Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wybrał się na spacer, znalazł składowisko odpadów z warsztatu samochodowego. To skutek nowych przepisów? (zdjęcia)

Korzystając z dnia wolnego i sprzyjającej pogody nasz Czytelnik wybrał się nad rzekę na spacer. W miejscu, gdzie rzadko kiedy ktokolwiek zagląda, natknął się na dzikie wysypisko śmieci. Odpady pochodzą z warsztatu samochodowego.

76 komentarzy

  1. Droga redakcjo,
    Ewidentnie ktoś sobie posprzątał garaż. Fajnie, że redakcja potępia takie zachowanie ale może w celach edukacyjnych warto byłoby napisać jak osoba fizyczna powinna postąpić z takimi odpadami? Jak ktoś sobie sam dłubie przy samochodzie to mu się z czasem nazbiera takiego szmelcu. PSZOK nie przyjmie, wysypisko nie przyjmie, to kto przyjmie? Co miał z tym zrobić? A jak gmina nie zorganizowała możliwości oddania takich odpadów to niech teraz sprząta.

    Człowiek płaci za odbiór śmieci a i tak nie ma co z nimi zrobić. Odbiory są tak rzadko, że trzeba to magazynować albo wywozić samemu. Oczywiście przyjmują tylko posegregowane i to na czym jeszcze idzie zarobić. A co z resztą? Problem. Kiedyś się wywoziło na wysypisko i tyle. Teraz na wysypisku śmieci nie przyjmują tylko gotowy do przetworzenia surowiec i jeszcze za to płacimy.

    A jak jest możliwość oddania takich śmieci to trzeba znaleźć, kto wyrzucił, powiedzieć mu gdzie może takie śmieci oddać i nakazać mu to uprzątnąć. W częściach jest stary Opel Astra albo Corsa i srebrne Audi A4 B5 po lifcie sedan. Jak by mógł to oddać na wysypisko to by nie wywoził w pole.

    Samorządy w wielu przypadkach pozbyły się problemu. Poszły przetargi i teraz odbiorem odpadów zajmują się prywatne firmy, które jak wiadomo muszą na tym zarobić. Uważam, że te zadania powinny pozostać w gestii samorządu i nie powinny być ukierunkowane na generowanie zysku tylko powinny spełniać funkcję pożyteczności publicznej. Segregowane powinny być odebrane za darmo a za mieszane powinna być opłata. I to by była motywacja do segregacji.

    • Co ma zrobić?
      Wypierd**ić do na łąkę!
      Przecież to takie oczywiste!
      Wy musicie mieć jakieś centrum kształcenia – przecież to niemożliwe, że takim idiotą można się urodzić…

      • No dawaj oświeć wszystkich, co ma zrobić?

        Zapłacić prywatnej firmie żeby zabrali? A dlaczego ma płacić drugi raz za to samo? Co miesiąc płaci gminie za odbiór odpadów. A może za dużo tych części i to już nie są odpady komunalne? Ktoś ma części 3-4 samochodów no to na pewno już działalność gospodarcza. Ale jakby kurna przywiózł wywrotkę miedzianego przewodu albo puszek najlepiej pozgniatanych to już jest OK – wezmą. Wtedy już nie ma, że za dużo jak na jedno gospodarstwo domowe.

  2. „Nie da się ich również zawieść do Punktów Selektywnej Zbiorki Odpadów” Kto kogo ma zawodzić?

  3. obywatel tego chorego kraju

    Tak się zastanawiam czy doczekam jeszcze takich czasów ,kiedy ktoś w tym chorym kraju pełnym absurdów ,wymyślonych przez oderwanych od rzeczywistosci polityków i im podobnych pierdzistołkow w urzędach ,zrobi wreszcie z tym wszystkim albo chociaż z częścia tych absurdów porządek ? I dochodze do oczywistych wniosków ,otóż nikt nic z tym nie zrobi ,bo „im ” właśnie zalezy na tym zeby ciagle mieli co robić i żeby trwał ten „burdel „

  4. Ależ tu Janusze biznesu narzekają. To powiedzcie jak sobie ASO radzą z takimi odpadami, skoro NIGDZIE ich nie można oddać? Są specjalistyczne firmy które odbiorą takie odpady, ale to kosztuje. Tyle że wtedy usługa u Stasia w ACO byłaby za droga. Więc Stasio wywala to na łąkę i problem z głowy. Klijent zadowolony, on piniążki ma, a że syf u kogoś na polu to już nie jego problem. Swojego czasu miałem kolegę który miał w LBN firmę remontową. I ten gruz z remontów, zamiast zamówić kontener albo oddać za opłatą, to w osiedlowych śmietnikach po woreczku deponował. Ot taki byznes po polsku.

  5. To nie efekt przepisów, tylko ludzkiej głupoty i ignorancji.

  6. Niby na spacer poszedł s tak naprawdę zasadzić narihuane!!!

  7. głosujcie na PIS dalej

    • niszczą małych przedsiębiorców,niech patoli lepiej sprawdzą co robią z państwową kasą

  8. Części spakowane worki po nawozach –

  9. To samo dzieje się od lat na skraju lasu w Jedlance gm. Uścimów, wiele monitów w gminie, ochronie środowiska U. W w Lublinie, zgłoszeniu na policję, totalna bezsilność, cyrk, ile warsztatów jest tam w okolicy????!!!!

  10. Kupiłem kiedyś nowy fotel do auta. Wymieniłem sobie. 4 śrubki, bez problemu.
    Starego nie da się nigdzie oddać. Jak usłyszą że to część z samochodu to od razu odpowiadają że to trzeba „zutylizować we własnym zakresie”. Poczytajcie sobie te wszystkie zasady.
    No to nie ma się co dziwić że takie części są wyrzucane do lasu.

Z kraju