RF mam nadzieję, że będziesz następny bo sądząc po twojej wypowiedzi to poziom twojej kultury jest poniżej zera…
Generał
Pamiętaj że życzenie śmierci zawsze wraca do życzącego. Tak więc leć do kościoła, może to ostatnia Twoja chwila. Amen
Michał_
Wszystkich czeka śmierć… A do kościoła to niby po co?
Generał
Pomodlić o rozum dla siebie. Bo nie wiem jakim trzeba być s…..nem żeby życzyć komuś śmierci. To straszne co sobą reprezentujesz.
ojoj
trzeba bylo szybciej zapindalac
wróż Maciej
Dlugie proste i płasko jak stół. Jedynie pobocza brak, niestety. Mówię to z perspektywy rowerzysty wyprzedzanego w lasach sobiborskich przez motocyklową brać. Dobrze, że ich generalnie wcześniej słychać, to jest czas, aby mocniej chwycić kierownicę. Zapewne w tym przypaku jakiś kretyn wyjeżdżający z lasu wymusił na motocyklistach pierwszeństwo, ale prędkość tych ostatnich pewnie przyczyniła się do skali tragedii.
mecenas
Noc z soboty na niedzielę, trasa Nisko- Lublin (DK 19), pełno pijanych wiesiów przy domach weselnych, jakich wiele po tej drodze, po lasach przy poboczach zwierzętom tylko błyskają ślepia. Jechałem motocyklem do Lbn tak około 90-100 km/h ( i tak za dużo, jak na noc), a świętoszkowaci kierowcy samochodów co? Redukcja, lewy pas i ogień. Przez ponad 120 km mojej wycieczki, nie wyprzedził mnie ledwie jeden. Taki obraz jest was panie i panowie z katamaranów. Pozdrawiam. I moje kondolencje dla rodziny zmarłego.
Qpr
Tych którzy jechali przepisowo mecenasie nie widziałeś bo Cię nie dogonili skoro sam jechałeś za szybko, może było tak że 10 Cię wyprzedziło 1 jechał za Tobą a 1000 Cię nie dogoniło, więc twoje uogólnienie jest lekko głupawe, a i nie wszystkim zwierzętom „ślepia błyskają” następnym razem weź pod uwagę że tak naprawdę jest ich tam pewnie 3x więcej więc następnym razem dostosuj prędkość do liczby zwierząt w lesie i jedź 30 całą drogę do Lublina.
Gondol Jerzy z nad Wisły
Zamiast współczuć rodzinom ofiar sami eskalujecie agresję obrażając się wzajemnie.
A najbardziej szczekają ci, którym nie dane było nawet zasiąść za kierownicami (bo tato nie pozwolił).
Stało się nieszczęście, policja ustali przyczyny, sprawca poniesie karę, a ofiary powiększą grono aniołków. Amen
rika
Łącze się w modlitwie, współczuję rodzinie, a wszystkim znawcom ” gratuluję tupetu ” Rozgoryczenie RF na te brednie zrozumiale, broni przyjaciela…
Nie mówi się ,,motor” tylko motocykl. Motor to jest w betoniarce.
Chichy Śmichy
Nie mówi sie: „tylko”, ino: „ino” 😆
aaa
W motorze też jest motor
m
aaa-silnik gimbusie
aaa
W gimbusie może i tak, ale na pewno nie w motorze
aaaa
ci panowie to z lublina tak?
Szczere kondolencje dla rodziny zmarłego i powrotu do zdrowia dla drugiego motocyklisty
im-pim
No ja poniekąd rozumiem fakt, że olaboga! och-ach i omg! jakże on zginął, naturalnie nie ze swojej winy i oczywiście jadąc przepisowe 15,4 km/h. Dostrzegam także ostry kryzys egzystencjonalny uwidoczniany przez 'obrońców krzyża’ i tegoż władcy 'motoru’.
Ale hola, hola gawiedzi, bo fakty są w swej merytoryce nieubłagane: ponad czterdziestoletni facet na szlifierce.
Pozwolę sobie mniemać (jak większość zapewne) iż tego samounicestwienia dałoby się uniknąć stosując prosty trick o znamiennej nazwie: „Dbaj o swoją resztkę mózgu, może uratować Ci życie”.
Generał
Był sobie taki pan mecenas Wende i jest też pan Dziewulski. I obaj jeździli szlifierkami i jeden jeździ i czterdziestkę to on miał na karku jak kręcili 07 zgłoś się. Więc pańska uwaga celna jak strzał zezowatego snajpera. Proponuję aby pan również zadbał o resztki ale kultury osobistej i powstrzymał się z komentarzami nic nie wnoszącymi do dyskusji i będącymi daleko od dywagacji na temat przyczyn tegoż wypadku.
RF mam nadzieję, że będziesz następny bo sądząc po twojej wypowiedzi to poziom twojej kultury jest poniżej zera…
Pamiętaj że życzenie śmierci zawsze wraca do życzącego. Tak więc leć do kościoła, może to ostatnia Twoja chwila. Amen
Wszystkich czeka śmierć… A do kościoła to niby po co?
Pomodlić o rozum dla siebie. Bo nie wiem jakim trzeba być s…..nem żeby życzyć komuś śmierci. To straszne co sobą reprezentujesz.
trzeba bylo szybciej zapindalac
Dlugie proste i płasko jak stół. Jedynie pobocza brak, niestety. Mówię to z perspektywy rowerzysty wyprzedzanego w lasach sobiborskich przez motocyklową brać. Dobrze, że ich generalnie wcześniej słychać, to jest czas, aby mocniej chwycić kierownicę. Zapewne w tym przypaku jakiś kretyn wyjeżdżający z lasu wymusił na motocyklistach pierwszeństwo, ale prędkość tych ostatnich pewnie przyczyniła się do skali tragedii.
Noc z soboty na niedzielę, trasa Nisko- Lublin (DK 19), pełno pijanych wiesiów przy domach weselnych, jakich wiele po tej drodze, po lasach przy poboczach zwierzętom tylko błyskają ślepia. Jechałem motocyklem do Lbn tak około 90-100 km/h ( i tak za dużo, jak na noc), a świętoszkowaci kierowcy samochodów co? Redukcja, lewy pas i ogień. Przez ponad 120 km mojej wycieczki, nie wyprzedził mnie ledwie jeden. Taki obraz jest was panie i panowie z katamaranów. Pozdrawiam. I moje kondolencje dla rodziny zmarłego.
Tych którzy jechali przepisowo mecenasie nie widziałeś bo Cię nie dogonili skoro sam jechałeś za szybko, może było tak że 10 Cię wyprzedziło 1 jechał za Tobą a 1000 Cię nie dogoniło, więc twoje uogólnienie jest lekko głupawe, a i nie wszystkim zwierzętom „ślepia błyskają” następnym razem weź pod uwagę że tak naprawdę jest ich tam pewnie 3x więcej więc następnym razem dostosuj prędkość do liczby zwierząt w lesie i jedź 30 całą drogę do Lublina.
Zamiast współczuć rodzinom ofiar sami eskalujecie agresję obrażając się wzajemnie.
A najbardziej szczekają ci, którym nie dane było nawet zasiąść za kierownicami (bo tato nie pozwolił).
Stało się nieszczęście, policja ustali przyczyny, sprawca poniesie karę, a ofiary powiększą grono aniołków. Amen
Łącze się w modlitwie, współczuję rodzinie, a wszystkim znawcom ” gratuluję tupetu ” Rozgoryczenie RF na te brednie zrozumiale, broni przyjaciela…
Rf jestes mocny golota czeka..
Nie mówi się „motocykl” tylko motor
Nie mówi się ,,motor” tylko motocykl. Motor to jest w betoniarce.
Nie mówi sie: „tylko”, ino: „ino” 😆
W motorze też jest motor
aaa-silnik gimbusie
W gimbusie może i tak, ale na pewno nie w motorze
ci panowie to z lublina tak?
Szczere kondolencje dla rodziny zmarłego i powrotu do zdrowia dla drugiego motocyklisty
No ja poniekąd rozumiem fakt, że olaboga! och-ach i omg! jakże on zginął, naturalnie nie ze swojej winy i oczywiście jadąc przepisowe 15,4 km/h. Dostrzegam także ostry kryzys egzystencjonalny uwidoczniany przez 'obrońców krzyża’ i tegoż władcy 'motoru’.
Ale hola, hola gawiedzi, bo fakty są w swej merytoryce nieubłagane: ponad czterdziestoletni facet na szlifierce.
Pozwolę sobie mniemać (jak większość zapewne) iż tego samounicestwienia dałoby się uniknąć stosując prosty trick o znamiennej nazwie: „Dbaj o swoją resztkę mózgu, może uratować Ci życie”.
Był sobie taki pan mecenas Wende i jest też pan Dziewulski. I obaj jeździli szlifierkami i jeden jeździ i czterdziestkę to on miał na karku jak kręcili 07 zgłoś się. Więc pańska uwaga celna jak strzał zezowatego snajpera. Proponuję aby pan również zadbał o resztki ale kultury osobistej i powstrzymał się z komentarzami nic nie wnoszącymi do dyskusji i będącymi daleko od dywagacji na temat przyczyn tegoż wypadku.