W święta Bożego Narodzenia włamał się do domu sąsiadów i nożem zadźgał ich psa. W Wielkanoc zaatakował po raz kolejny. Uzbrojony w pręt skierował się znów do sąsiadów, jego celem również był pies. Ucierpiała jednak kobieta.
Przedziwny pierwszy wyrok, zdaje się że już od dłuższego czasu za zabicie zwierzęcia (zwłaszcza udomowionego, będącego czyjąś „własnością” jest wyrok bezwzględnego więzienia)! Czyżby sędzia był z lobby myśliwskiego, dal którego zwierzę jest rzeczą?? Powinien dostać pierwszy sędzia dyscyplinarkę, jak widać zbagatelizował zwyrodnialca i pośrednio przyczynił się do uszczerbku zdrowia kobiety.
lol
Wszystko wiedzący – wiesz że sprawa nie trafiła do sądu? No ale teraz modne „kasta sędziowska” i takie tam, ot ciemny lud to kupi
mario
Za włamanie i zabicie psa unikną kary, ci lekarze i sędzia to chyba sami powinni się leczyć. Po tym co teraz zrobił powinni ich wywalić z roboty a gościa posadzić.
Wsad
Polskie prawo, typ wlamuje sie do mieszkania i dzga psa bo mu przeszkadza, ale nie stanowi zagrożenia… do momentu az zaczna mu przeszkadzac ludzie
Tutti di capi
Tak właśnie polskie prawo chroni naszą własność, zdrowie , życie, bezpieczeństwo – dobrze, że napadnięta kobitka uciekła z własnego mieszkania, bo jakby tak, nie daj Boże, zabrała mu ten pręt (o nożu nawet nie wspomnę) i przyłoiła w bandycki łeb, to ani prokurator, ani nawet Wyskoki Sąd nawet by się nie zająknęli wrzeszcząc, że atakowana przekroczyła próg obrony koniecznej. Kobitka na bank wylądowała by w pierdlu.
Tymczasem prawo powinno chronić Obywatela w ten sposób, że jak bandzior wybił szybę i wlazł do cudzego mieszkania to tym samym podpisał na siebie wyrok śmierci i mógłby mówić o szczęściu jak napadnięty właściciel nie skorzystałby z prawa wykonania tego wyroku, a jedynie np. wywaliłby zbójowi wszystkie zęby.
jOOj
polskie prawo nie chroni też mnie i moje dzieci przed szczekaniem psów nawet w nocy… nie chroni przed zasr..nymi chodnikami… i sytuacjami typu „niech sie nie boi, on nie gryzie” (a bydle bez kagańca i nie na smyczy… mówię o psie choć to też dotyczy właściciela…) po których dziecko zrywa się w nocy…!
ja
Polskie prawo nie chroni mnie przed wrzaskami dzieciaków na dworze które są hodowane przez rodziców zamiast być wychowane. Czy to oznacz, że mam prawo przywalić im metalowym prętem?
stach.
JOOJ- Jak je tak wychowałaś , że pies to zło nieprzeciętne , to drą gęby , a sąsiedzi spać nie mogą mamusiu za dychę .
Rezol Utny
Ja na okazję takich niezapowiedzianych wizyt mam w kilku miejscach mieszkania przegotowane poręcze, dobrze wyostrzone siekierki, które póki co, jeszcze można posiadać bez łaskawych pozwoleń policji.
Jak mi ktoś będzie chciał złożyć wizytę przez np. wybite okno, najpierw użyję, a potem zadzwonię na policję (bo dłużej trzeba czekać na przyjęcie telefonu), a potem na 112 bo też trzeba oczekiwać te marne 10-20 minut. Jak się nie wykrwawi, będzie żył długo i szczęśliwie.
A te dwa trzy lata jakie dostane do odsiadki za drania wliczę w koszty samoobrony wg. polskiego prawa.
Burek
Aż strach zaszczekac.
MO
Te kary wymierzane sprawcom,to są albo na złość ministrowi albo pokrzywdzonym.Teraz będzie tak samo.
Elvis
Po prostu chłopak nie wytrzymał ! Wszędzie tylko słychać bezsensowne szczekaniem głupich kundli ! Chętnie zaprosiłbym na swoje osiedle żeby zrobił porządek, bo idzie lato i znowu w nocy będzie słychać dziamanie głupich kundli . Jakoś ich właścicielom to nie przeszkadza ! ! !
chłop ze wsi
oni kochają swoje pieski. A miłość jest głucha i ślepa. Dlatego też nie sprzątają po nich na spacerach
gonia podobna do słonia
a mi bardziej przeszkadzają bezstresowo wychowywane, wrzeszczące dzieci…..
ament
Psowate (np wilk, lis i wszelkie dzikie psy) w naturze nie szczekają z byle powodu całymi dniami i nocami…! Pies zamknięty lub uwiązany na łańcuchu zaczyna szczekać z byle powodu lub bez powodu… bo to nie jest dla niego normalna sytuacja!!! Człowiek go uwięził fizycznie i psychicznie!!!! Pies „udomowiony” szczekający całymi dniami i nocami to fanaberia zakompleksionych ludzi którzy zaspokajają swoja potrzebę posiadania kogoś niżej w hierarchii społecznej…. Druga sprawa: czy pies poda ci na starość przysłowiową szklankę wody…? Dzieci to nasz przyszłość i ciąg bytu populacji ludzkiej! Jak je wychowamy taka będzie ta przyszłość ale będzie…
LU
Obyś się z tym podaniem szklanki wody nie zawiódł. Mieszkam na LSM, osiedle emeryckie i znam wielu samotnych starszych ludzi, których dzieci wyjechały za granicę czy do innego miasta i maja gdzieś opiekę nad swoimi rodzicami. A z drugiej strony wrzeszczące dziecko i wyjące co noc też doprowadza do apopleksji sąsiadów, którzy muszą rano wstać i iść do pracy, jakoś nie słychać o atakach na płaczące dzieci.
easy.
A w ogóle co to za stwierdzenie ,że tylko samotni ludzie trzymają psy? Ile rodzin z dziećmi ma psa. Nie rozumiem co to za potępianie i jakim prawem tych co trzymają?
Bławat
Niektórzy nie lubią gdy inni świętują, muszą jakoś odreagować. Dlaczego cały rok wytrzymał, a tylko w święta mu przeszkadzały?
easy.
Elwis – z tobą też na tym osiedlu trzeba zrobić porządek.
Elvis
Nie szczekaj i przestań robić pod siebie wtedy porozmawiamy !
easy.
Porozmawiamy. o czym z takim człowiekiem rozmawiać? Takich ludzi jak ty trzeba unikać.
ament
chciałbym to samo powiedzieć o was „psiarzach” ale trudno unikać szczekania przez całą noc lub zas..nych chodników. Wychowujcie swoich „pupili” i zbierajcie kupy po nich a nie będzie problemu… i ludziom nie będą puszczać nerwy…
easy.
Jak w taki sposób ludziom puszczają nerwy to jest na to leczenie na oddziałach zamkniętych. I nikt mi nie wmówi ,że zbijanie bestialskie psa jest słuszne. To tylko totalne zero może tak myśleć.
JA
To wyjedz na pustynie jak Ci nie umiesz zyc w cywilizowanym swiecie
GNOM
Jakby mi rodzice dali na imię Benjamin to pewnie też by mi w końcu odje..ało ?
Pan Cieć z alei lubartowskich w Mieście Inspiracji k/Świdnika
A jakbyś do mnie tak przez okno zawitał to ja bym co prawda siedział w kryminale, ale ty byś leżał na cmentarzu.
Roman z Puław
CYGAN
easy.
No proszę są już i zwolennicy zabijania psów , takich zwyrodnialców trochę jest.
https://www.youtube.com/watch?v=OSJDgNKGHnk
Przedziwny pierwszy wyrok, zdaje się że już od dłuższego czasu za zabicie zwierzęcia (zwłaszcza udomowionego, będącego czyjąś „własnością” jest wyrok bezwzględnego więzienia)! Czyżby sędzia był z lobby myśliwskiego, dal którego zwierzę jest rzeczą?? Powinien dostać pierwszy sędzia dyscyplinarkę, jak widać zbagatelizował zwyrodnialca i pośrednio przyczynił się do uszczerbku zdrowia kobiety.
Wszystko wiedzący – wiesz że sprawa nie trafiła do sądu? No ale teraz modne „kasta sędziowska” i takie tam, ot ciemny lud to kupi
Za włamanie i zabicie psa unikną kary, ci lekarze i sędzia to chyba sami powinni się leczyć. Po tym co teraz zrobił powinni ich wywalić z roboty a gościa posadzić.
Polskie prawo, typ wlamuje sie do mieszkania i dzga psa bo mu przeszkadza, ale nie stanowi zagrożenia… do momentu az zaczna mu przeszkadzac ludzie
Tak właśnie polskie prawo chroni naszą własność, zdrowie , życie, bezpieczeństwo – dobrze, że napadnięta kobitka uciekła z własnego mieszkania, bo jakby tak, nie daj Boże, zabrała mu ten pręt (o nożu nawet nie wspomnę) i przyłoiła w bandycki łeb, to ani prokurator, ani nawet Wyskoki Sąd nawet by się nie zająknęli wrzeszcząc, że atakowana przekroczyła próg obrony koniecznej. Kobitka na bank wylądowała by w pierdlu.
Tymczasem prawo powinno chronić Obywatela w ten sposób, że jak bandzior wybił szybę i wlazł do cudzego mieszkania to tym samym podpisał na siebie wyrok śmierci i mógłby mówić o szczęściu jak napadnięty właściciel nie skorzystałby z prawa wykonania tego wyroku, a jedynie np. wywaliłby zbójowi wszystkie zęby.
polskie prawo nie chroni też mnie i moje dzieci przed szczekaniem psów nawet w nocy… nie chroni przed zasr..nymi chodnikami… i sytuacjami typu „niech sie nie boi, on nie gryzie” (a bydle bez kagańca i nie na smyczy… mówię o psie choć to też dotyczy właściciela…) po których dziecko zrywa się w nocy…!
Polskie prawo nie chroni mnie przed wrzaskami dzieciaków na dworze które są hodowane przez rodziców zamiast być wychowane. Czy to oznacz, że mam prawo przywalić im metalowym prętem?
JOOJ- Jak je tak wychowałaś , że pies to zło nieprzeciętne , to drą gęby , a sąsiedzi spać nie mogą mamusiu za dychę .
Ja na okazję takich niezapowiedzianych wizyt mam w kilku miejscach mieszkania przegotowane poręcze, dobrze wyostrzone siekierki, które póki co, jeszcze można posiadać bez łaskawych pozwoleń policji.
Jak mi ktoś będzie chciał złożyć wizytę przez np. wybite okno, najpierw użyję, a potem zadzwonię na policję (bo dłużej trzeba czekać na przyjęcie telefonu), a potem na 112 bo też trzeba oczekiwać te marne 10-20 minut. Jak się nie wykrwawi, będzie żył długo i szczęśliwie.
A te dwa trzy lata jakie dostane do odsiadki za drania wliczę w koszty samoobrony wg. polskiego prawa.
Aż strach zaszczekac.
Te kary wymierzane sprawcom,to są albo na złość ministrowi albo pokrzywdzonym.Teraz będzie tak samo.
Po prostu chłopak nie wytrzymał ! Wszędzie tylko słychać bezsensowne szczekaniem głupich kundli ! Chętnie zaprosiłbym na swoje osiedle żeby zrobił porządek, bo idzie lato i znowu w nocy będzie słychać dziamanie głupich kundli . Jakoś ich właścicielom to nie przeszkadza ! ! !
oni kochają swoje pieski. A miłość jest głucha i ślepa. Dlatego też nie sprzątają po nich na spacerach
a mi bardziej przeszkadzają bezstresowo wychowywane, wrzeszczące dzieci…..
Psowate (np wilk, lis i wszelkie dzikie psy) w naturze nie szczekają z byle powodu całymi dniami i nocami…! Pies zamknięty lub uwiązany na łańcuchu zaczyna szczekać z byle powodu lub bez powodu… bo to nie jest dla niego normalna sytuacja!!! Człowiek go uwięził fizycznie i psychicznie!!!! Pies „udomowiony” szczekający całymi dniami i nocami to fanaberia zakompleksionych ludzi którzy zaspokajają swoja potrzebę posiadania kogoś niżej w hierarchii społecznej…. Druga sprawa: czy pies poda ci na starość przysłowiową szklankę wody…? Dzieci to nasz przyszłość i ciąg bytu populacji ludzkiej! Jak je wychowamy taka będzie ta przyszłość ale będzie…
Obyś się z tym podaniem szklanki wody nie zawiódł. Mieszkam na LSM, osiedle emeryckie i znam wielu samotnych starszych ludzi, których dzieci wyjechały za granicę czy do innego miasta i maja gdzieś opiekę nad swoimi rodzicami. A z drugiej strony wrzeszczące dziecko i wyjące co noc też doprowadza do apopleksji sąsiadów, którzy muszą rano wstać i iść do pracy, jakoś nie słychać o atakach na płaczące dzieci.
A w ogóle co to za stwierdzenie ,że tylko samotni ludzie trzymają psy? Ile rodzin z dziećmi ma psa. Nie rozumiem co to za potępianie i jakim prawem tych co trzymają?
Niektórzy nie lubią gdy inni świętują, muszą jakoś odreagować. Dlaczego cały rok wytrzymał, a tylko w święta mu przeszkadzały?
Elwis – z tobą też na tym osiedlu trzeba zrobić porządek.
Nie szczekaj i przestań robić pod siebie wtedy porozmawiamy !
Porozmawiamy. o czym z takim człowiekiem rozmawiać? Takich ludzi jak ty trzeba unikać.
chciałbym to samo powiedzieć o was „psiarzach” ale trudno unikać szczekania przez całą noc lub zas..nych chodników. Wychowujcie swoich „pupili” i zbierajcie kupy po nich a nie będzie problemu… i ludziom nie będą puszczać nerwy…
Jak w taki sposób ludziom puszczają nerwy to jest na to leczenie na oddziałach zamkniętych. I nikt mi nie wmówi ,że zbijanie bestialskie psa jest słuszne. To tylko totalne zero może tak myśleć.
To wyjedz na pustynie jak Ci nie umiesz zyc w cywilizowanym swiecie
Jakby mi rodzice dali na imię Benjamin to pewnie też by mi w końcu odje..ało ?
A jakbyś do mnie tak przez okno zawitał to ja bym co prawda siedział w kryminale, ale ty byś leżał na cmentarzu.
CYGAN
No proszę są już i zwolennicy zabijania psów , takich zwyrodnialców trochę jest.