusterka.
    Tragedia, niektórym to już nawet nie pomaga miganie i trzeba walić po sygnale by się obudził że nie jest jedynym użytkownikiem asfaltu.
    Nagranie może być pomocne dla udowodnienia winy temu co pakował środkiem a nie prawa stroną.

  7. Jeżeli już robisz z siebie specjalistę i znawcę to ciemny nie zmienił pasa tylko kontynuował wyprzedzanie ciągu pojazdów.
    Na filmie wyraźnie widać jak na chwilę przed kolizja jasny zajeżdża drogę/zmienia pas, kierowca białego miał obowiązek sprawdzić w lusterkach czy nie jest wyprzedzany.
    Auto nie było w martwej strefie.
    Ciemny w tych warunkach dobrze zrobił że nie hamował tylko szedł na taran.
    Przerabiałem taką łajzę, wjechał mi w tylne prawe drzwi i błotnik, tyle że nie w zimowej scenerii.

    • Świetna teoria ja też spróbuje coś wymyśleć, moja teoria brzmi: biały samochód jest winny bo białe auta w zimie gdy jest śnieg powinny mieć zakaz jazdy z powodu zlewania się z otoczeniem i inni kierowcy po prostu białego auta nie zauważają.

  8. Komentarz był do Frania.

  9. Chyba ten biały lekko zajechał drogę

  10. Nie ma ci tak sie spierać, trudno powiedzieć kto ma rację, kolizja filmowana z daleka, osi jezdni nie widać. A jeśli ktorys z kierowcow 10cm się przesunal, to w takich warunkach nic dziwnego, zaspa, moglo go lekko zniesc, w zimie tak bywa obaj kier. mają nauczkę, tanią 🙂