Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wprowadzono zmiany na skrzyżowaniu ul. Dywizjonu 303 i Kunickiego. To sposób na mniejsze korki

Kierowcy jadący ul. Dywizjonu 303 w stronę ul. Wrotkowskiej mają już do dyspozycji dwa pasy jezdni. Wprowadzone minionej nocy zmiany mają ograniczyć korki, jakie tworzą się w tym miejscu zwłaszcza w godzinach szczytu.

W nocy z piątku na sobotę wprowadzone zostały zmiany w organizacji ruchu na skrzyżowaniu ul. Dywizjonu 303 i Kunickiego w Lublinie. Mają one na celu zmniejszenie korków, jakie od połowy czerwca tworzą się w tym miejscu, zwłaszcza w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Od wielu lat bowiem, jadąc od strony ul. Krańcowej, kierowcy mają do dyspozycji cztery pasy jezdni: dwa do skrętu w lewo, oraz po jednym do jazdy na wprost i skrętu w prawo.

Tego typu organizacja ruchu sprawdzała się doskonale do czasu oddania do ruchu nowej ul. Wyścigowej, czyli połączenia z ul. Wrotkowską. Wtedy to ruch na wprost zwiększył się nawet kilkunastokrotnie. To zaś sprawiło, że zaczęły się tworzyć korki. Kierowcy zaczęli zaś narzekać, że jeden pas jezdni w stronę ul. Wrotkowskiej to zdecydowanie za mało.

Miasto zaczęło szukać rozwiązania przeprowadzając m.in. analizę ruchu. Pomiary wykazały, że z ul. Dywizjonu 303 w ciągu godziny w lewo skręca ponad 600 pojazdów, z kolei na wprost jedzie pomiędzy 500 a 600 pojazdów. Dlatego też postanowiono z prawego pasa jezdni do skrętu w lewo umożliwić również jazdę na wprost. Pomysł pozytywnie zaopiniowali policjanci i zmiany zostały wprowadzone w życie.

Wprowadzono zmiany na skrzyżowaniu ul. Dywizjonu 303 i Kunickiego. To sposób na mniejsze korki

(fot. lublin112.pl)

22 komentarze

  1. Na zdjęciu widać kamery które będą podstawą do polowania na tych co przejeżdżają na późnym zielonym !!!

    • Jak nie wiesz co to, to po co się wypowiadasz? To nie kamery tylko czujniki ruchu.

      • To może Ty się nie wypowiadaj jak nie wiesz co to. Są to właśnie kamery (ANPR) do identyfikacji tablic rejestracyjnych i nie służą do polowania na szoferów „daltonistów”, a szkoda.

Z kraju