W sprawie ugodzenia nożem, jakie miało miejsce minionej nocy w jednym z bloków przy ul. Nałkowskich w Lublinie. Zatrzymany najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy zarzuty.
We wtorek nad ranem doszło do bandyckiego ataku na jednego z polskich żołnierzy. Migrant znajdujący się po białoruskiej stronie zaatakował żołnierza Wojska Polskiego nożem. Sprawą zajmuje się prokuratura pod kątem usiłowania zabójstwa. Kilka godzin wcześniej w trakcie ataku migrantów ucierpieli funkcjonariusze Straży Granicznej. Jednego z nich uderzono stłuczoną butelką, kolejny został ranny po ataku niebezpiecznym narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż.
34-latek, który w centrum Łęcznej zaatakował byłą partnerkę nożem został wczoraj decyzją Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Sprawca po zadaniu ciosów kobiecie zabrał jej telefon i zbiegł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez kryminalnych z Lublina i Łęcznej.
W miniony piątek w centrum Łęcznej doszło do ataku nożem. Mężczyzna zadał byłej partnerce dwa ciosy. Do zdarzenia doszło podczas kłótni w zaparkowanym samochodzie. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Po zakrojonych na szeroką skalę poszukiwaniach policjanci z VII komisariatu zatrzymali na terenie Lublina 20-latka, który będzie odpowiadał za kilkukrotne ugodzenie nożem 21-latka. Poszkodowany mężczyzna z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
Wczoraj wieczorem na lubelskich Czubach zaatakowany został 21-latek. Sprawca zadał mu kilka ciosów nożem. Po trwającej wiele godzin policyjnej obławie został zatrzymany.
Policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa swoich dziadków. Życia 85-latka nie udało się uratować, 75-letnia kobieta w stanie zagrażającym życiu trafiła do szpitala. Zatrzymanemu grozi dożywotnie więzienie.
Do tymczasowego aresztu trafił 42-latek, który na terenie SOR jednego z lubelskich szpitali zaatakował ratownika medycznego nożem. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności w sprawie zdarzenia, jakie miało miejsce wczoraj w Poniatowej. Spacerujący z psem mężczyzna został zaatakowany nożem.
37-letni mieszkaniec Lublina trafił na okres trzech miesięcy do tymczasowego aresztu. Mężczyzna podejrzany jest o to, że zaatakował nożem 32-latka, który próbował przekonać go do opuszczenia mieszkania. Ofiara odniosła poważne obrażenia ciała i została przewieziona do szpitala.
W trakcie awantury 41-latek ugodził nożem mężczyznę, a następnie zabrał mu samochód i pojechał do chłopaka swojej córki. Tam napastnik rzucił się z nożem na 24-latka krzycząc, że go zabije. Agresor został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
W trakcie alkoholowej libacji jeden z jej uczestników został zaatakowany nożem. Rannego przetransportowano do szpitala a jego towarzyszy do policyjnej celi. Kiedy poszkodowany doszedł do siebie zaczął zapewniać, że w sumie nic się nie stało.
Policjanci z Włodawy zatrzymali mężczyznę, który nożem zaatakował swoją żonę. Do zdarzenia doszło po tym, jak 31-latka odwiedziła swojego męża, z którym nie mieszkała już od kilku lat. Do awantury między nimi doszło podczas wspólnego spożywania alkoholu.
Burmistrz Łukowa Piotr Płudowski podjął decyzję o wprowadzeniu w czwartek w mieście żałoby. Tego dnia odbędą się uroczystości pogrzebowe zamordowanej komornik.
Jest decyzja sądu o tymczasowym aresztowaniu 42-letniego Karola M., któremu prokurator postawił zarzut zabójstwa komorniczki w Łukowie, usiłowania zabójstwa policjanta i pracownika kancelarii komorniczej. O zarzutach poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie prok. Agnieszka Kępka.